Dzisiaj wziąłem się za wymianę wahacza z przodu... ale nie udało mi się go wymienić
Nie byłem w stanie odkręcić nakrętki z części nagwintowanej na stabilizatorze.
Najgorsze to, że objechałem tą nakrętkę.
Próbowałem to odkręcić psikając specjalnym preparatem do śrub, zastosowałem przedłużkę do klucza
(60 cm) i efektem jest objechana nakrętka.
Co teraz zrobić? Jakieś propozycje?
PS: resztę śrub dało się poluzować...
Może ktoś mi pomoże...
A wyjąłeś zawleczkę zabezpieczającą przed samo-odkręceniem się tej śruby?
Czasami jest to tak wszystko zabłocone, albo zardzewiałe, że jej nie widać.
Spróbuj wkręcić z powrotem tą nakrętkę ile się da, sprawdź czy jest zawleczka, usuń ją i odkręcaj swobodnie. Tylko już pewnie trzeba będzie użyć klucza do rur, taki samozaciskowy - nie wiem jak on sie fachowo nazywa.