Nie znam się za bardzo, proszę się nie śmiać
za wszystko zapłaciłem 560 polskich plnów.
zubrowaty
Posty
-
Podciśnienie w kolektorze ssącym -
Podciśnienie w kolektorze ssącymjak typ druciaż to
myslal ze kazda pompa da radedopasował zapewne po wyglądzie pompę
Pompę zmienię zapewne po świętach, bo czekam na przesyłkę od none7
I z ciekawości zapyatm - ile kosztuje kompletny rozrząd wraz z wyminaną do swifciora?
Uszczelkę pod głowicą chyba też zmienili, bo silikon na śrubach jest i wokół głowicy na łączeniu też chyba silikonem przejechaneZauwżyłem też, że po wymianie tego rozrządu auto dużo szybciej się nagrzewa, to chyba dobrze?
-
Podciśnienie w kolektorze ssącymZapewne zmierzył to ciśnienie manomentrem, skoro stwierdził, że jest 3x większe.
Zaciskał wężyk raczej po to, żeby wytypować pompę, tak? Ponoć praca silnika zmieniała się diametralnie, a monowtrysk już nie był tak zalewny. Myśleli nawet nad tym, żeby założyć na wężyk jakiś zacisk, ale to zbyt ryzykowne.Nie byłem u rzeźnika, byłem u mechanika.
Nie wykluczył reduktora, ja też go nie wykluczam, ale kazał najpierw wymieniać pompę.
Poza tym - dostałem drugą pompę paliwa wraz z Swiftem jak go nabyłem i jest ona od mazdy 323.
W śrdoku zapewne jest taka sama. -
Podciśnienie w kolektorze ssącymPompa prawdopodobnie wrzucona z wielowtrysku, stąd takie duże ciśnienie. A sprawdzali to w taki sposób, że zaciskali wężyk dochodzący do reduktora (?). Na powrotnym ciśnienie jak z kerszera (cytuje mechanika).
Jak sprawdzić, czy to nie wina reduktora? -
Podciśnienie w kolektorze ssącymA właśnie jeszcze mi sie przypomniało, że coś nie tak z reduktorem jest.
Tzn on trochę zardzewiały jest, a nie powinien być.
Można to czyścić? -
Podciśnienie w kolektorze ssącymOdebrałem dzisiaj auto od mechanika.
Jak twierdzi - zostało dogłębnie sprawdzone pod względem zawyżonego spalania.
Winowajca - to co podejrzewałem - pompa paliwa, podaje ciśnienie 3x za duże (ma być 1.1, jest ponad 3),
Przy okazji wymienili mi rozrząd - ten co miałem robiony 5 tys. km temu został skopany przez poprzednich "mechaników" - zły pasek rorządu, zły napinacz. Większa częsć paska ześlizgnęła się z rozrządu i ta część paska była w powietrzu. Powiedzieli mi, że pierwszy raz coś takiego na oczy widzieli.
Pompy już mu nie zostawiałem do wymiany - za dużo by sobie policzył.Dużo zabawy jest z demontażem baku i potem pompy? Bez kanału się nie obejdzie, prawda?
-
Podciśnienie w kolektorze ssącymZacząłem sprawdzać, ale chyba w złe piny wkładałem miernik (u mnie 3 kostki wchodzą do komputera, jedna jest od imo?)
Wkońcu znalazłem namiar do fachmana od japonców - rozmawiałem z nim przez telefon, słuchał mnie uważnie, ale przerwał mi w momencie, gdy mówiłem o podłączeniu komputera i sprawdzenia podciśnienia.
Stwierdził, że w tym roczniku nie ma możliwości sprawdzenia tego parametru, gdyż tam żadnego czujnika nie ma i że diagnostyka tego samochodu kończy i zaczyna się na multimetrze.
Mam podjechać w poniedziałek na serwis do gościa, na 2-3 dni zostawić Swifta.Jak nie da rady, ja też już odpuszczę
-
Podciśnienie w kolektorze ssącymJak masz jakis
schemat/manual to kopsnij a powiem ci ktore piny trzeba zmierzyc.Raczej to
-
Podciśnienie w kolektorze ssącymwydaje ze ten silnik chodzi na ssaniu. Sprawdz tez wszystkie przewody czy sie nic
nie sączy.Paliwo raczej nigdzie nie ucieka węzykami, tylko to wszystko leci do rury wydechowej (co stwierdzam po analizie spalin i tym powdyższonym HC 40 razy).
Mierzyles moze opornosc czujnika na gniezdzie od komputera?
Tak nie mierzyłem, ale dzięki za podpowiedź, spróbuję w taki sposób to zrobić.
-
Podciśnienie w kolektorze ssącym1 - możliwe że masz
bak z pompką od 1.3 ale od ciśnienia paliwa jest chyba regulator paliwa i on dawkuje
ilość ?Nie wiem tego, dlatego pytam Was.
brat ma 1.3 GS z
95roku. Wyszło mu spalanie ok 5.5litra w ekonomicznym dość trybie wiec walcz!Szczerze, to już nie wiem z czym mam walczyć. Bo z kim nie gadam, to co innego, tym bardziej mechanicy, ale mocnego na ten przypadek niestety nie ma.
A wydaje mi się, ze też ekonomiczne jeźdzę, bo max 80km/h, zmiana biegów do 3tys obrotów.Świece chyba też nie powodowałyby 3-krotnego wzrostu spalania?
Wytyrany silnik mógłby od tak palić za dużo?
Olej też może w jakiś sposób na to wpływać? (ostatnio zauważyłem, że jest trochę rozrzedzony). -
Podciśnienie w kolektorze ssącymJednak wypiąłem czujnik temp. bo samochód dużo lepiej chodzi w trybie awaryjym - i co najważniejsze trochę mniej pali, ale i tak pali sporo.
Ostatni bilans - zatankowałem za 100zł jakieś 18 litrów:
- krótkie trasy - 4 km do pracy
- czasem do 10km w jedną stroną i powrót za kilka godzin
- dość częste odpalanie w tym tygodniu, bo walczyłem z połączeniem ecu do komputera, z mizernym skutkiem jednak.
Wynik = 120km, no tragedia = 15 litrów na 100km. Pewnie jeszcze zrobiłbym z 10km jakbym się uparł, ale zaczęło szarpać, a że bardzo mnie to drażni to zalałem kolejne 9 litrów.
Męczy mnie kwestia jeszcze pompy paliwa i zapłonu.
1 ) Czy pompa paliwa może podawać za duże ciśnienie, co mogłoby powodować zalewanie wtrysku? Była wymieniana wraz z całym bakiem przez poprzedniego właściciela, możliwe, że jest z innego modelu (tps i map sensor które dostałem gratis do samochodu są na bank od innego modelu, więc po tym twierdzę, że pompa też może być od innego). Da się sprawdzić jaka jest numer na pompie bez demontażu baku?
I ciekawa sprawa - bo raz tankowałem pod korek (autem już szarpało przed tankowaniem) i zalało mi 34 litry, więc jeszcze 6 litrów było w baku, a szarpało.
- Przestawiony zapłon może powodować wyższe spalanie?
-
Podciśnienie w kolektorze ssącymW dalszym ciągu połączenia nie uzyskałem, ale już chyba dam sobie z tym kablem spokój.
Obadałem jak wygląda gniazdo w moim samochodzie i wyszło coś takiegoPostanowiłem pobawić się jednak koło tego czujnika temperatury.
Wybróbowałem ten, który miałem wypięty jak zmienia rezystancję pod wpływem gorącej wody.
Wyszło mi gdzieś w granicach 0,30 ohm, więc znalazłem taki rezystor i podpiąłem go zamiast środkowego kabelka, więc wskazówka jest teraz cały czas trochę ponad środek skali.
Zastanawia mnie jednak, czy sygnał ten idzie tylko na wskazówkę czy również do ecu?
(przy czujniku są jeszcze dwa skrajne piny, ale po odpięcu ich, załącza się wentylator i wyświetla check engine). -
Podciśnienie w kolektorze ssącymDokładnie mam taki
Wszystko ustawione jest dobrze, bo już sprawdzałem z kilkoma programami (jeden nawet pokazał mi napięcie akumulatora, zapewne z wtyczki to wziął), ale potem mi wywaliło unable connect to ecu.No zastanawiające, gość co podłączał mojego swifciora, miał ten wtyk na bt i na palmtopie śmigał, ale jaki program miał, to sam nie wiem.
Może ten kabel co kupiłem nie teges jest? Choć z innymi n alledrogo się nie spotkałem -
Podciśnienie w kolektorze ssącymKabel dotrał dzisiaj i:
Cytat:
Nie można otworzyć połączenia OBD-II! Błąd 104: Error detecting OBD-II protocol
i utknąłem ..
Próbowałem w kilku programach, z kablem połączony, ale z ecu ma problem.
No nic, najwyżej kabel wróci tam, skąd przyszedł -
Podciśnienie w kolektorze ssącymOBD jest
blogoslawienstwiem, bo pozwala zobaczyc co widzi komputer.A jakiś program może polecasz? znalazłem trochę ich w internecie, jestem ciekaw czy któryś spasuje
-
Podciśnienie w kolektorze ssącymCo do OBD2 to naprawde lepiej to samemu sprawdzic
Tak zrobię - skoro ten gość dał radę się podłączyć (do tego interfejsem na bluetooth), kupiłem wczoraj elm'a 327 na allegro, miejmy nadzieje, że zadziała.
Choć w ten czujnik temp. wierzyć mi się nie chce, bo już dwa razy go wymieniałem -
Podciśnienie w kolektorze ssącymNie masz kogos z
kabelkiem OBD2 (chyba masz takie gniazdo) i posprawdzac jaka temp widzi komputer -
to pozwoli dosyc latwo ocenic czy problem w nich lezy.Już gość podpinał komputer i tylko to podciśnienie w kolektorze mu nie pasowało
Sprawdziłem sondę (chyba lepszym miernikiem) - stoi na napięciu 0,95, ale jak dodam gazu zmienia wartości, a jak puszczałem przez moment pojawiało się napięcie 0.
Z tps'em jeździłem dzień z odpiętym - dzisiaj obroty zaczęły falować do 2 tys, sprawdziłem go czy jest dobrze ustawiony - delikatnie go przestawiłem do napięcia 1,0 (według tutoriala none7).
Generalnie jak jeźdzę samochodem na check engine (zapewne tryb awaryjny) auto napewno mniej pali, bo widać to po wskazówce.Wymieniłem czujnik temp., sondę, termostat, kable wn, świec nie wymieniałem, bo były nówki, ale co je wyciągne to są czarne.
Wyczytałem jeszcze, że ta norma HC z analizy spalin (powinna wyności 100, u mnie jest 4004) to nie spalone lub tylko częściowo spalone cząstki paliwa.
Nie mam już pomysłów, za co jeszcze mogę się złapać.
-
Podciśnienie w kolektorze ssącymPóki co sprawdziłem sondę miernikiem i ta stoi na napięciu 0.9 (bieg jałowy).
Nie doszukałem się niczego specjalnie, żadnych przerwanych kabelków itd.
Ale spróbowałem odpiąc TPS'a (jeszcze przy tym nie grzebałem, więc stwierdziłem, że można spróbować).
Generalnie, to do czego on służy?
Jak go odpiąłem i odpaliłem silnik - obroty na początku gdzieś koło 700, później do 900, ale oprócz tego, że świeci check engine, żadnej specjalnej zmiany nie zauważyłem.
W poniedziałek będę miał dostęp do szczelinomierza, postaram się go więc sprawdzić dokładnie.Może będziecie też wiedzieć jaki dokładnie powinien widnieć na nim numer oznaczenia?
Bo mam podejrzenia co do tego, czy nie był wymieniany (od poprzedniego właściciela dostałem m.in. TPS, tylko ten ma trochę inny numer niż ten w samochodzie i że może być on zamontowany 'na pałę'). -
Podciśnienie w kolektorze ssącymDzisiaj będę ją sprawdzał (lambdę), w ogóle sprawdzę po większości całą instalację elektr. bo wydaje mi się, że ona jest skopana.
-
Podciśnienie w kolektorze ssącymNo właśnie, że wymieniłem, na tą z allegro, ntk bodajże.