ciekawe na ile mi wyceni rzeczoznawca...? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Koleś przyjechał na oględziny jak nikogo w domu nie było... Auto stało na podwórku więc zrobił oględziny i nawet nie zadzwonił... Nawet nie wiem co tam spisał, bo stwierdził że wszystko dostane na piśmie!!!

Właśnie dokonałem modyfikacji w mojej Suzi <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Cel był taki:
1.automatyczne włączanie się świateł pozycyjnych po włączeniu silnika
2.automatyczne włączanie się świateł mijania po wrzuceniu biegu.

Zacząłem od tego że "wbiłem się" w przewody idące do włącznika świateł (w lewej manetce) - widać je bo cała wiązka wychodzi z manetki. Są trzy przewody: czerwony, zielony i biały. Jeden z nich to masa(1) - zdaje się że biały, zielony to światła pozycyjne(2), czerwony to światła mijania(2) (najlepiej to sprawdzić, bo może mi się coś z kolorami pomyliło... <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />)Deliktanie je odizolowałem (na jakieś 8 mm), dolutowałem do nich dłuższe przewody i ponownie dokładnie zaizolowałem. Wystarczy zewrzeć masę z przewodem od świateł postojowych i już się palą; tak samo dla świateł mijania.
Teraz potrzebny był przekaźnik -oznaczmy go(nr 1). Do niego podłączyłem przewód (1) i (2) tak żeby zwierały się po doprowadzeniu napięcia do przekaźnika. Napięcie +12V do przekaźnika podłączyłem do zasilania zegarka pokładowego (tam gdzie napięcie pojawia się po przekręceniu kluczyka) no i masę... Efekt: zrealizowany pkt. pierwszy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Z włączeniem świateł mijania zrobiłem analogicznie, tyle że trzeba było pokombinować z zasilaniem przekaźnika(nr 2)... Jako że mam automata to miałem zadanie ułatwione; Przy lewarku selektora biegów zamontowałem włacznik krańcowy, tak aby załączał on w położeniu każdym innym niż "P" - parking. Przez niego puściłem "masę" do przekaźnika (nr 2) a + 12V pochodzi również z zasilania zegarka- tak jak w przypadku przekaźnika (nr 1). Wszystko działa pięknie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Zastanawiam się tylko jak to zrobić w przypadku manualnej skrzyni... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Oglądałem te zderzaki dokładnie i wcale mi się ten z mk5 nie podoba... Ten mój jest bardziej "rasowy" <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Mam już na oku nowy ze sklepu za 190 zł. Dobra cena?

No rewelka 11 postów i ani jeden na temat.
TAK wahacze w MK2/3/4/5 są takie same niezależnie od pojemności silnika
Wielkie dzięki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Ja kiedyś kupiłem jakiś najtańszy wahacz
5o ooo km i dalej sie trzyma

no bo w sumie chyba przy braku jakis "anomaliów" nic nie powinno mu sie stac...?

Zaryzykuje stwierdzenie ze uzywka w dobrym stanie z jakiegos mlodego rocznika wytrzyma duzo
dluzej niz te wahacze z JC...

Tzn w JC chcieli 140 pln... Te za 95 to w innym sklepie (tam rozgraniczali wahacze na te do 96 roku i te po... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> )

Jeszcze jedno pytanko w kwestii naprawy mojej Suzi... Czy zderzak z mk5 bez problemów da się założyć do mk4? Sam nie wiem który podoba mi się bardziej, ale jakbym czasem trafił gdzieś na giełdzie ten z mk5 to może warto brać <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Właśnie zrobiłem wywiad telefoniczny... Chyba nie ma sensu bawić się z używkami jeżeli mogę kupić nowy wahacz za 95 zł. W JC Auto Powiedzieli mi że od 1994 roku były w mk3 i mk4 takie same. Ciekawe... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Witam! No właśnie mam takie pytanko jak w tytule... Mam uszkodzony wahacz przy prawym przednim kole... Co powinienem wiedzieć zanim zdecyduję się na zakup takiego wahacza? Czy są w sprzedarzy nowe...?

U mnie kiedyś było czuć i słychać stuki przy kierownicy. Wystarczyło dokręcić takie dwie "gwiazdkowe" śruby po obu stronach koła kierownicy i stukanie znikło!

No grunt, grunt... Tylko że miałem sprawną Suzi i auto do śmigania w każdej chwili pod ręką a teraz przez jakiegoś debila jestem uziemiony... no i nie wiem jak to długo potrwa...
Zobaczymy co ten rzeczoznawca będzie "widział";)

No mam nadzieję że będzie dobrze... Kierownica działa jak należy, autem da się prawie normalnie jechać, tyle że sama kierownica musi byc troche przekręcona żeby na wprost jechać, ale to zrozumiałe...
Tak sie zastanawiam czy na giełdzie w Poznaniu da się kupić potrzebne części do swifta? Czy raczej nie ma na to szans?

Dzięki. Właśnie już te sprawy pchnąłem... Niestety po wstępnych oględzinach okazuje się że dostała też rama:( -w miejscu mocowania wahacza... Będzie trzeba coś naciągać... Już sie tego boję, bo po takich zabiegach auto chyba już nigdy nie bedzie w 100% takie jak przed <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> Ciekawe co tam jeszcze wyjdzie "w praniu"...
Wybrałem też tą wersję z wypłatą kasy, muszę tylko przypilnować żeby wszystko spisał... Jak myslicie, na co zwrócić uwagę? Co mogło jeszcze ucierpieć a czego na razie nie widać...? Jakieś piasty na kole, łożyska itp...?

Miałem dzisiaj mały wypadek. Jakiś idiota wyprzedzał z naprzeciwka "na trzeciego" E-Klasą kombi i dosłownie centymetry dzieliły mnie od spotkania z Św. Piotrem... Musiałem uciekać na pobocze... Na szczęście nie było drzew tylko w miarę płytki rów, ale i tak uszkodziłem auto...:(
Z pobieżnych oględzin wynika że poza uszkodzonym przednim zderzakiem "przestawione" jest prawe przednie koło (dostał wachacz) jakieś 3 cm do tyłu. Nie wiem na razie co jeszcze jest rozwalone, ale na co jeszcze powinienem zwrócić uwagę? Amortzator? Coś innego? Oczywiście cham się nie zatrzymał, wogóle nikt sie nie zatrzymał... Wezwałem policje, żeby mi potem PZU się nie wykręcało. To Oni mi dowód rejestracyjny zabrali!!! Mimo że autem dało się jechać... Co teraz powinienem robić dalej żeby uzyskać odszkodowanie z AC? Wezwać jakiegoś rzeczoznawcę? No i jak wygląda procedura oddawania kasy? Zrobią mi wycenę i dadzą kase wg jakiegoś cennika a zrobić będę musiał sobie to we własnym zakresie, czy powinienem oddać auto do naprawy a kosztami obciażyć PZU? Poradźcie mi coś... Dziękuje i pozdrawiam - ciesząc się że żyję <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />

No ja też jestem raczej przekonany do tego rozmiaru 165/65, pytanie tylko czy firma TOYO jest godna polecenia...?

Sorki za zapewne głupie pytanie, ale co to ten BLOS?

No właśnie... dlatego pytam, czy wogóle da się coś odczuć;) Na pewno będzie lepiej wyglądać;

Witam. Chcę założyć w moim autku na lato oponki 165/65/R13. Czy będą odczuwalne jakieś zmiany? np; gorsze przyspieszanie,lepsza przyczepność/hamowanie? Wstępnie mam zaklepane używane opnki firmy TOYO w stanie bardzo dobrym. Niewiele wiem o oponach tej firmy, czy warto je brać, czy szukać czegoś innego? Cena za opone z wymianą to 65 PLN.

Tylko jest jeden drobiazg... Wydaje mi się że "włączone światła mijania" oznaczają też włączone światła tylne. One włączają się zraz z postojowymi. Na postojówkach nie wolno jeździć, więc albo musiałbyś mieć włączone światła mijania - co jest bez sensyu w tym przypadku - albo zrobić jakieś inne rozwiązanie włączenia tylnych świateł. poza tym wydaje mi się troche bez sensu coś takiego, bo potem pojawia się kolejny problem; Jedziesz w trasie na "swiatłach dziennych", zaczyna się ściemniać - w jakim momencie przełączysz te światła na normalne światła mijania? Czy "juz teraz, czy za 15 mninut...?"

Na forum znalazlem rysunek mocowania tylnego zderzaka w mk3... ma ktoś może taki schemacik do mk4 3D? Jak ta "górna" część trzyma się z tą "dolną"...? Bo poprzedni właściciel po stłuczce nie zrobił Zuzi jak należy, tylko jakoś tak aby było, a teraz mnie zaczeło się to wszystko rozłazić...