Ja rok temu zapłaciłem 350zł - wraz ze wstawieniem (taka przyciemniana od góry).
Ale gdzie? to nie wiem co Ci polecić. Lublina nie znam. Ja wymieniałem na Żytniej w Zamościu.
DAHAKA
@DAHAKA
Najnowszy post utworzony przez DAHAKA
-
RE: Ile może kosztować wymiana przedniej szyby?
-
RE: Drzonca bez Tico... był wypadek
Współczuję, nie jest to nic miłego. Dobrze, że nic Tobie się nie stało. Szkoda autka
Może jednak coś się znajdzie do kupienia. a może jak ochłoniesz to jednak zdecydujesz się na naprawę. Ciekawy jestem czy z samochodem jest aż tak źle - możesz zrobić jakieś fotki? -
RE: zawieszenie silnika
To już wiem skąd masz te wibracje - nie wymieniłeś wszystkich trzech poduszek tylko dwie.
Przypomniał mi się mój przypadek. Wymieniłem dwie poduszki (przednią i lewą). I takie były wibracje w kabinie, że nie dało się wytrzymać, jeszcze gorzej jak przed wymianą. Dopiero po wymianie trzeciej tylnej (do której jest najgorszy dostęp) - czyli w sumie wszystkich, wszystko zaczęło ładnie pracować i nie odczuwałem już wibracji silnika w kabinie.Wiec jeśli dobrze wywnioskowałem z twoich odpowiedzi to wymieniłeś tylko 2 z 3-ech poduszek i masz taki właśnie efekt.
-
RE: No i mamy pierwsze tico na prąd
Kiedyś myślałem nad takim czymś, ale za mało czasu i funduszy posiadam. Na "elektrodzie" był też podobny temat poruszany i też brano pod uwagę TICO.
Pomysł fajny, nie powiem. Ale z punktu widzenia prawnego chyba nie przejdzie to przeglądu.
9kW to trochę mało - to jakieś 12,5 KM - ponad 3 razy mniej niż mamy teraz w TICO.
Jedynie taki silnik elektryczny, ma przeważnie duży moment obrotowy wiec przyspieszenie powinno być w miarę dobre.
Ciekawe jak z hamulcami, przy braku podciśnienia z gaźnika, brak także wspomagania hamowania.Elektryka też swoje zużywa - całodzienna jazda na światłach a o ogrzewaniu w zimie można zapomnieć.
Ja jednak wierzę, że kiedyś ktoś przerobi TICO na silnik elektryczny tak profesjonalnie i ze wszelkimi przeglądami, że będzie nim można legalnie i cicho poruszać się po drogach.
-
RE: Coś wali w silniku
o dolaniu litra oleju pokazał się on trochę pod MINIMUM na bagnecie
Biorąc pod uwagę, że w TICO wchodzi 2,3 l oleju, a jeszcze nie ma minimum to było go poniżej 1 litra.
Ja bym jeszcze potajemnie wymienił filtr oleju - nie kosztuje dużo i potem dolał jeszcze tak z niecały litr oleju. Jedynie to możesz mieć kłopoty z wykręceniem go, bo po 7 miu latach mógł się nieźle zapiec.
Cieszy mnie, że stawiacie do mechanika, oby nie wcisnął kitu i nie skasował dużo.
Mam nadzieje, że diagnoza nie będzie katastrofalna.A jak chcesz unieruchomić autko to spróbuj odłączyć jakiś wężyk podciśnieniowy w gaźniku - choćby ten z pod zaworka PVC. Będą trudności z zapaleniem a jak nawet się uda, to będzie gasł na wolnych obrotach i będzie się nim ciężko jechało.
Ale jak to ma nie zmienić podejścia twojego ojca do tematu dbania o samochód, to może rzeczywiście szkoda zachodu.
Lepiej przytaczając mu nasze wypowiedzi, przekonaj go, aby pozwolił Ci troszkę zająć się autkiem - oczywiście z naszą pomocą.
Prawie każda czynność jest na forum dobrze opisana, więc powinieneś z odrobiną chęci dużo przy samochodzie zrobić sam.Jeśli czegoś nie ma, pytaj.
-
RE: Coś wali w silniku
Po pierwsze pasek "NA PEWNO" niedługo się urwie jak go nie wymienicie.
Po drugie sprawa wymiany oleju. Przez takie traktowanie silnika na pewno jest w nim smoła, a filtr oleju jest prawie zapchany (zapewne też nie był wymieniany - skoro olej nie był).
Pompa oleju już pewnie nie ma siły tłoczyć go przez "zabity" filtr oleju.
Drożność układu smarowania silnika olejem, jest podstawą jego pracy. Jeśli się zapchały jakieś kanały olejowe, to masz słabo smarowane: panewki korbowodu, wałek rozrządu itd...
Na podstawie nagrania ciężko ocenić, co stuka.
Ja bym wpierw zajrzał pod pokrywę zaworów, już tam można by było ocenić jak jest "osmołowany" silnik w środku.Jeśli się zdecydujesz na wymianę oleju, to za względu na to co napisałeś wymieniłbym go dwa razy. Raz po to żeby przepłukać silnik (nawet dodając jakiegoś środka co rozpuściłby tą smołę, a po przejechaniu powiedzmy 100km drugi raz już po wylaniu tego poprzedniego co przepłucze silnik.
Jak można tak traktować silnik
Zrób tak jak podpowiada Ci LEO, unieruchom silnik i spraw, żeby pozwolono Ci się nim zająć - w przeciwnym razie nie pojeździcie nim długo, jak już nie jest za późno.
Te stuki nie wróża niczego dobrego.A nie chcielibyśmy, aby kolejne TICO skończyło na miejscu wiecznego spoczynku
-
RE: Tico kontra mróź
Zwłaszcza, ze w tico mamy alternator 50 Ah...
Raczej 50A (maksymalny prąd jaki może dać alternator), w "Ah" wyraża się pojemność danego źródła (np: akumulatora).
Ale zgodzę się, że taki prąd w zupełności wystarczy, aby zasilić wszelkie odbiorniki w TICO i jeszcze ładować akumulator.
Co do trwałości akumulatorów dzisiaj produkowanych to nie jest za dobrze, ostatnio się o tym przekonałem na Skodzie Octavii kolegi z pracy. Ostatnio musiał wymienić oryginalny akumulator (w 2,5 letnim samochodzie), bo już nie dało się go nawet naładować. Może jakaś wada fabryczna? W szoku byliśmy, jak się o tym dowiedzieliśmy. Nie pamiętam jakiej był firmy. Ale nie zapomnę jak w TICo mi wytrzymał 8 lat, a w Corolli ma już 5 i odpala bez problemu przy -18C dzisiaj rano.
-
RE: SPOTY - 4 czerwca 2023 r.
Ale wam się fajny spot udał. Chyba najliczniejszy do tej pory.
Musimy kiedyś połączyć siły, Podkarpackie, Lubelskie, Śląskie itd...
Tak trzymać
-
RE: SPOTY - 4 czerwca 2023 r.
Melduje się, że dotarłem szczęśliwie do domu
Dziękuje wszystkim za spot-a, oby częściej i jeszcze więcej osób.
OT:
Muszę to napisać, gdyż udało mi się pobić rekord najniższego spalania na trasie mojej Corolki
Zatankowałem w Rzeszowie - silnik był już rozgrzany, więc nie pracował na ssaniu - i od razu w trasę.
Prędkości 70 - 90km/h, ze dwa razy 110km/h jak było z górki, ze dwa wyprzedzania jadących 60km/h, i na trasie 150Km jaką miałem do Zamościa uzyskałem 3,4 l/100km.
Oto dowód - troszkę rozmazany, ale ciężko robić zdjęcie w czasie jazdy, w nocyKoniec OT.
-
RE: SPOTY - 4 czerwca 2023 r.
Jak mi nic nie wypadnie, to i ja będę, nie przyjadę raczej TICO, ale odwiedzić moje studenckie miasto i poznać kolegów z forum z Podkarpackiego - muszę
Poznacie mnie i tak po logo ZLOSNIK-a na tylnej klapie.
Do zobaczenia.