Dodatkowe światło STOP
-
Kolejna sprawa, zwróć
uwagę, że nawet żarówki hamowania nie są też specjalnie
mocne, więc stosowanie 3 światła stop o dużej intensywności
nie jest wskazane.Ja uwazam, ze sa. Przynajmniej w niektorych, wiekszych samochodach, ktore widuje. Nie da sie patrzec na nie z bliska w nocy, bo sa takie jasne. I uwazam, ze linijka slabych diod to zabawa przy nich. Wydaje mi sie, ze zahaczamy troche o watek tuninkowania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Ja nie jestem tuninkowcem, tylko niecaly rok temu ktos mi mocno wjechal w tyl samochodu i chcialbym, zeby nastepnemu bardziej cos dalo po oczach gdy to bedzie robil.
-
Tak przyglądam się tej dyskusji ale nie wiem czy wiecie że nie
można montować jakich kolwiek rzeczy które innym kierowcą
"dają" po oczach zarówno tym jadącymi przed nami lub za namiTakiej lampki jakiej zdjecie zamiescilem tez?
-
Ja uwazam, ze sa. Przynajmniej w niektorych, wiekszych samochodach, ktore widuje. Nie da sie patrzec na nie z bliska
w nocy, bo sa takie jasne. I uwazam, ze linijka slabych diod to zabawa przy nich.Moje wcześniejsze opisy odnosiłem tylko do świateł w Tico, dlatego uważam, że te 3 światło STOP nie może być zbyt jasne, chociażby z przyczyn podanych przez Ciebie.
Wydaje mi sie, ze zahaczamy
troche o watek tuninkowania .Jeżeli każdą przeróbkę w samochodzie nazwiemy tuningiem, to przyznaję Ci rację.
Ja nie jestem tuninkowcem,
..... a jaka przeróbka nie jest tuninkiem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
tylko niecaly rok temu ktos mi mocno wjechal w tyl
samochodu i chcialbym, zeby nastepnemu bardziej cos dalo po oczach gdy to bedzie robil....... a jesteś pewien, że gdybyś dysponował trzecim mocnym światłem stop, to nie doszło by do stłuczki <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Takiej lampki jakiej zdjecie zamiescilem tez?
Taka lampa jest jak najbardziej OK ale nie oczekuj że będzie ona świeciła jak szperacz policyjny <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
PS nie sądzę żeby Ci było miło jak byś jechał za kimś w nocy z jakiejś dłuuuugiej góry (nie da się wyprzedzić) i ten z przodu jest zmuszony co chwile przyhamowywać a 3 światło stopu ma tak "ostre" że Tobie nie pomagają nawet okulary spawalnicze <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
...... a jesteś pewien, że gdybyś dysponował trzecim mocnym
światłem stop, to nie doszło by do stłuczkiNie, ale wysiadlbym z samochodu i powiedzial: panie, przeciez ja mam superjasne trzecie swiatlo stop, jak pan mogles tego nie zauwazyc? <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Czyli, mowiac powazniej, mialbym wieksze przekonanie, ze zrobilem co moglem dla mojego bezpieczenstwa. -
Taka lampa jest jak najbardziej OK
Chodzi o ta 'homologacja europejska: E20'? Do kazdego autka mozna przyczepic cos co ma homologacja europejska: E20?PS nie sądzę żeby Ci było miło jak byś jechał za kimś w nocy z
jakiejś dłuuuugiej góry (nie da się wyprzedzić) i ten z
przodu jest zmuszony co chwile przyhamowywać a 3 światło
stopu ma tak "ostre" że Tobie nie pomagają nawet okulary
spawalnicze
Ja bardzo malo jezdze po gorach. Co najwyzej zjezdam z wiaduktu/estakady i jest to w miescie, a jak wiadomo gdy jest ciemno, to zwykle ruch nie jest juz najwyzszy. Dlatego sie nie boje o oczy innych uzytkownikow drogi, szczegolnie, ze ja jezdze tak wolno (patrz moj podpis <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ), ze mnie latwo wyprzedzic. -
Chodzi o ta 'homologacja europejska: E20'? Do kazdego autka mozna przyczepic cos co ma
homologacja europejska: E20?Nie wiem dokładnie co to znaczy E20 ale to światło jest jak najbardziej OK <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Ja bardzo malo jezdze po gorach. Co najwyzej zjezdam z wiaduktu/estakady i jest to w miescie, a
jak wiadomo gdy jest ciemno, to zwykle ruch nie jest juz najwyzszy. Dlatego sie nie boje o
oczy innych uzytkownikow drogi, szczegolnie, ze ja jezdze tak wolno (patrz moj podpis ),
ze mnie latwo wyprzedzic.No dobra pomyśl zjeżdzasz z wiaduktu a tak roboty drogowe ty na hampel a ten z tyłu jak go nie trzaśnie po oczach to tak ciśnie na hamulec że ten z tyłu który jedzie blisko niego już choćby chciał nie wyhamuje albo ten co jedzie za Tobą jak go nie błyśnie że z wrażenia pomylił sobie gaz z hamulcem i jest już na Tobie. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Ja uważam inaczej - to światło nie ma za zadanie dodawać uroku, ale zadbać o Twoje i innych bezpieczeństwo. Zobacz
tylko, że w Tico w jednym kloszu są żarówki od świateł mijania i hamulców. Takie rozwiązanie skutkuje tym, że
włączenie hamulców jest mało widoczne dla jadących z tyłu.
A może lepiej takie rozwiązanie:Jak ktos ma spoiler, to lepiej, ale jak ktos nie ma i nie chce (jak pytajacy, czy ja) to juz mniej lepiej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Chodzi o ta 'homologacja europejska: E20'? Do kazdego autka mozna przyczepic cos co ma homologacja europejska: E20?
Ja bardzo malo jezdze po gorach. Co najwyzej zjezdam z wiaduktu/estakady i jest to w miescie, a jak wiadomo gdy jest
ciemno, to zwykle ruch nie jest juz najwyzszy. Dlatego sie nie boje o oczy innych uzytkownikow drogi,
szczegolnie, ze ja jezdze tak wolno (patrz moj podpis ), ze mnie latwo wyprzedzic.Jak jest miejsce...
Oczekujac na swiatla trzymasz noge na hamulcu? Wieczorem rowniez?
-
ok, dzieki, to bede wiedzial, zeby szerszy risercz
zrobic przed zakupemHej!
Osobiście nie polecałbym Ci diodowych, bo - choć sympatycznie wyglądają - nie zawsze są widoczne. Często widziałem, że takich lamp oświetlonych słońcem w ogóle nie można zauważyć, więc nie spełniają swego zadania. Sprawę szybszego zapalenia się można pominąć (różnica dioda-żarówka jest niewielka). Biorąc pod uwagę, że w tico są dwuwłóknowe żarówki STOP i sporą część roku jeżdzimy na światłach (wtedy świecą się 5-watowe pozycyjne), a więc w ciągu dnia nieraz trudno zauważyć zapalenie się 21 wat na STOPie, dodatkowa lampa bardzo się przydaje.
Sam zamocowałem trzecią lampę, podobną do tej na zdjęciu, ale bez kołnierza dotykającego szyby. Lampka wisi na zawiasie przykręcona pod dachem do górnej belki nad otworem bagażnika (musiałem wiercić 3 małe otworki w blasze). Jest średniej wielkości i ma 3 żarówki 15 wat (nie za mocne i wystarczająco jasne). Jest umieszczona wysoko, więc odpada zabawa z lampą podczas wyjmowania tylnej półki; poza tym dobrze ją widać. Ponieważ nie dotyka szyby, podczas hamowania troszkę odbija się w niej, co nie rozprasza, ale pomaga w częstym sprawdzaniu bez pomocy innych, czy mam STOP (wystarczy nacisnąć pedał i przyjrzeć się tylnej szybie w lusterku). Takie rozwiązanie uważam za najlepsze; sprawdza się od 9 lat).
Zaś montaż jest łatwy, ponieważ można ją podpiąć w prawym nadkolu (po zdjęciu plastyku) do przewodów doprowadzających prąd do fabrycznych lamp; kable umieszcza się w profilach zamkniętych, nie muszą być długie. -
Dokładnie ta... ale w niej jest żarówka 15 watt i świeci troche słabiej od zwykłych (21) mozna coś z tym zrobic .. ja zmienie zarówke (za mocno nie moze świacic .. grozi wypadkiem .. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
W sumie totu chodzi o to żeby zapalało sie cos nowego jak depniemy stopa, a nie rozjaśniały sie klosze .. ja z własnego doswiadczenia jezdzenia w nocy wiem że mozna nie zauważyc rozjaśnienia stopu kal ktoś cały czas jedzie z naprzeciwka.. a 3cie sie widzi ... <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
Witam
Tak sie sklada ze mam ra lampe w swoim Tik Tak-u i jestem z niej bardzo zadowolony jest widoczna w dzien i w nocy.
Polecam wszystkim ktorzy jescze nie maja trzeciego swiatla stop
Pozdrawiam -
W sumie totu chodzi o to żeby zapalało sie cos nowego
jak depniemy stopa, a nie rozjaśniały sie klosze ..
ja z własnego doswiadczenia jezdzenia w nocy wiem
że mozna nie zauważyc rozjaśnienia stopu kal ktoś
cały czas jedzie z naprzeciwka.. a 3cie sie widzi
...Zgadzam się dlatego standard wystarczy jako trzecie coż się zmienia w samochodzie jak depniesz i tyle .
-
Odgrzebię trochę temat.
Pytanie mam proste ale jestem ciekaw w którym miejscu wcinaliście się w przewody podłączając dodatkowy stop. I którędy prowadziliście przewody... Wiem że z tylnej żarówki wychodzą trzy przewody: zielony (pewnie +) czarny (masa) no i czerwony (ten zapewne do stopu). Myślę że najprościej było by wpiąć się gdzieś koło kostki tej która jest przy kloszu za pomocą szybkozłączek - żeby nie bawić się w lutowanie i cięcie przewodów. -
Odgrzebię trochę temat.
Pytanie mam proste ale jestem ciekaw w którym miejscu wcinaliście się w przewody podłączając
dodatkowy stop. I którędy prowadziliście przewody... Wiem że z tylnej żarówki wychodzą trzy
przewody: zielony (pewnie +) czarny (masa) no i czerwony (ten zapewne do stopu). Myślę że
najprościej było by wpiąć się gdzieś koło kostki tej która jest przy kloszu za pomocą
szybkozłączek - żeby nie bawić się w lutowanie i cięcie przewodów.3 stop mam orginal
co do szybkozlaczek , polecam jednak ciecie i lutowanie raz na dlugi czas i spokoj
-
Pytanie mam proste ale jestem ciekaw w którym miejscu wcinaliście się w
przewody podłączając dodatkowy stop. I którędy prowadziliście
przewody...Zdejmujesz boczek po prawej stronie w bagażniku. Tamtędy lecą wiązki, spokojnie się do nich dostaniesz, dadzą się trochę wyciągnąć.
Co do kolorów - nie pamiętam, robiłem to już wieki temu. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Daruj sobie szybkozłączki, delikatnie usuń kawałeczek izolacji z oryginalnego kabla (tak, aby nie przeciąć jego nitek) i dolutuj nowe przewody. Po dokładnym zaizolowaniu włóż je w błotnik i zobacz, jak będą biegły - istnieje możliwość, że potem mogą stukać o blachę, więc w tych miejscach zabezpiecz je kawałkiem jakiejś gąbki. Twoje kabelki poprowadzisz prawym słupkiem (od błotnika do góry), a potem w środku belki nad otworem bagażnika (ma taki owalny kształt). "Wyjdziesz" przewodami pośrodku tej belki, nawiercając przedtem odpowiedni otworek w blasze belki (oczywiście do tych operacji będziesz potrzebował trochę kombinacji i kawałek miękkiego, miedzianego przewodu ze starej cewki, transformatora...). Potem jeszcze dwa otworki mocujące na blachowkręty lampę STOP i gotowe. Masz trzecie światło, które nie przeszkadza w korzystaniu z tylnej półki, nie trzeba go rozłączać przed zdjęciem półeczki (a tak jest w ticach rocznik 2000). Jedyny minus to to, że czasami, gdy wkładasz coś większego do kufra, możesz zahaczyć i lampa może odchylić się w dół (wiele lamp ma taką oś do regulacji kąta świecenia) - wtedy trzeba po prostu z powrotem ją przechylić, a raz na pół roku dokręcić wkręt, aby się mocniej trzymała w pożądanej pozycji. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
oś do regulacji kąta świecenia) - wtedy trzeba po prostu z powrotem ją przechylić, a raz na
pół roku dokręcić wkręt, aby się mocniej trzymała w pożądanej pozycji.Te fabryczne ala matiz są dość brzydkie, nie lepiej kupić sobie na diodach, długa linijkę. Sopkojnie można nawet wyrzucić obudowę a przymocować sobie do uszczelki sam laminat z diodami. Świecą bardzo ładnie szczególnie w nocy a i nie zasłania to widoku z tyłu.
-
Mam TAKĄ lampę. Sprawdzałem już świeci mocno. Regulację konta świecenie też ma.
Interesują mnie jeszcze dokładnie które kolory przewodów bo na szbko w kostkę próbowałem dotknąć do czarnego i czerwonego ale nie było reakcji (oczywiscie hamulec wciśnięty)- nie wiem może niedokładnie dociskałem.
Skorzystam pewnie ze sposobu LEO - mocowanie nie do klapy tylko do górnej belki poprzecznej i prowadzenie prawym słupkiem do wiązki w boczku bagażnika.
PS. A czemu odradzacie szybkozłączki ? -
Interesują mnie jeszcze dokładnie które kolory przewodów bo na szbko w
kostkę próbowałem dotknąć do czarnego i czerwonego ale nie było reakcji
(oczywiscie hamulec wciśnięty)- nie wiem może niedokładnie dociskałem.Postaram się dziś wieczorem zajrzeć pod boczek i zrobić jakieś fotki.
Skorzystam pewnie ze sposobu LEO - mocowanie nie do klapy tylko do górnej
belki poprzecznej i prowadzenie prawym słupkiem do wiązki w boczku
bagażnika.Polecam, o ile lampa nie jest zbyt duża <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> (z Twojego linku wynika, że nie jest ogromnych rozmiarów).
PS. A czemu odradzacie szybkozłączki ?
Bo to rozwiązanie nieprofesjonalne <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />, dla chcących robić coś "na chybcika" (co nagle, to po diable). <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A na poważnie: nigdy nie łączyłem niczego szybkozłączkami, bo niezbyt podoba mi się to rozwiązanie:- nadcina przewody (przez co zawsze zmniejszy trochę ich średnicę, a tym samym "przepustowość" dla prądu, izolację, wytrzymałość na zerwanie),
- nie stanowi dobrej izolacji elektrycznej (nie jest wykluczone, że szybkozłączka się kiedyś sama nie rozepnie i nie spowoduje zwarcia) - wszystko trzyma się na kawałeczku lichego plastiku,
- nie jest dobrze zabezpieczona przed np. wilgocią lub śniedzeniem,
- wytrzymałość mechaniczna połączenia też może być gorsza od połączenia lutowanego,
- no i sama jakość styku elektrycznego nie podoba mi się (powierzchnia, różnorodność materiałów - miedziane kable i jakieś inne blaszki w szybkozłączkach).
Lut miękki ma w porównaniu z szybkozłączką same zalety i jedną wadę: trzeba poświęcić mu troszkę więcej czasu, ale dla wprawnego majsterkowicza to naprawdę chwilka. Duża powierzchnia styku elektrycznego (połączenie kabli na zaciśnietą skrętkę), solidne połączenie mechaniczne z lutem wnikającym we wnętrze kabli, porządne zaizolowanie (taśmą lub koszulką) to rozwiązanie bezpieczne i dobre na długie lata (sprawdzone). <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />