Oczywiście, lepiej zmienić od razu, niż rozkładać drugi raz, żeby uszczelkę zmienić .
Tylko widzę, że uszczelniłeś puszkę czerwonym silikonem, czyli do 300°C, a krótkotrwale do 360°C, a tam chyba jest trochę większa temperatura. Nie będzie to w niczym przeszkadzało ?
Szarik
Posty
-
Co dziś dłubałem w tico? (2014) -
Co dziś dłubałem w tico? (2014)Dzięki wielkie . A ten pierścień stożkowy był uszkodzony, czy profilaktycznie wymieniłeś?
-
Co dziś dłubałem w tico? (2014)Zobaczę, jak to wszystko ogarnę. Mam nadzieję, że pójdzie od spodu . A musiałeś dawać jakąś nową uszczelkę między puszkę a rurę, czy tam nic takiego nie ma?
zaś rurkę z obudowy filtra wcześniej owinąłem taśmą ( żeby styropianu nie wessało)
No właśnie, tu mam jeszcze jedno pytanie. Tam powietrze jest zasysane, czy wydmuchiwane do kata? W końcu tam idzie powietrze dodatkowe do katalizatora, więc chyba powinno być wydmuchiwane, nie? -
druciarstwo - dziwny zaolejony przewódWitam jestem tu
nowy i miałbym pytanie a nie moge nigdzie znaleść odpowiedzi. Załacze załącznik ze
zdjęciami przewódu ktory jest cały w oleju i niewiem czy tak ma być czy moge na
niego kupić osłonke czy olać to i nie leży jak jest. I od czego on jest.Człowieku, od kiedy masz to auto? Skąd tam w ogóle olej? Widzę, że chyba nawet pompka i coś pod przewodem na zdjęciu nr.3 i za przewodem na zdjęciu nr. 6 jest zalane. Na pewno nie powinno tak być (zaczynając, że chyba tego przewodu nie powinno tam być)
-
Co dziś dłubałem w tico? (2014)Właśnie od dawna chcę wywalić kata (nawet go już chyba w wydechu słychać), ale za cholerę nie mogę znaleźć czasu. Spróbuję to w weekend ogarnąć. Jak w piątek będę co jakiś czas zalewał śruby, łączące puszkę kata z rurą wydechową, WD40 to może jakoś puszczą. Zobaczymy
A nie lepiej było Ci zalepić silikonem króciec, który wychodzi z filtra powietrza, zamiast rurki?
-
Co dziś dłubałem w tico? (2014)Już ją dociskałem, przestawiałem, kołnierz inaczej wciskałem i nic, dalej to samo
Spróbuję dziś ją jakoś uszczelnić może. -
Co dziś dłubałem w tico? (2014)Za jakiś czas wywalę, ale na razie brak czasu . Tylko się zastanawiam, gdzie może być jakaś nieszczelność i na jakiś czas to ogarnąć, bo strasznie mnie taka głośna praca denerwuje.
-
Co dziś dłubałem w tico? (2014)Mam do Was małe pytanie. Co może powodować głośną pracę układu powietrza dodatkowego? U mnie strasznie burczy. Jeżeli zacisnę rurkę, która idzie od tego "tłumika" do filtra, to przestaje. Rurki wszędzie są całe, a puszka siedzi ciasno. Nie mam pojęcia, co to może być .
-
ROZWIĄZANY - Nierówna praca silnika na biegu jałowym.Nie ma problemu, jeżeli będziesz potrzebował pomocy, spróbuję pomóc!
Daj znać z tym znakiem, bo strasznie mnie to ciekawi, a może jeszcze się komuś przyda ta informacjaJak by ktoś chciał, to oddam komplet uszczelek do gaźnika. Najpierw kupiłem jeden komplet, ale był wybrakowany (była tylko uszczelka pod gaźnik i dwie pomiędzy korpusy gaźnika, brakowało uszczelki zaworu hamowania silnikiem i pompki przyspieszenia), więc kupiłem drugi komplet, ale jednak nie użyłem brakujących uszczelek. Mam więc kompletny zestaw:
-uszczelka pod gaźnik
-uszczelki pomiędzy części korpusu gaźnika
-uszczelka pompki przyspieszenia
-uszczelka zaworu hamowania silnikiemJak ktoś zainteresowany, proszę pisać na PW.
SPRZEDANE
-
Co dziś dłubałem w tico? (2014)Po szperałem jeszcze trochę i kilka rzeczy mi nie pasuje. Silnik F8B miał 30kW, a F8C 36kW.
Do tego, w instrukcji Tico są skrzynie: 5. biegowe, 4. biegowe + automat. A z tego co wyczytałem, tylko silnik F8B był ze skrzynią 4 biegową. Do tego, pierwsze Tica miały podobno F8B (http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Suzuki_engines). Nie wiem ile w tym prawdy.
Ale co mi jeszcze nie pasuje. W instrukcji Tico nie ma różnicy w przyspieszeniu,Vmax itp. między skrzynią 4. a 5. biegową. Może instrukcja jest źle przetłumaczona, a błąd jest powtarzany?To takie trochę teorie spiskowe, ale jednak coś jest nie tak. Nawet we wszystkich sklepach z częściami jest zawsze Tico (48KM). Trochę to dziwne według mnie... Może oryginalne koreańskie Tico z pierwszych lato produkcji miały F8B?
-
ROZWIĄZANY - Nierówna praca silnika na biegu jałowym.dzięki za wyczerpujący opis, miejmy nadzieję że i mnie się przyda, bo i ile na LPG jest
już ok to na pb nie jest idealnieNie ma problemu, ciesze się, że komuś się to przyda
Skoro masz LPG, to może przy wypalaniu benzyny z komory pływaka zaciąga Ci trochę syfu i przytyka dysze (a jak wczoraj się przekonałem, tego syfu tam jest dużo)?ąż się pofatyguję i upewnię bo po zdjęciu nie jestem przekonany
Też nie specjalnie wydaję mi się, żeby to był jakiś znak, ale ważne, że działa .
Jak sprawdzisz to daj znać -
ROZWIĄZANY - Nierówna praca silnika na biegu jałowym.Panie i Panowie, dziś nadszedł ten dzień, w którym, dzięki Waszej nieocenionej pomocy, mogę zmienić temat na ROZWIĄZANY!
Wczoraj wyciągnąłem i wyczyściłem cały gaźnik. Po zamontowaniu pokręciłem trochę silnikiem ręcznie, żeby napompować paliwo do komory pływaka. Silnik zapalił od strzała, ale jak by nie miał do końca ssania. Po zagrzaniu było trochę lepiej niż przed czyszczeniem, ale to jeszcze nie było to. Przyznam, że się wystraszyłem, czy wszystko złożyłem dobrze. Dziś rano od razu pobiegłem do garażu. Odpalam znowu - to samo, słabe ssanie. Pooglądałem, czy wszystko dobrze złożone, wydaje się że tak. Więc zwiększyłem obroty na ssaniu - trochę pomogło, ale jeszcze słabo, bo po lekkim zagrzaniu szarpało silnikiem. Zostawiłem, żeby wystygł i zauważyłem, że znaki ustawcze czasu ssania są za nisko. Więc poluzowałem śrubkę, żeby zwiększyć czas. Efekt - zdecydowanie lepiej, ale w miarę nagrzewania chodził gorzej, dopiero jak się całkiem zagrzał to było nieźle. Ale i tak nie tego oczekiwałem. Zagrzałem silnik aż się załączył wentylator, zaznaczyłem markerem jak jest ustawiona śrubka od obrotów biegu jałowego i zacząłem ją delikatnie dokręcać. Jednak coś mi nie pasowało, bo na początku nie było prawie żadnego oporu. Wróciłem do poprzedniego stanu i patrze, czy śrubka dotyka dźwignię. Okazało się, że między śrubką a dźwignią była minimalna szczelina, której, z racji dostępu i ilości światła, ledwo co można było zobaczyć. Dokręciłem trochę i odpalam. No! Już coś lepiej! Ale myślę, jeszcze trochę przekręcę. I nagle zobaczyłem taką rysę: http://s3.ifotos.pl/img/IMG201407_ewnnqqs.jpg (po powiększeniu widać bardziej). Tu na zdjęciu ledwo ją widać, ale na żywo jest bardziej widoczna i da się ją wyczuć pod paznokciem. Na dźwigni też jest o góry lekkie wyżłobienie. Pomyślałem, że może to jakiś znak ustawczy. Możecie sprawdzić, czy też coś takiego macie. Na dźwigni to jest z lewej strony u góry (stojąc z prawej strony auta). Jak nie zobaczycie, to spróbujcie wyczuć paznokciem. Nie będąc pewnym, czy to na pewno jakiś znak, a nie przypadkowe rysy, stwierdziłem, że nic nie tracę i tam przekręcę. No i sukces! Silnikiem tak nie trzepie, chodzi zdecydowanie równiej. Nie jest to wprawdzie ideał, ale jak na 3 cylindrówkę, nie pierwszej młodości i tak świetnie. Zresztą, teraz to może być wina np. świec, które już trochę mają, ale szczelina jest taka jak ma być i nie ma na nich nagaru. Jeszcze tylko wieczorem sprawdzę, jak teraz chodzi na ssaniu, ew. troszkę podreguluję. To już taka "kosmetyka" (mam przynajmniej taką nadzieję :d)
W gaźniku nie wyciągałem tylko pompki przyspieszenia (nie chciała się za bardzo odkręcić) i zaworu hamowania silnikiem (jego się, przyznam szczerze, trochę bałem, że coś mi wyleci albo coś w tym stylu). Za to wszystkie możliwe otwory, dysze, szczeliny porządnie wymyłem rozpuszczalnikiem i przedmuchałem kompresorem. Przez rurkę wyżej wymienionego zaworu zaciągnąłem powietrze i w dziurę przy nim wlałem rozpuszczalnik, wymyłem pędzelkiem i przedmuchałem. Miałem tylko przy skręcaniu gaźnika problem ze śrubą, która jest w jego środku (trzyma jego górną część). Gdzieś otwór uszczelki nie był idealnie spasowany i śruba weszła, ale nie chciała się wkręcić ani wykręcić. Dopiero po mocnym dociśnięciu się wkręciła.
Gaźnik bardzo brudny nie był, ale trochę nagaru się uzbierało. Najbardziej brudna była komora pływaka. Ona była cała brązowa na dole.
Teraz wszystko chodzi ładnie i nie jedzie "falami" przy hamowaniu silnikiem. Łatwiej się również uruchamia. Muszę tylko zaobserwować zużycie paliwa i ew. regulować.
Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za sugestie i chęć pomocy!
Dziękuję Maku za podesłane manuale, które przestudiowałem przed podjęciem się czyszczenia.
Dziękuję Baton87 za wysłanie kompletnego manuala jak rozkręcić gaźnik. Z niego korzystałem podczas czyszczenia.Dzięki Waszej pomocy, w końcu po ponad 2 latach Tico chodzi jak powinien!
Pozdrawiam!
-
Co dziś dłubałem w tico? (2014)Regulacja gaźnika, po wczorajszym jego czyszczeniu
Jeszcze zostało lekko podregulować czas i może obroty na ssaniu.
Zacząłem się zastanawiać, jaką faktyczną moc ma Tico . Dlaczego? Patrząc na specyfikację silnika F8C (http://en.wikipedia.org/wiki/Suzuki_F8C_engine), osiąga on moc 36kW, czyli 48KM, przy 6000 obr/min. Za to w specyfikacji Tico jest napisane 30kW, czyli 41KM, ale przy 5500 obr/min. Moment obrotowy też jest zupełnie inny, bo w specyfikacji silnika 71,5Nm przy 4000 obr/min, a w Tico 60Nm przy 2500 obr/min. Daewoo jakoś modyfikowało ten silnik do Tico? . Czy może po prostu w specyfikacji silnika są podane teoretyczne wartości (dlatego m.in przy wyższych obrotach wszystko jest podane), a w specyfikacji Tico są już wartości rzeczywiste? Trochę dziwne według mnie .
-
Jak zrobić filtr kabinowy w Tico - MANUALJa akurat nie miałem pod ręką żadnego kleju, więc zrobiłem na kołek .
Dziś zdało pierwszy egzamin -
Regeneracja "żaby".Różnych o-ringów trochę mam, a w razie czego, jest w okolicy troszkę sklepów WOD-KAN i budowlanych, więc jakieś uszczelnienia w razie czego będę miał gdzie kupić. Sklepu z artykułami rolniczymi akurat nie mam .
-
Regeneracja "żaby".A chyba swoją rozbiorę i zobaczę co w niej się dzieje .
Jeżeli tylko oring, to wymienie, jak coś więcej, to oleju doleje i jakoś przeżyję -
Jak zrobić filtr kabinowy w Tico - MANUALCześć
Sprawdzałem, czy siatka dobrze dolega do kratki i wygląda na to, że tak. Nic się nie powinno dostać pod kratkę. A jak będzie - wyjdzie w praniu. Przykleić zawsze można
-
Regeneracja "żaby".Wiesz, póki było to powolne opadanie, to mi nie przeszkadzało za bardzo, ale teraz ciężko cokolwiek podłożyć, tak szybko opada.
-
Luz na wycieraczkach.U mnie otwór też jest już trochę jajowaty, ale po dobiciu ładnie się trzyma i jeszcze zgarnia dobrze
-
Jak zrobić filtr kabinowy w Tico - MANUALDzięki .
Zdjęcia oczywiście trzymam na dysku