taaaaaaaaaa
no co się śmiejesz, byłem przy tym jak mi rozbierali motor.
Rozebranie na tyle aby wyjąć motor trwało coś koło dwóch godzin - nie był wyjmowany wał (tylko tłoki), resztę robiła firma gdzie silnik szlifowali i w takim samym stanie + włożone tłoki motor był odbierany.
Włożenie to już zupełnie inna bajka bo trwało to pół dnia. Bądź co bądź przy składaniu trzeba uważać co się robi aby motor się nie wysypał ale rozbieranie jest dość przyjemne bo nie ma tego ciężaru psychicznego <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />