Kącik VAG

No i pięknie

I tak oto zupełny mechaniczny laik wymienił uszczelkę pod głowicą. Przy okazji doszlifowałem gniazda zaworów, wyczuściłem przepustnice i monowtrysk, poodcinałem pod to uszczelki, wyczyściłem na glanc i pomalowałem oba kolektory, wymieniłem większość przewodów gumowych, płyny i filtry, ustawiłem rozrząd. Skodawka śmiga jak nigdy przedtem

uścielając ten dodatkowy korek jest na bloku silnika, z przodu, z prawej, poniżej pokrywy bocznej

idź do motoryzacyjnego, powiedz ze chcesz papier na uszczelke, weś czarny silikon na wszelki wielki jakiś i tnij. grubość, zwykła jakaś zmierz jaką mają te uszczelki, dodaj troszkę (bo sie ugniotły) i włala

Sprawdź czy nie upaliło też kabli WN.

U mnie sssanie się wyłącza jak silnik osiągnie odpowiednią temperaturę. Jest osobna śruba do regulacji obrotów na ssaniu więc można to sobie ustawić. Do sprężyny bimetalicznej w aparacie ssania jest podłączona krzywka ze schodkami na których się opiera śruba regulacyjna i nie pozwala ona na zamknięcie przepustnicy. Wraz ze wzrostem temeperatury śruba opiera się o coraz niższy schodek aż z niego całkiem spadnie i przepustnica się zamyka, wtedy silnik działa na wolnych obrotach i benzynę pobiera z dyszy wolnych obrotów.

Rozumiem i chyba nawet wiem o jakie pierścionki Ci chodzi. Pamiętam, że w zestawie miałem nowy pierścionek i wiem, że go nie wymieniłem. Przyglądne sie dokładniej i zobacze czy jest on na swoim miejscu wielkie dzięki

Dzisiaj zrobiłem skodę, winę miał moduł zapłonowy ale obrotomierz i tak nie działa i aby czegoś znowu on niewybroił odłączyłem go i jest gicior.

Ja miałem coś podobnego tzn. kontrolki nie gasły z resztą odbiorników nie próbowałem, ale ja mam LPG i gdy zostawiałem na benzynie tak właśnie się działo, powodem była luźna masa przy gaźniku.

Z awaryjnymi sobie poradzę. Chciałbym dodać że zmieniałem licznik już przy niej na ten z obrotomierzem od skody forman więc o to się nie martwię, wskaźnik paliwa też olewam bo i tak na gazie jeżdżę byle lampka rezerwy sie świeciła. Jeden problem to temperatura, wyczytałem ze trzeba też zmienić obudowe termostatu z czujnikiem bo sam czujnik nie podejdzie, nie wiem czy ten czujnik ma inny gwint czy jest mniejszy czy większy jak większy (ten gwint) to co za problem rozwiercić nagwintować i po sprawie, tylko czy da tak rade? Co do przewodów to jak będę kupować licznik to ze szrotu i mi niech utną te złącza z dłuższymi kablami to problemu nie będzie. Najwyżej niech wszystkie kable z tego samochodu powycinają.

Ja swoją skodzinę kupiłem na takich. Nie wiem ile jeździły w niej ale ja zrobiłem na nich ok 1,5 tys km i jeżdżę dalej nic się nie dzieje. Świece ładnie wyglądają po wykręceniu i to niezależnie od tego czy jadę na benzynie czy na gazie. Kiedyś na gazie zaczęła trochę przerywać ale wyczyściłem kopułkę i styk na palcu i już nie przerywa. Odstęp mam taki jak podaje książka: 0,6 - 0,7mm.

Witam. Nie znalazłem przyczyny awarii swiateł stopu. Poprowadziłem nowy przewód od kostki bezpieczników do włącznika świateł przy pedale hamulca. Teraz wszystko działa. Dzięki za odpowiedz i pozdrawiam

Proponuje sprawdzić ustawienie rozrządu oraz zapłonu najpierw Potem można myśleć dalej

U mnie też nigdy nie działało, więc nigdy nie używałem...

Dach się trzyma dzielnie. Co do lokalizacji, to niestety, stary CB-ista nie uznaje półśrodków - krótka antena - nie, magnes - nie... Za długo się w to bawiłem (od chyba 91 roku), by popełniać błędy... W domciu jest znowu bazowa stacja z Futurą 6,5m na 7m maszcie od zbiorczej, więc łączności w 3mieście nie są problemem. [image: 57920.jpg][image: 57921.jpg]

Jakoś tak mniej czasu na wszystko... W mojej po 4 latach chcę wymienić tłoczek lewy przód - trochę już popiskuje, więc uszczelka na tłoczku już stara jest i słabiej odbija = mniejszy luz = ciaśniej dla klocków = piski = większe opory toczenia... Założyłem CB radio (Herbert), zrobiłem DZIURĘ w dachu na antenę (Santiago 1200) No i trzeba w końcu odpryskami lakieru się zająć na kantach drzwi - rdza Poza tym - ok Pozdrawiam