Jako pierwszy ten trop podał Maku, ja jeszcze tylko sprawdziłem u siebie, żeby potwierdzić . Może przerób tę prowizorkę tak jak powinno być.
Szarik
Posty
-
druciarstwo - dziwny zaolejony przewód -
Co dziś dłubałem w tico? (2014)Spróbuję jutro po południu u siebie. Jak się nie uda to w drogę po nowe . Ale jak jest luźne, to tak jak piszesz, powinno łatwo pójść .
-
Co dziś dłubałem w tico? (2014)wiem że
niepotrzebnie drążę temat ale nie lubię niedomówień
Element nr. 12
przykręcany jest na samym dole tego elementu co na zdjęciu niżej (takie dwa otworki
widać) i jest to dolne mocowanie zderzaka
za to u góry
nadkole (lub błotnik jak kto woli) jest przykręcane jedną śrubka do fartucha (w
okolicy otworu na silniczek automat. regulacji świateł) i dopiero do błotnika jest
mocowany zderzak takim plastikowym elementem w kształcie litery Z tylko troszkę
rozciągniętej
To mocowanie miałem. Było wprawdzie trochę krzywo, ale było zamontowane. Zderzak nie był zamontowany do tego elementu:
tylko był skręcony z samym fartuchem.
Co do lusterka
miałem identyczny problem w poprzednim ticu, z tego co pamiętam nieźle spisywał sie
kawałek kartki papieru wcisnięty w otwór na kulke, ale ostatecznie chyba użyłem
taśmy teflonowej - tej białej do uszczelniania gwintówA mógłbyś napisać, jak zdjąć lusterko z tej kulki? Boję się trochę, żeby nic nie połamać
-
Co dziś dłubałem w tico? (2014)Podejrzewam, że ta kulka na której obraca się lusterko, jest już wyrobiona. Tylko się zastanawiam, czy dałoby się ją owinąć jakąś taśmą, albo pokryć klejem?
-
Co dziś dłubałem w tico? (2014)Ten zaczep był (choć wkręcony pod kątem, nie był prosto), ale zderzak nie był przykręcony do elementu, który na zdjęciu ma chyba nr.12 (w Trzeciaku jest on opisany jako "wspornik boczny zderzaka") . Zamiast tego, przykręcili zderzak do błotnika.
Mam jeszcze do Was małe pytanie. Co można zrobić, żeby lusterko wsteczne nie opadało (oprócz wymiany oczywiście ;]). Ustawiam je, żeby widzieć coś za sobą ale przejechanie przez jakiekolwiek nierówności powoduje, że mogę jedynie podziwiać tylną kanapę .
-
Co dziś dłubałem w tico? (2014)A ja dziś chciałem wybić katalizator... którego nie było. Kiedyś dałem auto do mechanika, żeby wymienił tłumik środkowy i pewnie wtedy wybili mi kata . Dorobili sobie na nim trochę zapewne. Dodatkowo urwali obie śruby łączące puchę kata z wydechem i zamiast zmienić, to dospawali szpilki. Jedna od razu się urwała a druga nie chciała puścić. Później okazało się, że nie idzie odkręcić śrub łączących kolektor z katem. Tylko jedna śruba puściła, resztę trzeba było frezować. Wyciągam puszkę a tam... pusto . Pewnie dlatego tak głośny był układ powietrza dodatkowego (dźwięki z puchy kata szły w układ i burczało). Ale co jeszcze zobaczyłem, tym razem przy ściąganiu zderzaka. Kiedyś miałem lekką stłuczkę nie z mojej winy i zmieniany zderzak. Tico było bardzo młode, więc wszystko chyba było robione w ASO. A co tam zrobili? Urwały im się śruby od płaskowników (wsporników) , które łączą boki zderzaka u dołu z belką. Ale po co dorabiać nowe, przecież lepiej przykręcić zderzak do nadkola . Zderzak był trochę nisko, ale myślałem że przy stłuczce pogięły się jakieś mocowania (nie wiedziałem jak jest montowany zderzak), a śruby myślałem, że trzymają tylko nadkole... A tu niespodzianka. Mam teraz dorobione nowe łączniki(stare były mocno przerdzewiałe - gięły się jak chciały) z płaskownika Bednarka. Są mocne i zderzak siedzi normalnie wysoko. I jest sztywniejszy niż oryginalnie .
Ale przez tych wszystkich magików miałem cały dzień pod autem, prawie po nic.
Poniżej zdjęcia jak wyglądały oryginalne łączniki a jakie mam teraz. Tych ostatnich mam tylko zdjęcia już przykręconych, więc trochę mało widać.
http://s6.ifotos.pl/img/IMG201407_ewshqsn.jpg
http://s3.ifotos.pl/img/IMG201407_ewshqsr.jpg (ten płaskownik z lewej ze śladami zielonego lakieru)
http://s6.ifotos.pl/img/IMG201407_ewshqsx.jpg
http://s6.ifotos.pl/img/IMG201407_ewshqsh.jpgA co do układu powietrza dodatkowego. Nie chciało mi się już rurki odkręcać i bałem się, że urwą mi się śruby. Dorobiłem więc zaślepkę z klingerytu i wkręciłem ją między rurkę a zaworek (to na czym jest ta czarna puszka). I mam ciszę
-
druciarstwo - dziwny zaolejony przewódOczywiście, samo umiejscowienie nie ma znaczenia. Ale nic więcej się raczej nie dowiemy, dopóki kolega damian tego nie sprawdzi. Pomysłów ma podsuniętych sporo, więc tylko pozostaje odpiąć wtyczkę i obserwować.
-
Co dziś dłubałem w tico? (2014)chce dać
auto do kogoś kto ogarnie profesionalnie zapłon zawory i mieszanke, choć sam sobie
to zrobie w stopniu zadowalającym to chyba lepiej oddać komuś co robi to zawodowo,
po mojej ostatniej regulacji tico chodzi łądnie choć osiąga max 100km/h i to z
trudnościami, choć do 80~90 zbiera się całkiem ok, regulacją od składu mieszanki
kręciłem w prawo więc raczej brak paliwa. mi takie prędkości nie przeszkadzają ale
niewiem czy taka mieszanka nie szkodzi silnikowi...Mieszankę musisz ustawić na analizatorze spalin. Musisz znaleźć jakiś serwis, który to posiada i niech Ci wyregulują skład. Mi dawno temu na stacji diagnostycznej ustawili .
zapłon był
ustawiony międzyczasie tak jak pisało gdzieś tam gdieś tam żeby kreseczki na
ruchomej i nieruchomej części się zgadzały, najchętniej to już bym sam kupił ten
sprzęt do jego ustawiania choć niewiem gdzie.Lampe stroboskopową do ustawiania zapłonu dostaniesz choćby na allegro. Ale jakie firmy są polecane, to nie wiem, bo już swoją lampę mam od bardzo bardzo dawna i nie interesowałem się już tym.
oglądałem też u
mechanika jakiś zaworek gaziarze zamontowali pomiędzy pompką paliwa a gażnikiem i on
twierdzi że skończy mi to pompke paliwa... czy gaziarze mogli mi takie coś zrobić
.... ? nieczaje po co ten zaworek ale może to wcale nie zaworek ....A to nie jest przypadkiem zaworek, który odcina dopływ benzyny po przełączeniu na gaz? Sam gazu nie posiadam, więc co do tego niech koledzy coś więcej powiedzą .
ps. dziękuje za
pomganie panu z pw i tutaj, a te tematy nie wszystkie łatwo znaleśćNie ma problemu . A co do szukajki, zobacz TO . Naprawdę łatwiej coś znaleźć
Tylko mam małą prośbę. Pisz bardziej poprawnie, bo czasami ciężko się czyta
-
druciarstwo - dziwny zaolejony przewódAle tamten moduł był chyba większy i montowany NA a nie W aparacie zapłonowym.
Jeżeli kolega ma coś "nie naturalnego" na aparacie, to będzie zapewne jak mówisz. W sumie, to patrząc na zdjęcie nr.1, po przybliżeniu coś pod aparatem widać, ale nie jest to zbyt dokładne. Tylko czy byłby sens prowadzić całkiem nowy kabel do modułu (przecież wystarczyło wyprowadzić przewody z aparatu)? -
druciarstwo - dziwny zaolejony przewódNo nie ma innej możliwości, musisz odpiąć i sprawdzić . Najprościej i najlepiej
-
druciarstwo - dziwny zaolejony przewódSprawdziłem u siebie kable w tamtej okolicy i jest tylko czujnik świateł cofania i chyba masa. Zrobiłem zdjęcie:
Jeżeli ten Twój przewód jest podłączony do wtyczki widocznej na zdjęciu i idzie do zaznaczonego czujnika, to JEST TO kabel od włącznika świateł cofania . Tylko oryginalnie idzie tak jak na zdjęciu powyżej i wchodzi do nadkola. -
druciarstwo - dziwny zaolejony przewódCzyli wychodzi na to, że jest tak, jak pisał Maku. Czyli kapie z tej otuliny. Ale dziwne, że aż tak .
zauważyłem ze idzie pod kierownicę wiec odkrece obudowę i zobaczę od czego no chyba źe juz wiecie
Najpierw go odłącz i zobacz co przestanie działać. Tak będzie najszybciej.
Jutro u siebie sprawdzę, jakie kable idą w okolicy skrzyni biegów i gdzie będzie taka wtyczka. Komuś się coś zepsuło i tak "naprawił". Ale to chyba będzie właśnie od włącznika świateł cofania.
-
druciarstwo - dziwny zaolejony przewódOoo właśnie! Było coś takiego! Racja! Tico mam od nowości, więc na pewno nikt nie ściągnął. To były takie "wąsy" jak przy wężykach od paliwa przy gaźniku. U mnie coś przy filtrze paliwa ciekło i pamiętam, że zmianiłem na normalne opaski bo te się rozsypywały. Zwracam honor!
-
druciarstwo - dziwny zaolejony przewódNieee... Opaski
ZAWSZE obowiązkowo. Nawet jeśli wężyk wchodzi w miarę ciasno.
I dobrze dokręcić
(ale nie "na chama").Masz rację. Z tego co pamiętam, to od nowości nie było opasek zaciskowych. Tylko, że później zaczęło mi tam cieknąć, bo wężyki się rozciągnęły i od tamtej pory mam tam opaski.
-
druciarstwo - dziwny zaolejony przewódJa wymieniałem tylko filtr i zbiornik . Ew. jeżeli wężyki nie będą ciasno nachodzić na filterek, to się przyda opaska zaciskowa. I najlepiej ściągnij zbiornik, zmień linkę od ręcznego (bo pisałeś, że ją też zmieniasz, prawda?) i załóż nowy zbiornik. Do linki jest najlepszy dostęp jak ściągniesz bak . Najlepiej najechać tyłem na najazdy, albo podnieść wysoko auto, żeby było wygodnie bak wyciągać.
-
druciarstwo - dziwny zaolejony przewódA jeżeli światło cofania będzie działało, to sprawdź co przestanie
-
druciarstwo - dziwny zaolejony przewódTamtędy kabel włącznika świateł cofania? To by musiał być prawdziwy magik, żeby tak zrobić . Otulina mogła być czymś nasączona, ale na pewno nie tak mocno. Zobacz, jak pod przewodem jest brudno i mokro. Na zdjęciu nr.3 widać z prawej strony chyba w miarę świeże krople. Woda by nie zostawiała takiego brudu i by szybko wyparowała. Na zdjęciu nr.4 te przewody wychodzące z lewej strony też są całe brudne. Może być jakiś wyciek w okolicach ściany grodziowej. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Czy ja dobrze widzę, czy na drugim zdjęciu jest ten przewód przypięty trytytką do linki gazu?
Kto to robił... -
druciarstwo - dziwny zaolejony przewódPoodklejajcie te taśmy i sprawdźcie wszystkie wężyki w okolicy przewodu. Skoro przewód jest mokry, że aż kapie, to nie ma cudów, musi być jakiś wyciek (i to raczej mocny).
Mówisz, że kolega się zna, więc niech sprawdzi dokładnie skąd i do czego idzie ten przewód. Bo to jest jakaś przeróbka kogoś, od kogo kupiłeś auto. Oryginalnie nic takiego nie było.
Jeszcze zobaczyłem na zdjęciach, że serwo masz też u góry brudne. Nie jest mokre? Jeszcze nie słyszałem o przypadku, żeby w Tico był jakiś problem z serwem, ale kto wie .
Nie masz twardego pedału hamulca? Tak w ogóle, to kiedy ten przewód jest taki mokry? -
druciarstwo - dziwny zaolejony przewódHmmm . Dziwne, skąd się tam bierze olej. A może to nie olej, tylko płyn chłodniczy bo widzę, że ten przewód jest złączony z rurkami od chłodnicy? Może gdzieś pękną któryś wąż i Ci nasiąka ?
Nie ubywa Ci płynu chłodniczego albo hamulcowego (nie pamiętam, czy idzie gdzieś w okolicach przewodu jakiś wąż od układu hamulcowego )
Poodwijaj te taśmy izolacyjne z przewodu i sprawdź, czy gdzieś wycieku nie masz. -
Co dziś dłubałem w tico? (2014)No właśnie czarne są do 1200°C . Ale skoro nic się nie dzieje, to dobrze