Jakiś czas temu na Allegro były maty wygłuszające pod pokrywę silnika do felici. Teraz ich nie widziałem, ale wyglądało to jak trójkąty pokryte z jednej strony folią aluminiową. Pomyślałem, że można zrobić coś takiego do mojej favorit. Po stłuczce moich rodziców została pokrywa silnika z forda escorta 1.8 D 1992 r. Blacha poszła na złom, ale wziąłem sobie tamto wyciszenie, kupoiłem słoik butaprenu i pociąłem to tak żeby pasowało do skody. Praykleiłem na ww. klej i wypróbowałem - rzeczywiście jast ciszej. Koszt niewielki - tylkjo klej w moim przypadku. Myślę, że na szrocie takie wyciszenie powinno być tanie. A kasę zaoszczędzoną można przeznaczyć na coś innego. Fajna sprawa - polecam.

Niedawno dałem pospawać podłogę. Ogólnie jest w dobrym stanie, ale przy mcowaniu wahaczy były małe dziury. Teraz kiedy wszystko jest zrobione zobaczyłem, że pod dywanikami nadal stoi woda. Skąd ona się tam mogła wziąć??? Tak nie może być, bo niedługo znowu trzeba będzie spawać. Domyślam się, że mogła przeciekać uszczelka przedniej szyby - po naciśnięciu od zewnątrz w dolnym rogu spod tej uszczelki wypłynęły kropelki wody. Macie jakiś sposób żeby to uszczelnić, może jakiś łatwo dostępny środek (tylko nie silikon)? Proszę o pomoc, a może jest jakaś inna droga, którędy dostaje się ta woda?

Będę baaardzo wdzięczny za opis jak to zrobić. Czytałem Jałowieckiego, Andrta Malinę, ale wszelkie wskazówki i tak będą mile widziane. Ja staram się robić wszystko sam, do mechanika nie dam samochodu bo jak jeszcze miałem malucha to kilka razy po ich robocie było gorzej niż przed. Jak zrobię sam to wiem co mam i masz rację, że to forum jest po to żeby załatwiać takie sprawy.

Mam wielki szacunek do ludzi odnawiających takie stare samochody. Fajnie by było mieć Warszawę z jakimś dobrym silnikiem, albo jeszcze lepiej SKODĘ OCTAWIĘ. Może kiedyś też tak zrobię.

Ja jestem zainteresowany tapicerką z wszystkich drzwi razem z klamkami i cięgnami. Ile by to kosztowało? Gdybyś chciał zezłomować ten samochód to do braku tapicerek się chyba nie przyczepią, a coś z tego będziesz miał. Mój adres mailowy [email protected]

Jak możesz?

Szukalem i niemoglem znalezc zapodaj mi jak mozesz nick kolesia bede naprawde wdzieczny.
Pozdrawiam

Oto linki (mam nadzieję, że uda mi się to zrobić)
http://www.allegro.pl/item117010390_nowa_reperaturka_blotnika_tylnego_skoda_favorit.html
http://www.allegro.pl/item117010366_nowy_prog_skoda_favorit_super_cena.html

Reperatury tylnych błotników w sklepie skody kosztuja 24,50zł

Tylko nie u mnie w okolicy.

Ja kupiłem z ALLEGRO. Progi w cenie około 50 zł/szt, a reperaturki tylnych błotników chyba coś około 35 zł/szt. Są tam nadal więc poszukaj. Cena chyba nie jest wysoka, a sprzedawca uczciwy i szybki.

Mam problem wymienilem na nowy aparat wszystko chodzi idealnie ale jak silnik sie nagrzeje to
przy przyspieszniu zaczyna szarpac moze to wina rorzadu bo juz troche klekocze prosil bym o
jakies wstazowki

Nie napisałeś nic o świecach i przewodach zapłonowych, a jak szarpie to podstawa.

Mam favoritkę bez owiewek i po otwarciu okna hałasuje, ale fela którą zdarza mi się jeździć w pracy też jest hałaśliwa po otwarciu okien chociaż ma owiewki. Za to wiatr nie urywa głowy jadąc z owiewkami. Jeśli chodzi o wszelkie nakładki to jestem ich przeciwnikiem. Szpecą samochód i siedzi pod nimi rdza. Najlepiej mieć tylko plastikowe nadkola, dobrze uszczelnione w miejscach, gdzie mocowane są na śruby.

Ja dałbym 1000 zł. Najgorszy jest ten rocznik. Seria prototypowa to brzmi interesująco, ale wybrzydzałbym, że niedopracowana technologia na początku. Myślę, że jeśli jest w dobrym stanie to nie warto sprzedawać, a jak masz już inny samochód to na pewno chcesz się jej pozbyć i nie możesz żądać za dużo.
Chociaż z drugiej strony byłbym skłonny dać więcej za samochód w idealnym stanie.

Miałeś kiedyś malucha? Ja tak i chociaż moją fav kupiłem 3 miesiące temu i muszę włożyć sporo kasy (nikt nie sprzedaje dobrego samochodu) to jestem zadowolony. Są lepsze samochody, ale części kosztują średnio 4 X tyle co do naszych i samemu niewiele się zrobi. Opel Vectra kumpla to było coś, dopuki się nie zepsuł. Części drogie i kumpel jeździ do roboty rowerem a ja moją skodą.

Smarowanie połączeń można zrobić za darmo więc już to sobie zrobiłem, sprawdziłem stan tych części i nic. Wymienię skrzynię albo naprawię swoją, chociaż nie wiadomo jaka jakość nowych części do skrzyni i jak to długo pochodzi, a używana to też loteria. Po najbliższej wypłacie biorę urlop i się za to zabiorę bo tak dalej nie da się jeździć. Wszystko dobrze chodzi (no może minimalnie ciężko), ale nie da się zmienić z III na IV, dopiero przy którejś próbie. Na pewno zainteresuję się na szrocie skrzynią od feli. Jak się uda to napiszę.
Może ktoś wie co konkretnie trzeba przerobić? Z tergo co czytałem to przy wymianie silnika na ten od feli i łączeniu go z skrzynią fav trzeba coś zrobić z silnikiem w okolicach koła zamachowego, nie wiem dokładnie co, ale dalej jest już sprzęgło i skrzynia. Sprzęgło do feli i fav jest takie samo więc wydaje mi się, że może być problem tylko z mocowaniem całości jeśli silnik zostawię z fav. Jeśli o czymś zapomniałem to proszę o napisanie.

Pytanie jak w temacie. Jeśli ktoś już przekładał skrzynię biegów z Felicii do Favorit to proszę o informacje jak to zrobić? W przyszłości można by wymienić też silnik.
Wielkie dzięki z wszystkie informacje, które pomogą mi tego dokonać.

A gdyby tak przełożyć skrzynię z felicii 1.3. W przyszłości można by dołożyć silnik. Tylko czy na razie nie będzie problemów z "ożenieniem" tego z silnikiem fav 135? Co trzeba zrobić żeby taką skrzynię przełożyć?

Co to za mechanik. Ja po doświadczeniach z maluchem (a fuj <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> ) wiem, że strzelanie to wina regulacji zapłonu, ewentualnie tak jak napisano wyżej nieszczelności.

Przycisk może robić się ciepły, bo do jego podświetlania użyto żaróweczki. Jak już masz możliwość sprawdzenia tyłu włącznika to wyjmij żaróweczkę i zobacz czy dalej będzie się grzał.
Jeśli chodzi o radio to szukanie zwarcia w tej plątaninie kabli (przynajmniej u mnie) to trudna sprawa.

A ja dzisiaj zauważyłem, że jak "popompuję" pedałem hamulca kiedy samochód stoi to obroty maleją na tyle znacznie, że silnik ledwo się obraca. Czy to też może być wina tego zaworka? Poza tym przy naciskaniu pedału hamulca słychać syczenie, ale tylko w chwili naciskania. Dzięki za wszelką pomoc.

no i wyszło szydło z worka. ja odkręciłem śróbe nr.3 na rysynku. tylko pytanie czy sie nic nie
zepsuło??

Tego to ja nie wiem. Sam chciałbym się dowiedzieć co ona robi.