A jesteś na 100% pewien że to skrzynia?

Właśnie nigdy nie testowałem zużycia beznyny, bo jeżdżę na LPG a Pb zalewam za 50PLN jak się kończy;)Ale kiedy jeszcze auto nie miało gazu (jeździł nim wtedy mój wujek) paliło ponoć 8 - 8,5l beny na 100km... Ostatnio na forum pewien kolega też jeżdżący automatem 1,0 pisał że jemu pali troche ponad 6l benzynki, więc zacząłem się zastanawiać co u mnie jest nietak! <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

A o ile może wzrosnąć spalanie przez padniętą sondę? Czy można po czymś poznać że sonda jest do niczego? Bo mnie Zuzia pali 9l LPG/100km już ponad rok jak ją mam i uznałem to za jej normę... Wcześniej ponoć też tak paliła <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> Ale może to wina sondy która od kilku lat nie działa <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
czy to wogóle możliwe...?

Wszystko bardzo możliwe... Mnie już chyba niewiele co w tym autku zdziwi, bo ono jest pełne niespodzianek <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Tylna lampa do MK4 w Bydzi kosztuje 130zł (nówka Valeo)
Ja też mam w swoim lusterka od starszego modelu, zauważyłem to przypadkiem parkując kiedyś przy innym mk4;)
W sumie to sam bym potrzebował prawe lusterko elektryczne, bo lewe mam takowe, a prawe jest założone zwykłe... Ktoś widać zakładał jeszcze zanim w obfitości pojawiły się na rynku części do swiftów;P

Przez 3 lata nie wymienia się oleju? A to nie zależy od przebiegu? Wydawało mi się że jak zrobiłem 30 tyś km to powoli muszę myśleć o wymianie...
Oczywiście chodziło mi właśnie ten olej i właśnie do automata;)

Mówisz że pzry ostrej jeździe pali Ci ponad 6l... No to ja nie wiem co jest w tym moim autem:/ Mnie gazu przy normalnej jeździe pali ponad 9l. Na benzynie nie jeździłem tyle żeby zbadać spalanie, ale wcześniej tym autem jeździł wujek. Kupił go jako 2 letnie auto z 18 000km przebiegu. Palił mu benzyny 8 - 8,5l. Przy przebiegu ok 80 000 została założona instalacja gazowa I generacji i teraz pali właśnie ponad 9l LPG. Wiem że powinna być instalka II generacji - może paliłby mniej... Ale jeśli ok 8l benzyny łyka na 100km to chyba nie tylko w tym jest problem. Dodam że Check Engine nie błyska żadnych błędów.

Czytałem niedawno w jakieś gazecie motoryzacyjnej test wahaczy. Wynikało z niego że nie ma żadnej różnicy w ich jakości (pomiędzy drogimi i tanimi) więc nie warto przepłacać... Sam wymieniałem ostatnio prawy wahacz ale przedni. Udało mi się kupić za 85zł...
Czy przy wymianie wahacza przedniego zawsze trzeba jechać na ustawienie zbieżności? Miałem niedawno ustawioną a teraz musiałbym wymienić drugi wahacz i nie wiem czy po wymianie ustawianie zbieżności znów jest konieczne?

Witam kolegę z automatem;)
Wchodzi teoretycznie 4,9l, u mnie weszło trochę mniej. Wlałem Hipola Orlenowskiego. Za 5l baniak płaciłem 58zł. Wymianę robiłem rok temu, przejechałem 30 tyś km więc przymierzam się do kolejnej zmiany - chyba już czas...? Bo co do częstotliwości wymian różne są zdania...

A jak Tobie ten automat się sprawuje? jeździsz na benzynie czy masz może LPG? Ile Tobie pali na 100km...?

No właśnie tak sobie myśle że więcej bedzie zabawy z załataniem starego niż ze zrobieniem nowgego otworu... Trzeba będzie chyba coś podłożyć od spodu i wypełnić-tylko czym? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Odrobina pianki montażowej? Jakaś żywica?

Ja u siebie w suzie poprowadzilem kabel najpierw w lewo pod plastikiem od slupka z tylu i pod
tapicerka przy podlodze.

Chodzi mi o to czy tam są w dachu jakieś miejsca które możnaby przypadkowo uszkodzić/przewiercić, a czego zrobić sie nie powinno. Chciałbym to tak zrobić żeby nie zdejmować całej podsufitki, ewentualnie jakoś kabel przełożyć...

Moja typowa swiftowa antena już właściwie "nie istnieje"... Chciałbym sobie zamontować taką zwykła antenę "z wykręcanym bacikiem". Wiem że to wiąże się z załataniem otworu po starej/malowaniem dachu no i wierceniem nowego otworu. Ale moje pytanie brzmi; czy ktoś robił coś podobnego? Czy jest jakieś miejesce w dachu które dobrze się nadaje do założenia zwykłej anteny? albo może gdzie nie wolno wiercić...? No i jak poprowadzić przewód od anteny? pod podsufitką? Bo chciałbym tą antene raczej na tyle dachu założyć a nie z przodu.

-Mi się ni-e starły ani mm po 15 tys przelotu

hmmm, znów automat zrobił z faceta kobnietę... "koneserka"<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

No właśnie u mnie silniczek też chodzi pięknie... Auto jest w rodzinie prawie od nowego więc wiem co się z nim działo. Tylko z tym olejem u mnie jest coś nie tak! Bo gubi gdzieś olej, jakiś litr na 10000km, albo i trochę więcej... Czytałem gdzieś że może uciekać gdzieś aparatem zapłonowym...? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Wymieniłem przedni uszczelniacz wału korbowego bo mechanik twierdził że tamtędy ucieka... Ale nie wiele to zmieniło. Musiałbym umyć silnik i zobaczyć wtedy czy gdzieś nie ma wycieków, bo nie wierzę że tyle pali. Auto ma zrobione 180 tyś km. Czy można jakoś lepiej przekonać się co dzieje się z olejem? A może są jakieś inne typowe usterki, w wyniku których ucieka olej?

Patrząc po cenach na allegro to koszt około 1600zł (sic!).
No to ja chyba narazie pozostanę przy swoim <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Wrócę do tematu jak mi się sytuacja materialna poprawi <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Ale jak bym sie za coś takiego zabierał to tylko w garażu kolegi Sholka <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

W najbliższym czasie to raczej sobie tylko o tym będę głęboko myślał, ale mam już nakulane 180 000 km na tym silniczku, więc może się za jakiś czas okazać że dobrze byłoby pomyśleć o nowym "serduszku" dla Suzi <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> A ile mniej więcej może kosztować taki silnik 1,3 powiedzmy z 2000 roku? Albo inaczej, z niedużym przebiegiem...?

Oczywiście. Przecież różni sie tu tylko skrzynia, tak jak ja będziesz musiał zmieniać półosie
ale bez większych problemów odpalisz to wszytko. Mogę Ci załatwić silnik + skrzynia automat
1.3 za dobre pieniądze.

No właśnie tak myśle, czy skrzynia automatyczna 1,0 ma podobne właściwości do 1,0 manualnej? Bo z tego co często można przeczytać, sporo osób zakłada właśnie od litrówki, bo lepsze osiągi na niej są... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

A ja dziś zrobiłem honorową rundkę po garażach - Geo jechało o siłach własnych - bez hamulców

A czy w przypadku 1,0 automata taki swap na 1,3 ma sens i szansę na powodzenie...?

A miałem go dziś na złom wywieść ale czasu brakło.
Mam jeden bez blachy osłaniającej ba nawet dwa bo z silnika polusia został jeden

Nigdy nie rób takich okrutnych rzeczy <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
kto wie kiedy jakiej Suzi życie jakims podzespołem uratujesz <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

Mnie jak zwykle chodzi o jakąś "samoróbkę",skuteczną, estetyczną, ale małym kosztem finansowym i ewentualnie sporym nakładem "weny twórczej" i pracy rąk własnych <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Pomysł z pompą hydrauliczną mi się podoba <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />

Wiem że już kiedyś ktoś coś myślał na ten temat... Ja tak sie też ostatnio zastanawiałem, jak możnaby zrobic coś takiego... Zainspirował mnie silniczek regulacji świateł; On działa w ten sposób (jak mi się zdaje) że przetwarza ruch okrężny silniczka w ruch posuwisty (posuwisto okrężny) trzpienia (bo on też się obraca) Coś takiego mogłoby zdać egzamin przy tych szybkach, tyle że musiałoby mieć chyba dłuższy "skok" (jakieś 8 cm) i odpowiednią siłę żeby domknąć szczelnie okno.
Pytanie; czy ktoś ma pomysł skąd można by wziąć takie cudo które spełniałoby moje wymagania...?

Potem przyszła koncepcja siłowniczków... Z tym że do tego trzebaby zastosować jakiś mechanizm przytrzymujący szybe w pozycji "otwarta" "zamknięta", a siłownik "przełączałby" między tymi położeniami...
Co o tym myślicie...?