druciarstwo - dziwny zaolejony przewód
-
Najprościej będzie jeśli odepniesz ten pseudo-przewód rozpinając złącze które zaznaczyłem na czerwono na Twojej fotce nie powinno być wtedy światła cofania
-
A jeżeli światło cofania będzie działało, to sprawdź co przestanie
-
Odpiąć i zostawić jak ja będę cofał mam przyciemnione szyby i to bardzo
-
Tylko go rozepnij i sprawdź czy dalej działają Ci światła cofania Jeśli po tym zabiegu przestaną, no to będziesz musiał sobie tę prowizorkę poprawić
-
Tak zrobię i sprobuje dowiedzieć sie zkad ten olej. Jak już tak piszemy to macie jakieś porady przy wymianie zbiornika paliwa bo jutro rano mnie to czeka moze mam na coś uważać te wężyk i przy filtrze jakoś sie Nazywają Żeby wymienić czy jak je bede miał trzeba skoczyć do sklepu. Mam zbiornik paliwa i filtr coś mi brakuje czy jest git.
-
Ja wymieniałem tylko filtr i zbiornik . Ew. jeżeli wężyki nie będą ciasno nachodzić na filterek, to się przyda opaska zaciskowa. I najlepiej ściągnij zbiornik, zmień linkę od ręcznego (bo pisałeś, że ją też zmieniasz, prawda?) i załóż nowy zbiornik. Do linki jest najlepszy dostęp jak ściągniesz bak . Najlepiej najechać tyłem na najazdy, albo podnieść wysoko auto, żeby było wygodnie bak wyciągać.
-
Dzięki za porady, sorki ze tak w jednym temacie wszystko ale dopiero ogarniam inne tematy i zauwazylem ze moglem to gdzie indziej wcisnąć
-
Ew. jeżeli wężyki nie będą ciasno nachodzić na filterek,
to się przyda opaska zaciskowa.Nieee... Opaski ZAWSZE obowiązkowo. Nawet jeśli wężyk wchodzi w miarę ciasno.
I dobrze dokręcić (ale nie "na chama"). -
Dzięki za porady,
sorki ze tak w jednym temacie wszystko ale dopiero ogarniam inne tematy i zauwazylem
ze moglem to gdzie indziej wcisnąćWłaśnie... To zdanie powstrzymało mnie.
Zapoznaj się z tym, co jest u góry spisu treści kącika. Przywitaj się tam, gdzie trzeba. Przeczytaj zasady, wpisz coś w profilu itd... Na spokojnie, proszę. -
Nieee... Opaski
ZAWSZE obowiązkowo. Nawet jeśli wężyk wchodzi w miarę ciasno.
I dobrze dokręcić
(ale nie "na chama").Masz rację. Z tego co pamiętam, to od nowości nie było opasek zaciskowych. Tylko, że później zaczęło mi tam cieknąć, bo wężyki się rozciągnęły i od tamtej pory mam tam opaski.
-
Opaski były zawsze od nowości. Jeśli ich nie miałeś, to ktoś musiał zdjąć.
Fabryczne opaski wyglądały dość dziwnie i nie budziły zaufania - były to w zasadzie cienkie blaszki, które nie miały żadnej śrubki, lecz zdejmowało je się przez ściśnięcie wystających na bok "wąsów". Myślałem, że rozlecą się po 2-3 latach... ale wprost przeciwnie - trzymają się zdrowo wiele lat i świetnie spełniają swoją funkcję...
Dlaczego zawsze opaski? Już nie chodzi mi nawet o zestarzenie się gumy wężyka. Wszystko pracuje (rozszerza się) na skutek zmiany temperatur - i wyciek gotowy. Poza tym między nieściśnięty wężyk a króciec dostaje się odrobina płynu (tu: benzyny) i to powoduje ślizganie się wężyka na króćcu. I taki wężyk szybko spadnie. -
Ooo właśnie! Było coś takiego! Racja! Tico mam od nowości, więc na pewno nikt nie ściągnął. To były takie "wąsy" jak przy wężykach od paliwa przy gaźniku. U mnie coś przy filtrze paliwa ciekło i pamiętam, że zmianiłem na normalne opaski bo te się rozsypywały. Zwracam honor!
-
Ogarnołem zbiornik i linke ręcznego. Kabel o ktorym pisałem okleilem taśma izolacyjna i zmienilem lokalizację chyba ten olej to z osłonki na tych przewodach pociły się heh i były klejace i pod temperaturą musiały sie topić narazie jest sucho brakłó czasu na sprawdzenie od czego ten kabel ale zauważyłem ze idzie pod kierownicę wiec odkrece obudowę i zobaczę od czego no chyba źe juz wiecie.
-
Czyli wychodzi na to, że jest tak, jak pisał Maku. Czyli kapie z tej otuliny. Ale dziwne, że aż tak .
zauważyłem ze idzie pod kierownicę wiec odkrece obudowę i zobaczę od czego no chyba źe juz wiecie
Najpierw go odłącz i zobacz co przestanie działać. Tak będzie najszybciej.
Jutro u siebie sprawdzę, jakie kable idą w okolicy skrzyni biegów i gdzie będzie taka wtyczka. Komuś się coś zepsuło i tak "naprawił". Ale to chyba będzie właśnie od włącznika świateł cofania.
-
Mi kolega powiedział ze na pewno nie sa to swiatła cofania. Sie okaże czy ma racje
-
Sprawdziłem u siebie kable w tamtej okolicy i jest tylko czujnik świateł cofania i chyba masa. Zrobiłem zdjęcie:
Jeżeli ten Twój przewód jest podłączony do wtyczki widocznej na zdjęciu i idzie do zaznaczonego czujnika, to JEST TO kabel od włącznika świateł cofania . Tylko oryginalnie idzie tak jak na zdjęciu powyżej i wchodzi do nadkola. -
Może być jeszcze podpięty pod czujnik temperatury, bądź czujnik wentylatora chłodnicy. Na oko, po zdjęciach, celowałem że to ze wstecznego
-
Poprawi sie umnie pogoda to zaglądne ale chyba masz racje ten sam kabel co ty masz na zdjęciu.
-
No nie ma innej możliwości, musisz odpiąć i sprawdzić . Najprościej i najlepiej
-
Kabel który pokazał kolega szarik chyba widac na 1 zdjęciu kolegi damiana przy prawej krawędzi zdjęcia pod strzałką
W tym miejscu są tylko 2 kable:
-
czujnik temperatury dla włącznika wentylatora chłodnicy ale jest on całkiem od spodu i wchodzi do "pomarańczowej" wtyczki w obudowie termostatu
-kabelek od generatora impulsów w aparacie zapłonowym (zwanego modułem zapłonowym) z aparatu wychodzi biała wtyczka i łączy się z białym gniazdem widocznym na zdjęciach 5 i 6. -
po odłączeniu pierwszego nic się nie stanie prócz tego że wentylator nie będzie działał jak się nagrzeje płyn.
-
po odłączeniu drugiego nasz silnik nie odpali - brak iskry
Czy kolega nie ma np. zamontowanego obrotomierza ?
-