Sadze ze nie
przeczytales o czym byla mowa. Nie mowilem o ubezpieczeniu tylko o przegladzie.
Przemo dobrze przeczytał. Odniosłeś się do odszkodowania niewypłacanego z ubezpieczenia, lecz z własnej kieszeni sprawcy:
Cytat:
obyś nie miał
wypadku ani kolizji, bo jeśli będzie z Twojej winy, to Ty zapłacisz za naprawę auta,
które walniesz
kto ci takich bzdur nagadal?
Jeśli miałeś co innego na myśli, kliknij odpowiednio i zacytuj właściwą wypowiedź, nie będzie wtedy nieporozumień.