Do trzydrzwiowych da się dostać, gorzej z 5d. Ja szukam już długi czas, kiedyś nawet kupiłem od 3d ale nie da się spasować, wyszłoby za duże rzeźbienie w g. Musiałem sprzedać na allegro. Miała takie wgłębienie na oryginalny sprysk, ten który jest w klapie, więc z tym nie było problemu! Ta którą znalazłeś nie ma tego? Jakby ktoś gdzieś zauważył do 5d to bardzo proszę dać znać. Na giełdzie już ogłaszałem.

Zderzaki źle spasowane, tylny po obu stronach się rozeszedł, a nie tylko lewa strona. Przedni na prawym uchwycie trzeba podnieść do góry. Czy bity? Raczej nie, bo reflektory, maska i kierunki dobrze spasowane, a w bitym trudno to osiągnąć, trudno czołowe górą ustawić i mocowania reflektorów. Wiem, bo robiłem jak mi motorowerem na maskę wskoczył. Grill do poprawy mocowania, bo wisi beznadziejnie, ale to mało istotne. Tył ta sama historia, dobrze spasowane lampy względem klapy i górnej wykładni zderzaka. Jak dostanie, trudno to ustawić pomimo przesunięcia ścianki do tułu, bo lampy się do przodu przesuwają tymi rogami od środka w swoich mocowaniach. Wiem, bo robiłem jak mnie gościu passatem pocałował.

Może liana? Były robione w Japonii, chyba dobre są...

Zaraz będzie opr od kogoś
albo m@rek zrobi porządek i z resztą słusznie bo po co o klockach w temacie o lusterku?

No w sumie racja...

Taaa...
No ja to założyłem klocki maff, nie są chyba najgorsze, ale rewelacyjne pewnie też nie. Słyszał ktoś o takich, jeździł? Kiedyś Koledzy chyba ferodo polecali... Jakie jeszcze dobre? Nie gniewać się, tylko pisać, niech się coś dzieje... To forum to ostatnio jedyna moja rozrywka jak przyjade z roboty , pewnie wielu kolegów też, więc im więcej do poczytania tym lepiej Poza tym ciekawe to jest, też się zastanawiałem jakie klocki założyć i nie miałem zielonego pojęcia, wziąłem to co sprzedawca polecił. Nie wiedziałem jeszcze o tym forum. No bo kompa jeszcze swojego nie miałem, to jak

I ciesz się, że klapa nie opada!

Ewidentnie walą cię w rogi,
bo koszt regeneracji altka do Swifta przynajmniej w Krakowie to ca. 150PLN.
Kupiłem używany za 100PLN na
allegro w idealnym stanie i śmigam.
Za 700PLN to pewnie nowy w
ASO kupiłbyś.

Te słowa! Siedem setek?! A to skur... Podjedź z kolesiami i lej ich!

Chyba nikomu się już nie bedzie chciało, bo było o tym, i to całkiem niedawno
Se poszukać trońke trzeba...

Właśnie Koledzy, pamiętajmy, że są tu także KOLEŻANKI. Kilku z góry zwracało się do minnie "Kolego"

Zawieź se chłopie te zderzaki lepiej do jakiego taniego lakiernika...

u mnie w instrukcji jest co 5
tys lub 6 miesięcy ...
A co to za instrukcja, z którego roku i o jakich klasach olejów mówi? Instrukcja od mkIV podaje wymianę oleju o klasie SE,SF co 10 tys., a oleju o klasie SG,SH lub SJ co 15 tys.

Sorry, ze odgrzeje, ale
troche glupoty piszesz - na lepkosc przy wysokich temperaturach, temperatura otoczenia nie ma
wiekszego wplywu...

No tak, tak, powinienem skończyć posta na słowie "temperaturze". Pijany byłem wtedy... Temperatura otoczenia ma znaczenie dla pierwszego z parametrów, w tym przypadku 10w, gdzie 10 znaczy, że olej jest optymalny od -20stopni w górę...

Po pierwsze primo...nie ten
dział...
To niby w którym dziale miała to napisać?

no bez wspomagania w łodzi
chcieli też chyba 150 czy 200, no ale niestety przyjemności kosztują najgorsze jest to że
demontaż i montaż jeszcze do tego dochodzi tam gdzie regenerują 200 za to chcą więc dzwonię po
moich mechanikach który jeszcze mi to tanie zdejmie i założy
Sam nie dasz rady? To chyba ze siedem śrubek tylko jest...

czasem wystarczy trochę
trocin dosypać do komory olejowej i przejechać parę km i one uszczelnią silnik od środka i go
wyciszą

Kolega chyba dziś jest po spożyciu i to raczej konkretnym

Ale zastanawia mnie czy mozna
zalac 10w60 jak mialo sie 10w40 wczesniej?

Można, można. Obydwa oleje są półsyntetyczne. 10w60 Będzie bardziej odpowiedni przy wyższej temperaturze otoczenia, czyli w upały.

??? a gdzie nalewasz plynu,
bo w moim nalewam od strony kierowcy

Tak, tak, oczywiście od strony kierowcy! Masz rację kolego Lepomis. Sie pomyliło... Skutek grzebania przy bardzo wielu autach... Ale poza tym wszystko się zgadza. Mam nadzieję...

Nie miałeś przypadkiem zalanego letniego płynu do spryskiwaczy? Jeśli tak, to zamarzł w pompce. Wtedy nie będzie się ona odzywać. Nie wolno jej włączać bo się spali, trzeba poczekać aż odtajeje, co trwa długo, gdyż zbiornik płynu nie jest w komorze silnika, lecz za nadkolem od strony pasażera. Ciepły garaż albo odwilż po dwóch, trzech dniach załatwia sprawę. Jak masz zimny garaż, żeby przyśpieszyć możesz podgrzać suszarką, ale trzeba długo dmuchać. Jeśli katowałeś pompkę, to ją spaliłeś, niestey...

Na szybkiego można to usunąć psikając czymś w rodzaju WD40, ale efekt może nie być długotrwały. Ja u siebie w ten sposób usunąłem to piskanie .

tadziomaru, to takie japońskie imię, naprawdę mam zupełnie inaczej, a już napewno nie Tadek.
W wątku na temat olejów silnikowych Koledzy pisali, że teraz dobre oleje już nie są takie dobre, bo zmienili im technologię produkcji stosując więcej dodatków myjących, co powoduje wypłukanie nagarów w starych silnikach i rozszczelnienie ich. Kolega chce dolewać więcej specyfików płuczących do nowo zalanego oleju, więc stąd ten zapisek w moim poście.