kit z patentami..
ten kto to kupi jest musi być dobrze ubezpieczony...
nie wiem czy widziałeś crash test chińskich podróbek, ogólnie mówiąc jest bardzo nieciekawie..
myslisz, ze twoje suzuki wychodzi w nich lepiej ?? zostawiam bez odpowiedzi.
a propos patentow, chinczycy wbrew pozorom maja bardzo lebskich ludzi jesli chodzi o swoj przemysl i swoja ekonomie, tak wiec czytalem kiedys, ze maja prawo, ktore mowi o tym, ze kazdy koncern zagraniczny chcacy wejsc na rynek chinski ze swoimi produktami (a rynek jest calkiem chlonny), musi zainwestowac w chinski przemysl proporcjonalnie tyle kasy ile mial obrotu. Dlatego np. europejskie marki takie jak vw itd. maj udzialy w chinskich firmach motoryzacyjnych.
Wg. mnie punkt dla czajnikow- przynajmniej maja kase na jakistam rozwoj tych swoich jezdzidelek, a nie tylko pamiec po Polonezie- swoja droga tak na nich nadajecie, ciekawe jak ten nasz produkt wypadlby w tym tescie, a byl produkowany jeszcze "nie dawno".
Wracajac do tematow patentow, po takich staraniach zeby wejsc na ich rynek, taka firma (zagraniczna)nie bedzie podawac do sadu jakiegos chinczyka, bo wie ze napotka wowczas na ogromne klopoty z sprzedaza swojego produktu na ich ryunku, a tu jest wiele grubsza kasa niz te odszkodowanie, co by dostali od chinczykow.