Ty juz po robocie ..a ja mam problem.Kupilem nowy lancuch rozrzadu i nowy aparat zaplonowy bo
uznalem ze nalezy sie to mojej "favorce". Wczoraj zdemontowalem lancuch rozrzadu. Przyznam
nawet sprawnie mi to poszlo. Teraz przedemna montaz nowego.I tu pojawia sie problem.
Podczas demontazu nie zwrocilem uwagi na polozenie tlokow w cylindrach jak rowniez na
ustawienie aparatu zaplonowego. I teraz nie wiem jak zabrac sie do tego montazu. Jak maja
byc ustawione tloki w momencie zakladania nowego lancuszka rozrzadu. Wiem ze ma byc 12
ogniw pomiedzy znakami na kolach. Jak zaczac montaz azeby nie spieprzyc czegos? I jeszcze
jedno.... czy konieczna jest wymiana uszczelki i uszczelniacza na pokrywie lancucha
rozrzadu? Widze ze sa w bardzo dobrym stanie i przy probie ich usuniecia zauwazylem ze nie
bedzie to takie latwe.Czy przy zakladaniu nowej uszczelki i uszczelniacza pokrywy potrzebny
jest sylikon?. Wiem ze na temat wymiany lancucha rozrzadu juz wiele napisano nie mnie
jednak zawsze pojawiaja sie watpliwosci. Pomozcie czeka mnie bardzo duzo jazdy a maja
"favorka" stoi i czeka na remont. Pozdrawiam
witam
mam nadzieję z e nie odpisuję zbyt pozno... jestem teraz w delegacjii w Gliwicach i mam utrudniony dostep do sieci. jednak zawsze znajde czas na Zlosnika <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Krecisz wałem korbowym tak, aby na 4 cylindrze mijały się dzwigienki zaworowe. Musisz zdjąć pokrywe zaworów. wałek rozrządu i wał musza mieć wtedy nachylone do siebie kliny. zakładasz łancuch zeby było 12 sworzni. po obróceniu wałem tak, zeby mijały sie dzwigienki na sasiednim cylindzre, miedzy znakami powinno byc 21 sworzni. po kolejnym minieciu sie dzwigienek na nastepnym cylindzre znowu 12 itd. jezeli tak będzie u ciebie, możesz dokrecac sruby - bedzie OK. Ja osobiscie uzyłem niewielkiej ilosci silikonu do wszystkich uszczelek (silikon CZERWONY).
aparat: krecisz wałem tak, aby na 1 cylindzre był zapłon. wstawiasz aparat tak, aby palec był skierowany w górę rownolegle do boku silnika. aparat wstawiasz tak, aby patrzac od przodu auta, regulator podcisnieniowy był skierowany w lewo. Nie mam teraz ksiazki, moze którys Kolega zrobi skan i zamiesci obrazek ? w Jałowieckim jest wszystko dokladnie opisane...
koncze ze wgledu na brak czasu.
pozdr