Co dziś dłubałem w tico? (2018 i 2019)
-
napisał 25 sty 2018, 20:50 ostatnio edytowany przez
A więc tak. Metoda "na rozrusznik" nie zdała egzaminu. Śruba po prostu się nie odkręciła, siła była za mała. Udało się dopiero blokując silnik tak, jak napisał @spinerr i używając przedłużanego klucza i sporej dźwigni. Jeszcze koło pasowe nie chciało zejść, chyba ktoś z poprzedników zamocował je na jakiś klej do gwintów. Musiałem zrobić ściągacz i dopiero koło zeszło. Resztę prac zostawiłem na juto.
-
A więc tak. Metoda "na rozrusznik" nie zdała egzaminu. Śruba po prostu się nie odkręciła, siła była za mała. Udało się dopiero blokując silnik tak, jak napisał @spinerr i używając przedłużanego klucza i sporej dźwigni. Jeszcze koło pasowe nie chciało zejść, chyba ktoś z poprzedników zamocował je na jakiś klej do gwintów. Musiałem zrobić ściągacz i dopiero koło zeszło. Resztę prac zostawiłem na juto.
napisał 25 sty 2018, 21:49 ostatnio edytowany przez@szarik
Niedawno miałem podobny problem ale z wykręceniem korka 1/2" z zbiornika sprężarki. Korek miał gniazdo sześciokątne chyba 12 mm (dokładnie nie pamiętam). Całe gniazdo omieliło się przy próbie odkręcenia korka kluczem imbusowym z długą przedłużką (rurką). Zawiozłem więc sprężarkę do warsztatu aby dospawali do korka śrubę z większym sześciokątnym łbem pod sześciokątną nasadkę Tak zrobili i korek udało się odkręcić bez większego problemu. Na koniec dopiero mi wyjaśnili, że korek musiał być fabrycznie wklejony na klej i wystarczyło go podgrzać palnikiem przed użyciem klucza imbusowego. -
napisał 26 sty 2018, 06:04 ostatnio edytowany przez likaon
Zamontowałem obrotomierz no ale..., skacze. Na wolnych podskakuje do 3 tysięcy, niby ustawiony na 3 cylindry, a przy maksymalnych obrotach ledwo wchodzi na 4 tysiące.
Sygnał wziąłem z cewki, może tutaj tkwi problem, że powinienem z 1 cylindra wziąć.PS. Jedna wielka ściema z obrotomierzem, należy wpiąć jeszcze dzielnik częstotliwości przez 2 i ustawić na 6 cylindrów. Dzielnik częstotliwości można wykonać na układzie 74hc74n, lub nasz polski mcy 74013, wtedy nie trzeba obniżać napięcia.
-
Zamontowałem obrotomierz no ale..., skacze. Na wolnych podskakuje do 3 tysięcy, niby ustawiony na 3 cylindry, a przy maksymalnych obrotach ledwo wchodzi na 4 tysiące.
Sygnał wziąłem z cewki, może tutaj tkwi problem, że powinienem z 1 cylindra wziąć.PS. Jedna wielka ściema z obrotomierzem, należy wpiąć jeszcze dzielnik częstotliwości przez 2 i ustawić na 6 cylindrów. Dzielnik częstotliwości można wykonać na układzie 74hc74n, lub nasz polski mcy 74013, wtedy nie trzeba obniżać napięcia.
@likaon powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2018):
Zamontowałem obrotomierz
Jaki obrotek zastosowałeś?
Ja mam od Swifta ale do dnia dzisiejszego nie chciało mi się go założyć :/ -
napisał 26 sty 2018, 07:40 ostatnio edytowany przez
Kupiłem wraz z konsolą środkową, autogauge, chinol wskazówkowy, ale nie mogę zdjęcia odszukać, trochę podobny do takiego:
https://static.elektroda.pl/attach/img_20150716_202219_665b2ed.jpg
Swiftowy masz skalibrowany, podpinasz pod cewkę i musi smigać, tylko jest duuży. -
Kupiłem wraz z konsolą środkową, autogauge, chinol wskazówkowy, ale nie mogę zdjęcia odszukać, trochę podobny do takiego:
https://static.elektroda.pl/attach/img_20150716_202219_665b2ed.jpg
Swiftowy masz skalibrowany, podpinasz pod cewkę i musi smigać, tylko jest duuży.@likaon Ktoś chyba taki u nas ma..
Do swiftowego chciałem dorobić jakąś obudowę, wcześniej jeździł u Smisnego stojąc luzem i też dawał rade. -
napisał 26 sty 2018, 19:24 ostatnio edytowany przez
No i pojawił się problem. Auto po wymianie rozrządu nie odpala. Zalewa świece. Iskre sprawdziłem dziś tylko na 1. cylindrze i była, ale jutro sprawdzę reszte. Rozrząd poskładany na znaki. Kilka razy auto odpaliło po dłuugim kręceniu, ale silnik chodził mocno nierówno i gasnął. Dodam tylko, że póki co wszystko jest rozebrane (nie mam zbiorniczka z płynem chłodzącym, ani płynu, paska od alternatora), ale to chyba nie powinno powodować takich problemów. Silnikiem mogę kręcić ręcznie bez żadnych oporów. Co więc mogło się stać?
-
No i pojawił się problem. Auto po wymianie rozrządu nie odpala. Zalewa świece. Iskre sprawdziłem dziś tylko na 1. cylindrze i była, ale jutro sprawdzę reszte. Rozrząd poskładany na znaki. Kilka razy auto odpaliło po dłuugim kręceniu, ale silnik chodził mocno nierówno i gasnął. Dodam tylko, że póki co wszystko jest rozebrane (nie mam zbiorniczka z płynem chłodzącym, ani płynu, paska od alternatora), ale to chyba nie powinno powodować takich problemów. Silnikiem mogę kręcić ręcznie bez żadnych oporów. Co więc mogło się stać?
napisał 26 sty 2018, 19:33 ostatnio edytowany przez@szarik zmieniałeś sam pasek czy też i pompę ?
-
napisał 26 sty 2018, 19:57 ostatnio edytowany przez
Pompe też
-
napisał 26 sty 2018, 20:16 ostatnio edytowany przez
Najprawdopodobniej źle coś złożyłeś. Na spokojnie przyjrzyj się dokładnie znakom czy schodzą się jak powinny.
-
napisał 26 sty 2018, 21:23 ostatnio edytowany przez
No właśnie sprawdzałem kilkakrotnie i dla pewności składałem jeszcze raz. Znak ("kropka") na kole wału korbowego zgadza się ze znakiem ("łezką") na pokrywie pompy oleju. W tym momencie znaki na kole rozrządu są pionowo i pokrywają się ze znakiem na kole wału korbowego. Jeszcze jutro będę próbował może o jakiś ząbek przestawić.
-
napisał 27 sty 2018, 09:59 ostatnio edytowany przez
Przyszedłem rano do auta, odłączyłem akumulator, żeby zresetować komputer i zaprogramowałem wolne obroty. Przekręcam kluczyk i silnik odpalił od razu. Po kilku sekundach zaczął zwalniać i gasnąć. Świece wykręciłem i są mokre. Zdjąłem pokrywę zaworów oraz kopułkę i sprawdziłem, czy zgadzają się cykle zapłonu. Wszystko się zgadza. A ja zgłupiałem...
-
Przyszedłem rano do auta, odłączyłem akumulator, żeby zresetować komputer i zaprogramowałem wolne obroty. Przekręcam kluczyk i silnik odpalił od razu. Po kilku sekundach zaczął zwalniać i gasnąć. Świece wykręciłem i są mokre. Zdjąłem pokrywę zaworów oraz kopułkę i sprawdziłem, czy zgadzają się cykle zapłonu. Wszystko się zgadza. A ja zgłupiałem...
napisał 27 sty 2018, 13:06 ostatnio edytowany przez ryszard@szarik powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2018):
Przyszedłem rano do auta, odłączyłem akumulator, żeby zresetować komputer i zaprogramowałem wolne obroty. Przekręcam kluczyk i silnik odpalił od razu.
Przez noc odparowało paliwo z elektrod świec.
Po kilku sekundach zaczął zwalniać i gasnąć. Świece wykręciłem i są mokre. Zdjąłem pokrywę zaworów oraz kopułkę i sprawdziłem, czy zgadzają się cykle zapłonu. Wszystko się zgadza. A ja zgłupiałem...
Czy przewody zapłonowe na kopułce nie są przypadkiem miejscami zamienione?
-
napisał 27 sty 2018, 14:23 ostatnio edytowany przez
Jeśli to jest matiz, to może wina jakiegoś czujnika?
-
napisał 27 sty 2018, 20:17 ostatnio edytowany przez
Dzisiaj korzystając z ładnej pogody zamontowałem odmalowany bak z powodu że trzeba wnet na przegląd pojechać. Jedyny plus, że z bakiem pod podłogą jest ciszej w środku. :)
-
Dzisiaj korzystając z ładnej pogody zamontowałem odmalowany bak z powodu że trzeba wnet na przegląd pojechać. Jedyny plus, że z bakiem pod podłogą jest ciszej w środku. :)
napisał 27 sty 2018, 21:08 ostatnio edytowany przez@marcintju
Może z bakiem jest ciszej bo mniej kamyków uderza bezpośrednio w podłogę. -
napisał 27 sty 2018, 21:43 ostatnio edytowany przez
Bez baku "buczy" jakby dziurawy był tłumik.
-
napisał 27 sty 2018, 22:29 ostatnio edytowany przez
@marcintju
To nie wiem jak to wytłumaczyć. Może paliwo w zbiorniku tłumi drgania. -
napisał 28 sty 2018, 17:56 ostatnio edytowany przez
Bak wypełnia dosyć sporą przestrzeń pod podłogą i w jakimś tam stopniu wygłusza. Bez niego jest pusto i "echo się niesie".
-
Przyszedłem rano do auta, odłączyłem akumulator, żeby zresetować komputer i zaprogramowałem wolne obroty. Przekręcam kluczyk i silnik odpalił od razu. Po kilku sekundach zaczął zwalniać i gasnąć. Świece wykręciłem i są mokre. Zdjąłem pokrywę zaworów oraz kopułkę i sprawdziłem, czy zgadzają się cykle zapłonu. Wszystko się zgadza. A ja zgłupiałem...
@szarik Szukaj problemów w osprzęcie,
w zeszłym roku wymieniałem w Tico rozrząd u znajomego i był podobny problem,
rozrząd sprawdzałem kilka razy, ustawiałem zawory.. a winna była elektryka (całą instalację alarmu mu wyciąłem :D ), kolega rozbierał auto i gdzieś uszkodził kabelki..