Hałaśliwe zawieszenie
-
Oto kolejne lamerskie pytanie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jeżdżąc autkiem po nierównej powierzchni - szczególnie na kostce brukowej słychać takie trzaski i klekotanie tak jakby "błotnik mi się kolebotał" <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> miałem to kiedyś ale po wymianie prawego wachacza z przodu przestało trajkotać teraz trajkocze znowu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
amortyzatory są nowe, układ wydechowy nie jest poluzowany <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> co jeszcze moze wydawac takie wkurzające dżwieki ?
auto brzmi na nierównościach jak rozlatujący się trabant
i jeszcze jedna sprawa - ostatnio przy okazji przeglądu wymienili mi klocki hamulcowe na nowe i po wymianie słychac z prawej strony takie obcieranie - jest to charakterystyczne przy duzych predkosciach <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />(wiem co sobie myslicie - 40 km/h <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />) - nie jest to taki stały dzwiek tylko taki powtarzalny - powiedzmy jak kamien w oponie, czy to mozliwe ze skopali cos przy wymianie klocków ?
-
jesli chodzi o klekotanie to normalne w swistach<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> to zazwyczaj plastiki; jesli zawieszke masz nowa to nie ma sie czym martwic, tak to juz jestądu
wymienili mi klocki hamulcowe na nowe i po wymianie
słychac z prawej strony takie obcieranie - jest to
charakterystyczne przy duzych predkosciach (wiem
co sobie myslicie - 40 km/h )po mojemu kazde nowe klocki musza sie zetrzec troche... dlatego na nowych nie powinienes ostro hamowac
-
Jak sprężyna jest źle zamontowana to może gdzieś tam obcierać i wydawać tak dżwięk - przynajmniej u mnie tak było. <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
miałem podobny problem, u mnie sprężyna amortyzatora ocierała o pęknięte nadkole, wystarczyło kawałek obciąć i jest cichutko <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
jeśli masz to samo, to na sprężynie powinien być ślad otarcia <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
Jak sprężyna jest źle zamontowana to może gdzieś tam
obcierać i wydawać tak dżwięk - przynajmniej u mnie
tak było.to jest fakt. popatrz na sprężyne
-
Ok - dziękuję wszystkim
-
Oto kolejne lamerskie pytanie
Jeżdżąc autkiem po nierównej powierzchni - szczególnie
na kostce brukowej słychać takie trzaski i
klekotanie tak jakby "błotnik mi się kolebotał"
miałem to kiedyś ale po wymianie prawego wachacza z
przodu przestało trajkotać teraz trajkocze znowu
amortyzatory są nowe, układ wydechowy nie jest
poluzowany co jeszcze moze wydawac takie
wkurzające dżwieki ?
auto brzmi na nierównościach jak rozlatujący się trabant
i jeszcze jedna sprawa - ostatnio przy okazji przeglądu
wymienili mi klocki hamulcowe na nowe i po wymianie
słychac z prawej strony takie obcieranie - jest to
charakterystyczne przy duzych predkosciach (wiem
co sobie myslicie - 40 km/h ) - nie jest to taki
stały dzwiek tylko taki powtarzalny - powiedzmy jak
kamien w oponie, czy to mozliwe ze skopali cos przy
wymianie klocków ?u mnie ułamał się zaczep - ten który trzyma podpórkę maski. po prostu ta podpórka grzechotała na nierównościach o maskę.
pozdsrawiam
d.