SUZUKI SWIFT / ALTO / IGNIS - forum

Git.

z profilem 55 juz nie wygladają tak super

od jakis 3 dni moj swist sie dziwnie zachowuje:/ otoz
jest tak: przy predkosci >30km/h zaczna cos
swistac...

Świszczy bo to przecież ŚWISTAK <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />, mi to wygląda na łożysko...

Dziękuje za pozdrowienia! Również pozdrawiam!

I znalazla sie zguba! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Pozdro

Mam taka mala prozbe zeby mniej a wiecej opisac droge do
tego miejsca i jakies dokladniejsze namiary Danke

TUTAJ <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Ja takze jade a Kazika wezmiemy chocby sila. Jego sie zgluszy, swistaka na sznurek i jazda. Jest nas trzech z
trojmiasta i musimy tworzyc sile

mam nadzieję że nie będzie to konieczne <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Auto nie jest jeszcze zarejestrowane w Polsce, poza tym
kupować będę od firmy - więc w takiej sytuacji PCC
nie jest potrzebne i tych 2% nie zapłacę?

jeśli dostaniesz fakturę to pcc nie płacisz

tjuningowy moze byc ale nie tjunikowy jakie oponki
zalozyles? i ile pan dal za fele?

Fele 1200zl/kpl, oponki Goodyear GT3 175/60R14 ale nie polecam - made in india i na jednej jakiś balon mi wyskoczył na drugiej byc może też muszę się przyjrzeć <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Kolega widzę z W-wy, ma Świstaka na ładnych kapciach.
Zapraszam zatem na cargo 26.06 na spota

chetnie, ale niestety 26 to chyba w Paryżu bede <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Do Polski zjade dopiero 1 lipca pewnie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

zobaczymy sie na zlocie <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Nie wiem co zrobić, czy wywiercić małą dziurkę by
odparowało a potem zakleić silikonem czy może ktoś
ma inny pomysł.

Wymontowac, wysuszyc (np suszarka), objechac wzdluz laczen silikonem, zamontowac, cieszyc sie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Przyznaję, że pomysł na wątek zaczerpnąłem z kącika
Tico.

Jakie przebiegi macie w swoich autach?

Nasz Swift (piter34 i lukenzo) - 45kkm, rocznik 2001
(grudzień), od nowości nasz
15990 kkm 1999 kupiony w marcu.

witam wszystkich.
Powiedzcie co sądzicie o założeniu alarmu w świstaku?
przymierzam się do tego i chciałbym zasięgnąć rady.
Acha, mam centralny zamek, czy dadzą rade podłączyć go
do centralki? Troche jestem zielony z elektroniki
Pozdrówka

Ja zaplacilem za podlaczenie alarmu SILICON ( i mam tez szybki i centralny zamek ) razem z robocizna 400 pln <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> ( a i podpiety pod centralny zamek ma sie rozumiec )

Witam chciałbym opowiedzieć wszystkim o mojej
przygodzie. Dzisiaj podczas jazdy w ulewie mijałem
się z ciężarówką która wjechała w olbrzymią kałużę
. Z pod koła ciężarówki wyleciała fontanna wody i
zalała mi przednią szybę a przy okazji układ
wentylacji w samochodzie. Na nogi pasażerki
poleciał struga wody i chyba miałem wiele szczęścia
że nie uszkodził się silnik dmuchawy. Musiałem
rozebrać połowę układu wentylacji żeby go wysuszyć.
Uwaga na takie przypadki. Pozdrawiam

stawiam na zapchane odpływy w kanale wycieraczek, znany temat, liscie z jesieni zdniły i zalegaja

Bo jest to element, który się zużywa. Zapytaj mechanika,
to prawdopodobnie pierwszy lepszy Ci powie, abyś
zmieniał ją co 2 zmiany paska rozrządu.

Po co naprawiać najlepiej kupic nowego bo wszystko sie zuzuwa <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> tylko ze nowych nie produkuja <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />

poza tym dojazdowka na allegro koztuje 90 zl. to nie
majatek, a zawsze jest o polowe wezsza od
klasycznego kola

Kupiłeś na allegro dojazdówkę do Swifta?

To raczej będzie kwestia zużytego synchronizatora

to chyba początek zużycia... po dwóch tygodniach przeszło jak ręką odjął... zobaczymy co będzie dalej <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Oto kolejne lamerskie pytanie
Jeżdżąc autkiem po nierównej powierzchni - szczególnie
na kostce brukowej słychać takie trzaski i
klekotanie tak jakby "błotnik mi się kolebotał"
miałem to kiedyś ale po wymianie prawego wachacza z
przodu przestało trajkotać teraz trajkocze znowu
amortyzatory są nowe, układ wydechowy nie jest
poluzowany co jeszcze moze wydawac takie
wkurzające dżwieki ?
auto brzmi na nierównościach jak rozlatujący się trabant
i jeszcze jedna sprawa - ostatnio przy okazji przeglądu
wymienili mi klocki hamulcowe na nowe i po wymianie
słychac z prawej strony takie obcieranie - jest to
charakterystyczne przy duzych predkosciach (wiem
co sobie myslicie - 40 km/h ) - nie jest to taki
stały dzwiek tylko taki powtarzalny - powiedzmy jak
kamien w oponie, czy to mozliwe ze skopali cos przy
wymianie klocków ?

u mnie ułamał się zaczep - ten który trzyma podpórkę maski. po prostu ta podpórka grzechotała na nierównościach o maskę.

pozdsrawiam
d.

Bo ja sobie taki ewlasnie zalozylem fajowo swieca,
postojowki na wcisk a reszta to H4 tyle ze ja
wzialem sobie wzmocnione ksenon-krypton no ale
musze przyznac ze swieca lepiej tzn sa mocniejsze
no neio wspomne juz o walorach estetycznych bo
wygladaja super

mam do Ciebie wielka prosbe!!!
podaj mi dokładny model tych zarówek!! ( bardzo prosze)
poniewaz mudsze tez zmienic a nie mam pojecia na jakie!! a nie mam czasu szuka w instrukcji!!
sory za lenistwo ale jestem teraz bardzo zajety! <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
pozdrawiam!

ja nie mam obrotomierza i zawsze zmieniam bieg jak mi tak zaczyna szarpać i przestaje
przyspieszać, no wiecie

Jak to nie masz? Czyżby w Kanadzie nie dawali?

Hmm, co jak co, ale vw jest stanowczo przecenione do swoich możliwości - przykład - weźmy polo, wyposażmy tak, jak
wypasionego Ignisa i porównajmy ceny - wyjdzie, że trzeba wydać jakieś 20 tys więcej - to sporo (a jakość
wykonania vw jest dosyć, hmm, średnia)... No i trzeba doliczyć osobno koszty "sprowadzenia i przygotowania do
jazdy" - dla polo - 550 PLN...

Ale złodzieje... nie do wiary... <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> Chodzi o odczyszczenie silnika z jakiejś konserwującej glajdy itp. zapewne. Ale żeby za to brać kasę- <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> żebractwo i wyłudzanie.
Czuję rosnącą niechęć do "ordnungu" w takim wydaniu- zwłaszcza, że polot niemieckich architektów motoryzacyjnych na tym pasie startowo-cenowym jest wagi Heinkla...
Pozdrawiam
Pat

Nie wiem co to jest fizelina, ale jeśli to coś o małej
przepuszcalności pułków itd. i łatwo nasiąka wodą,
to po namoknięciu zapewne starci już jakąkoliwek
przepuszczalność - także powietrza...

Fizelina to takie cus,co krawcy wstawiaja do np. garniturow, aby byly sztywniejsze. Powiedzialem fizelina bo akurat to mi przyszlo na mysl. W rallycrosie "maluchy" na wlocie powietrza maja taka smieszna biala mate (nie wiem jak to sie nazywa ale sie dowiem) i w zasadzie cos takiego bylo by najlepsze. To nie nasiaka woda (doswiadczenia syna z rallycrosu) i jest fantastycznie filtrujace.
"...Razem mlodzi przyjaciele..." chiba cus zbudujemy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />