A ja
moim skromnym zdaniem uważam, że niezłego off topa żeście zrobili z tego wątku.....
No pewno że tak ale jesteśmy niegrzeczni
A ja
moim skromnym zdaniem uważam, że niezłego off topa żeście zrobili z tego wątku.....
No pewno że tak ale jesteśmy niegrzeczni
-Citroen AX 1.3 GTi
To był Citroen AX 1.3 Sport, a GTi TO 1.4
Eeeh ludzie, każdy jeździ czym lubi, a patrząc na ceny serwisowania to w sumie by trzeba rowerem jeździć nie ważne jakie auto, ważne w jakim stanie, tico tez potrafi kosztować u mechanika.
Co do silnika nie ważna pojemność tylko przyspieszenie 1.3 może mocniej sie odpychać niż 1.8 np. diesel bez turbo.
A jest jeszcze coś takiego jak pasja, typu "spojrzałem i muszę mieć to auto" to jest bez cenne, tego nie liczy się kwotami części
Co złego w zmianie auta, jeździ się tico, odkłada sie kasę, ma się satysfakcję, oszczędzałem teraz kupuję i mam nowsze, dla niektórych tico to droga przejściowa, albo po prostu auto się sypie i trzeba zmienić, każdy orze jak może, dajmy żyć innym
TSRules masz na
myśli to, że auto dużo pali? Porównując z moim Tico to w mieście spali przy mojej
jeździe około 0,5 litra więcej, a na trasie jak pamiętam to tyle samo.
Niee mam na myśli że wcześniej miałem tikulca na lpg a teraz muszę benę tankować to dla mnie większy szok cenowy Ale fakt że warto bo komfort, dynamika i poczucie bezpieczeństwa jest bezcenne
i wszystko
jasne...wygrała adrenalina związana z wciśnięciem w fotel
andrenalinę to można poczuć przy dystrybutorze tankując benę
Trochę przepłaciłeś jak za ten kalendarz, no chyba że alumy tyle warte.
Ja przyswoiłem Fiestkę, jakoś nie było czasu na fotę i baterii w aparacie brak, ale teraz nadrabiam. Fifka z końca 98, 2 razy jaśki, wspomka, dwa komplety opon, full opłaty, ogólnie zero rudej (miła odmiana po tikulcu) po kilkugodzinnych negocjacjach stanęło na 4900, ogólnie nie ma tragedii
Ja właśnie też
pokazałam mu wszystkie rachunki
Olimpijka
Bardzo roztropnie i gratuluję udanej transakcji
puertotico nasuwa sie po fotce pytanie - Jak to sie stało ? :szalone:
O proszę jak ładnie, i za ile koleżanka sprzedała w końcu, bo za dwa nie chciała oddać ostatnio ? no i najważniejsze co teraz kupuje
Jak zwykle leo i Damaszek po raz kolejny pokazali trzeźwe i logiczne myślenie, brawa za to
Dodam że tico może nie jest super autem ale co jak co spalanie to piękno samo w sobie, miałem z lpg więc eko driving to dla mnie nowość, po prostu dzida do przodu i na spalanie nie patrzyłem tylko radość z jazdy tego mi będzie brakować bo nowe auto tylko na zupę
Jak najbardziej chris2233 jeśli udowodnisz że tak jest to własnoręcznie postawię ci pomnik ze szpachli która została mi z wiosennych poprawek
wooooojtek85 oczywiście że orientuje sie w paliwach bo pracowałem na stacji 4 lata co do liczby oktanów to może i prawda ale raczej na stacjach "no name" bez firmowych tam paliwo może być wątpliwej jakości.
Silnik na pb98 pracuje ciszej to prawda, wynika to z niższej temperatury spalania a co za tym idzie mniejszej mocy silnika, to "kopnięcie" na pb98 jest tylko w twojej głowie jesli chcesz zawale cię testami z pism branżowych :santa:
Co do V-power to prawda jest mocniejsze za sprawa dodatków, jest różnica w silnikach większej mocy rzędu 2-18KM w tico w silniczku 0,8 na pewno różnica ogromna, nie prościej dać "po garach" i zużyć więcej pb95 ? na jedno wyjdzie albo i taniej.
Po za tym nie wiem ale dla mnie to trochę parodia podlatywać tikolotem i lać pb98 gdy auto pali 5 litrów pb95, brecha obsługi pewna, pozdro
wooooojtek85 bez urazy ale z tym laniem pb98 zamiast "badziewia" pb95 do gaźnikowca tiko to większej bzdury nie słyszałem, teraz to żeś bracie fantastyka zajechał rodem z Matrixa
Bartekkk ładna brawka, pomimo małego silniczka ma niezłe odepchnięcie
No co w UE jesteśmy heh
No mogłeś dać 1800 bo nie będziesz miał z czego zjechać, no chyba że zależy na szybkiej sprzedaży to tia, jeśli sprawny technicznie to za 1400 la spokojnie pogonisz.
Olimpijka 2tys. nie taka zła oferta, no chyba że masz w b.dobrym stanie to walcz dalej
Bynajmniej ja tego nie zauważyłem
Za 2500 to z krakowa widzę roczniki od 97 w górę, nie ma szans na tyle, no chyba że ktoś lubi się bujać ze sprzedażą miesiąc lub dwa to spoko. Ja osobiście nie zgrywałem sknery i wolałem sprzedać trochę taniej a szybko i bezproblemowo, wkurza mnie to przyłażenie pseudoznawców i kwękanie że "na pewno bity", "nie serwisowany w aso" i tym podobna fantastyka, szkoda czasu, nerwów i paliwa, dałem trzy setki mniej w ogłoszeniu i drugi chętny w dniu okazał sie kupcem, bez problemowo
Bez fotków ciężko ocenić stan faktyczny i zależy czy chcesz szybko sprzedać czy masz czas na zabawę z wybrzydzaniem klientów itp. Realnie wystaw za max 2000 najlepiej 1800, zjedziesz i sprzedaż za 1600-1400 przy odrobinie szczęścia.
To właśnie był silnik 1.3 żeby sie bujnął trzeba było mu nieźle obrotów do pieca dosypać, strasznie głośno, wyprzedzanie tira to raczej po zastanowieniu, na plus dużo miejsca, ja rajdowcem i szpanerem nie jestem, lecz i tak myślę że w cenie
Ja miałem okazję "obmacać" to autko, ale strasznie mulaste, chyba nawet wolniejsze od "zdrowego" tico