Lancuch rozrzadu
-
Wiem, ze na temat wymiany lancucha rozrzadu juz bylo wiele watkow. Wiele z tych watkow przeczytalem. Jest tam bardzo duzo cennych informacji na temat wymiany lancucha rozrzadu, ale nigdzie nie moglem sie doczytac jak postapic gdy sie bezmyslnie zdemontuje stary tj.bez zwrocenia uwagi na ustawienia tlokow i aparatu zaplonowego o czym napisane jest we wszystkich instrukcjach wymiany lancucha rozrzadu. I wlasnie mam taki przypadek.Kupilem nowy lancuch rozrzadu i nowy aparat zaplonowy bo uznalem ze nalezy sie to mojej "favorce". Wczoraj wzialem sie za robote i zdemontowalem lancuch rozrzadu. Przyznam nawet sprawnie mi to poszlo. Teraz przedemna montaz nowego.I tu pojawil sie problem. Podczas demontazu nie zwrocilem uwagi na polozenie tlokow w cylindrach jak rowniez na ustawienie aparatu zaplonowego.Wszystko mi sie rozlegulowalo i teraz nie wiem jak zabrac sie do tego montazu. Jak maja byc ustawione tloki w momencie zakladania nowego lancuszka rozrzadu. Wiem ze ma byc 12 ogniw pomiedzy znakami na kolach. Jak zaczac montaz azeby nie spieprzyc czegos? Moze ktos z Was mial taki problem? Prosze pomozcie. Jutro chce zakladac nowy lancuch i nie wiem od czego zaczac. Najlepiej by bylo azeby ktos krok po kroku napisal jak nalezy postepowac gdy sie ma do czynienia z ww. przypadkiem. Jeszcze raz prosze ..pomozcie!!!!. Przedemna duzo jazdy a "favorka" stoi i czeka Pozdrawiam i z niecierpliwoscia czekam na wiesci
-
Wiem, ze na temat wymiany lancucha rozrzadu juz bylo wiele watkow. Wiele z tych watkow
przeczytalem. Jest tam bardzo duzo cennych informacji na temat wymiany lancucha rozrzadu,
ale nigdzie nie moglem sie doczytac jak postapic gdy sie bezmyslnie zdemontuje stary tj.bez
zwrocenia uwagi na ustawienia tlokow i aparatu zaplonowego o czym napisane jest we
wszystkich instrukcjach wymiany lancucha rozrzadu. I wlasnie mam taki przypadek.Kupilem
nowy lancuch rozrzadu i nowy aparat zaplonowy bo uznalem ze nalezy sie to mojej "favorce".
Wczoraj wzialem sie za robote i zdemontowalem lancuch rozrzadu. Przyznam nawet sprawnie mi
to poszlo. Teraz przedemna montaz nowego.I tu pojawil sie problem. Podczas demontazu nie
zwrocilem uwagi na polozenie tlokow w cylindrach jak rowniez na ustawienie aparatu
zaplonowego.Wszystko mi sie rozlegulowalo i teraz nie wiem jak zabrac sie do tego montazu.
Jak maja byc ustawione tloki w momencie zakladania nowego lancuszka rozrzadu. Wiem ze ma
byc 12 ogniw pomiedzy znakami na kolach. Jak zaczac montaz azeby nie spieprzyc czegos? Moze
ktos z Was mial taki problem? Prosze pomozcie. Jutro chce zakladac nowy lancuch i nie wiem
od czego zaczac. Najlepiej by bylo azeby ktos krok po kroku napisal jak nalezy postepowac
gdy sie ma do czynienia z ww. przypadkiem. Jeszcze raz prosze ..pomozcie!!!!. Przedemna
duzo jazdy a "favorka" stoi i czeka Pozdrawiam i z niecierpliwoscia czekam na wiescia może lepiej zholować auto do mechanika żeby sobie nie zniszczyć silnika jak źle założysz ?
Wtedy wyjdzie o wiele wiecej niż ok 100 zł za wymianę. -
Aparat też zdemontowałeś?
Jeżeli chodzi o sam łańcuch a wcześniej nie ustawiłeś wszystkiego tak jak należy, to teraz załóż koło od paska klinowego i ustaw wycięcie na kole w punkcie 0 od ustawiania zapłonu. To jest ustawienie początkowe i po tym zabiegu możesz zacząć zakładać łańcuch.
Oczywiście robisz to na własną odpowiedzialność i musisz mieć świadomość tego że jak coś źle ustawisz, to silnik raczej będzie niezdatny do użytku. -
Aparat też zdemontowałeś?
Jeżeli chodzi o sam łańcuch a wcześniej nie ustawiłeś wszystkiego tak jak należy, to teraz załóż
koło od paska klinowego i ustaw wycięcie na kole w punkcie 0 od ustawiania zapłonu. To jest
ustawienie początkowe i po tym zabiegu możesz zacząć zakładać łańcuch.
Oczywiście robisz to na własną odpowiedzialność i musisz mieć świadomość tego że jak coś źle
ustawisz, to silnik raczej będzie niezdatny do użytku. -
Tłok 1i 4 cylindra musi być góry zwrot zz ,
-
a może lepiej zholować auto do mechanika żeby sobie nie zniszczyć silnika jak źle założysz ?
Wtedy wyjdzie o wiele wiecej niż ok 100 zł za wymianę.a po co holowac do mechanika...a tak szczerze mowiac to zrazilem sie do mechanikow. Czsami to takie badziewie odpiepszaja ze rece opadaja. Chyba sa jakies sposoby zeby to wszystko prawidlowo poukladac i poustawiac. Ja cos niecos wiem ale czekam na wsze opinie. Dlatego pytam..przypuszczam ze niejeden mial taki przypadek. Pisze to z nadzieja ze byc moze tu pojawi sie jakis mechanik i podzieli sie wiedza.Pozdrowienia
-
a po co holowac do mechanika...a tak szczerze mowiac to zrazilem sie do mechanikow. Czsami to
takie badziewie odpiepszaja ze rece opadaja. Chyba sa jakies sposoby zeby to wszystko
prawidlowo poukladac i poustawiac. Ja cos niecos wiem ale czekam na wsze opinie. Dlatego
pytam..przypuszczam ze niejeden mial taki przypadek. Pisze to z nadzieja ze byc moze tu
pojawi sie jakis mechanik i podzieli sie wiedza.PozdrowieniaNie pojawil sie zaden mechanik....a ja juz po robocie. Nowy lacuszek zalozony nowy aparat zaplonowy tez zalozony, "favorka" ustawiona i wyregulowana. Silnk bzyka jak zyleta. Cichutko i rowno bez zadnych zajakniec i szarpniec a ja mam satysfakcje ze zrobilem to sobie sam. Po prostu nie to auto. Pozdrawiam
-
Nie pojawil sie zaden mechanik....a ja juz po robocie. Nowy lacuszek zalozony nowy aparat
zaplonowy tez zalozony, "favorka" ustawiona i wyregulowana. Silnk bzyka jak zyleta.
Cichutko i rowno bez zadnych zajakniec i szarpniec a ja mam satysfakcje ze zrobilem to
sobie sam. Po prostu nie to auto. Pozdrawiamhehe, spozniłem sie . napisałem odpowiedz w innym wątku... gratuluję roboty <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />