Ty masz 1.0 a jak narazie tylko w 1.3 8V lubią pękać tłoki
To mnie pocieszyłeś... Bo taka usterka oznaczałaby dla Suzi parę miesięcy przymusowych wakacji w garażu, bo co jak co,ale 2000 od reki do wydania to bym nie miał...
Ty masz 1.0 a jak narazie tylko w 1.3 8V lubią pękać tłoki
To mnie pocieszyłeś... Bo taka usterka oznaczałaby dla Suzi parę miesięcy przymusowych wakacji w garażu, bo co jak co,ale 2000 od reki do wydania to bym nie miał...
U mnie było to jednorazowo - ale płyn poszedł cały, wczesniej wyciekał przez pękniętą chłodnicę
(w połowie wysokości pęknięcie). I na trasie 50km w nocy pech chciał że resztka płynu
uciekła przez tą dziurę o której nie miałem zielonego pojęcia bo wskaźnik nie sugerował
jakoby coś złego się działo
Później jakieś pół roku minęło (od lutego/marca do grudnia) i coś zaczęło stukać w silniku na
wzór zaworów. A że miałem jeszcze dziurę w tłumiku to pojechałem na ustawianie zaworów,
później zrobiłem z tłumikiem, waliło dalej, zaś zawory i dupa ciągle to samo.
I jakieś 10km później na łuku drogi przy 80km/h wpadłem w dziurę i coś w silniku "pieprznęło" od
tego czasu waliło jak oszalałe.
Na czymś takim przejechałem jakieś 200km (bo musiałem) w czasie tych 200km wsiąkło 4L +4L oleju,
auto nie miało mocy itd... ten huk w silniku to był własnie rozpadający się w silniku tłok.
Inna sprawa że chłodnica zaczęła cieknąć po wymianie płynu chłodniczego w ASO (Wodzisław, ul
Marklowicka 1 - na szczęście już zamknęli działalność).
Nic nie zapowiadało najgorszego, silnik nie kręcony powyżej 6krpm a jednak - porządne
przegrzanie silnika wystarczy aby pozbyć się z portfela 2000PLN
Ale myślisz że to naprawde od tego przegrzania...? Bo to w sumie aż dziwne że to dopiero po tak długim czasie... U mnie tylko raz się zdarzyło (na począstku gdy o niczym nie wiedziałem) że wskaźnik poszedł na pole "H"... Od razu sie zatrzymałem i dalem mu ochłąnać. Potem jakis czas jeździłem na podwyższonej temperaturze, ale już do "niebezpiecznego pola" nigdy nie dopuściłem... Oby nic mi nie walnęło, bo przecież to by była porażka...
No więc tak... nie wiem jaki fachura poprzedni właściciel to podłączał. Nie znam się za bardzo
na tym, ale dzisiaj to trochę sprawdziłem. Mam teraz pytanie... po pierwsze co to za
kabelek z napisem Car Light (angielski znam, ale dokładnie za co odpowiedzialny jest ten
przewód?), a po drugie to zamiast podłączyć jeden kabel pod kabelek z oznaczeniem Memory
+12 a drugi pod Power +12 (zgodnie z instrukcją na radio) oba podłączone są pod Power +12,
zarówno ten z oznaczeniem Switched jak i Permanent. Kabel Memory +12 jest luźny, a z tego
co wyczytałem na etykiecie wynika, że do niego powinien być podłączony ten Switched.
Sądzicie, że w tym tkwi problem?
Kiedy oba przewody są podłączone pod "permanent" radio jest niezależne od stacyjki, tzn może nie być w stacyjce kluczyka, a radia można słuchać; jedni wolą tak inni wolą jak radio wyłącza się kluczykiem... W każdym razie to nie błąd.
aaa, wszystko a jak już wszystko zakręcisz na cacy... i się okarze że coś nie styka w kostce...
to zabawa od początku ?
Jak się okaże że coś w kostce nie styka to musisz odkręcić i wyjąć, ale lepiej chyba wsadzić na miejsce, sprawdzić czy wszystko jest OK a dopiero wtedy przykręcać śrubki...?
hymm... a jak przykręciłeś radio jak już je tam wsunęłeś ? Jak się orientuje to nie widać wogóle
boków radia po wsunięciu... więc nie wiem jak można je przykręcić ?
W opisie jest "Jak już to wyciągniecie, będzie to mniejwiecej tak wyglądać", co znaczy że robiłem to "na zewnatrz", a dopiero na końcu wsadziłem na swoje miejsce...
Myśle że to nie jest dobre rozwiązanie, bo radio bedzie za nisko... Ciężko bedzie Ci je obsługiwać, bo kiedy jest w seryjnym miesjcu, zawsze możesz oprzeć rękę na dźwigni zmiany biegów... Poza tym trudno będzie Ci zmieniać płyty, nie wiem nawet czy w "gornych" pozycjach dzwigni (czyli 1,3,5) płyta będzie miała gdzie wyjść... Ja mam akurak automata, wiec tego nie sprawdze, ale u mnie w najwyższej pozycji (P-parking) płyta by nie wyszła gdybym miał radio w miejscu zegarka... Ale możesz spróbować; może akurat! A przeskakiwać nie powinno! Wkońcu jakbyś radia nie założył, to jesli będzie to zrobione jak należy to radio musi być sztywno! A jeśli chodzi o to zamocowanie radia o którym jest ten post to widzę że instrukcja też przewiduje zamocowanie własnie z wykorzystaniem tych bocznych otworów, także "za sztywno" być nie może <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Witaj! Tak jak inni mówią, przypuszczam że to kwestia włącznika krańcowego. Jeśli nie będziesz mógł stwierdzić czy działa, wyjmij go, wyciągnij z nieego te styki i zobacz jaka jest reakcja kiedy styki ze soba zetkniesz a jak kiedy będą rozwarte... To powie Ci wszystko!
Całość zakładamy na miejsce. Przykręcamy śrubki z przodu i tę od spodu, zakładamy ramkę i wszystko gra <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Teraz wkładamy miedzy te blaszki nasze radyjko i przykręcamy śrubkami do tych blaszek. Moje radio miało po kilka otworów z każdej strony, gwint 5mm.
W miejscach linii przerywanych są śrubki, którymi plastikowa kieszeń zegarka przykręcona jest do metalowego stelarza. Te śrubki trzeba odręcić i między plastik i stelarz wsunąć przygotowane wcześniej blaszki z odpowienio umiejscowionymi otworami i przykrecić śrubki spowrotem na miejsce.
Trzeba je odkręcić a potem jeszcze jedną od spodu deski rozdzielczej... Trzeba zajrzeć od strony pasażera, jak sobie poświecicie latarką to ja znajdzieci <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Odręca się ją śrubokrętem krzyżakowym
Jak już to wyciągniecie, będzie to mniejwiecej tak wyglądać
Jak się wyjmie zegarek i zdejmie ramkę ukazują nam się dwie śrubki trzymające kieszeń zegarka...
szkoda, że nie zrobiłes foto-story
Zrobiłem "rysunki poglądowe" <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
no tak... ale jak będą chcieli mieć radyjko.. to będą szarpać... a wtedy...
raczej nie ma szans żeby to dało się wyszarpnąć... A jak bedą chcieli rozwalić deske to i tak rozwalą...
Kupiłem wczoraj nowe radyjko i zamontowałem je początkowo standardowo, w półkieszeni... Ale jakoś nie trzymało mi się zbyt dobrze; jedna strona jakoś koślawo "siedziała" i radio wygladało krzywo <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> No i kiedy dzisiaj próbowałem coś z tym zrobić przyszła mi do głowy pewna myśl... Wyjąłem spod radia kieszeń od zegarka, ona jest osadzona w takim metalowym "stelarzu". Dorobiłem sobie takie 2 blaszki mniej wiecej 10x10 cm i z jednej strony przykręciłem je do tego stelarza, a z drugiej strony do radyjka (ma po bokach takie gwinty 5mm do montażu). Całość wsadziłem na miejsce i stelarz przykręciłem jak należy. Także teraz to raczej nie ma opcji żeby mi radio wyjęli <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />, bo ten stelarzyk jest przykręcony (poza śrubami od przodu deski rozdzielczej) dodatkowo jedną śrubką od spodu, pod kosolą - a dojście tam jest raczej trudne:)
Już dwukrotnie jak do tej pory spaliło mi się radio, i znowu muszę wymieniać jakiś tam
tranzystor. No ale nie o tym tutaj. Moje pytanie dotyczy zupełnie innej sprawy... co może
powodować, że na to radio idzie za duże napięcie i się spala? Może w innym miejscu tkwi
problem, gdzie tego szukać, jak to rozwiązać? Spotkał się może ktoś z podobną kwestią? Za
pierwszym razem spaliło się po włączeniu zapalniczki, a teraz spaliło się nie wiem z
jakiego powodu... odpalałem auto...
Na moje to na radio nie idzie za duże napięcie (no bo i skąd <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />) tylko jakby za duże natężenie, tylko dziwne że bezpiecznik na radiu nie reaguje... A może to właśnie spadki napięcia (nagłe skoki) tak działają...? Bo piszesz że stało sie to przy włączeniu zapalniczki i przy odpalaniu auta, czyli wtedy kiedy wzrasta pobór pradu.
Jak długo i jak mocno przegrzewał Wam (tym co potem pękły tłoki) się silnik...? Ja miałem swego czasu problem z chłodnicą i troche z tym jeździłem, co prawda nie dopuszczałem żeby wskaźnik dochodził do maksa ale było ponad normę... Przejechałem od tego czasu jakieś 10kkm i narazie wszystko OK. Teraz zacząłem sie obawiać, że w każdej chwili mogę spodziewać się że tłok mi pęknie... <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Co sadzicie o takich głośniczkach?
http://www.allegro.pl/item127041766_pyle_plrl52_sklep_poznan_f_vat.html
Albo może inne z tej rodziny...?
http://www.allegro.pl/item126992593_pyle_pl53bl_sklep_poznan_f_vat.html
Czy to marka godna uwagi? I czy jest sens montować z przodu głośniki wielodrożne jeśli chcę mieć "gwizdki" w przednich słupkach?
I czy będzie to dobrze grało z takim radyjkiem?
http://www.allegro.pl/item127026031_jvc_kd_g321_cd_mp3_4x50w_mp3_wma_gw24m_hit_.html
Pytam, bo za bardzo się nie znam na dobieraniu głośników do radia...
Dodam że mam jeszcze z tyłu dwa głośniczki 16,5, nieznanej firmy, ale narazie zostaną, a zainwestować chcę w pierwszej kolejności w przód.
Jeśli chodzi o te radio JVC to gra świetnie, nie mam z nim najmniejszych problemów, tyle że
instrukcja obsługi jest taka dość mało ciekawa Ale sam sprzęt daje radę, do tego ja mam
podświetlenie przycisków na czerwono. Wybrałem to radio a nie Pioneera bo lubię jak sprzęt
ma pokręcany potencjometr. Ja tego grajka kupiłem w maju i od tamtego czasu laser nie
przerwał mi na wybojach ani razu A zjeździłem już pół Polski z tym sprzętem.
No to super! Ja właśnie też słyszałem że zbliżony w cenie Pioneer jest lepszy bo ma lepsze wzmocnienie "mosfet" czy coś... Ale wizualnie mi się nie podoba! To JVC mi sie podoba bo ma ladny wygląd no i własnie "gałkę";) Kupie chyba w sklepie w Bydgoszczy za 359PLN - gość sprzedaje też przez allegro, ale po co przepłacac za przesyłke jak mogę kupić osobiście. Tyle że ja chyba wezmę te wersje srebrną z zielonym podświetleniem, żeby troche ożywić wnetrze autka:)
Czy pasują czujnik oświetlenia(guziki w słupku) z innych popularnych aut typu tico itp.
Rozsypały mi sie po obu stronach. W serwisie zaśpiewali 64 zł netto . W ostateczności
pozostaje allegro.
Ja kupiłem jakieś zwykłe (zdaje się że od toyoty) za 6 zł. Co prawda trzeba pokombinować żeby podłączyć ale to nic trudnego. Ważne żeby ich średnica nie była większa od otworu. Bo jesli jest mniejsza to wszystko można dopasować odpowiednią ilością warstw taśmy izolacyjnej;)