A może tak na prywatnym sobie pogadasz ?
z wyrazami szacunku ...

pompka na pewno jest na jedną faze , 750 wat, 40 metrów słupa wody wynosi , już wrzucam link do filmu
i już jest
jeśli komuś trzeba więcej szczegółów , to pisać , wyjaśnie wszystko.
na pompie jest schemat podłączenia kondensatora , tylko jak rozgryźć sam kondensator który ma 4 złącza ?
Pompka już chodzi , podłączenie okazało sie bardzo proste , uziom i neutral po prostu kolorami łączymy , został niebieski i brązowy , niebieski do fazy podłączamy i do niebieskiego poprzez kondensator brązowy do pompy , kondensator jest potrzebny aby pompa mogła osiągnąć swoją moc . tyle .

Fiat 126p,kaszlak,maluch... Obrzydliwy pojazd.Dobrze,że jestem już spoza "ery".

Ps:wiadomo-co kto lubi,a tak z ciekawości ile za nieco chce właściciel?

Pandzioche sprzedałem ,i jestem bardzo zadowolony ,bo poszła do kolegów z forum pandy , a dokładnie na wieś pod Katowice ;)Bez problemu doturlała sie 250km.

suzuki już ospawane i oklejone kawałkami złomu
jedzie prosto nie ściąga , została też założona rozpórka dolna , w tygodniu zrobi sie zbierzność i mamuśka jeszcze pojeździ .

Super zdjęcie, na
pewno wszystko widać
P.S. Jeździsz na
letnich dalej w tych warunkach pogodowych?

wstyd się przyznać, ale założyłem alusy, 3 dni polatałem igume zlapalem, to szybko wrocilem do stalowek na zimowych... pod sniegiem na zawrotce czekała na mnie niespodzianka, na którą wjechałem i bum, także bede sie rozgladal za oponką

stare i nieprawda , kupiłem nową listwę do sterownika klimatronika ,działa

ciekawy test
tu

A zobaczcie test słupka klik

odpowiedni rozmiar elektrody i prawidłowo dobrany amperaż ,podstawą sukcesu

Po co, jest
latwiejszy sposob, wskaziwke ustawic na poczatkowa pozycje np 100 kmh i zwyczajnie
leciec do tych rzeczywistych 130, licznikowych 230
Sovik bedzie mial
dylemat xD

Ciekawe co by wtedy napisał...

problem jest w serwie i samych klockach , być może tarczach, auto kupiłem od dziadka który 3 lata go nie ruszał z miejsca tylko grzebał w silniku , samo serwo działa różnie zależy jak załapie , klocki i tarcze są przegrzane bo jeździłem na początku z trzymającymi hamulcami , zrobiłem już porządek z przewodami ,założyłem miedziane , zaciski juz po regeneracji są , nowe tłoczki z tyłu i okładziny ,

nie do końca , była opcja sport gdzie zawieszenie sie utwardza, nie koniecznie na wyższym poziomie , jakie by nie było to zawieszenie ,to i tak bedzie lepsze od tego swiftowego, przestrzeń i emocje są niepowtarzalne.Może i elektryka nawala czasem , ale dla mnie to zabawa

na pewno szyba sie pokruszyła , bo pełno w nawiewie jest .

Dziś po ogarnięciu wszystkiego zobaczyłem spalanie LPG - 9,5L. Warunki nie sprzyjające. Większość autostrada (a osiągi litrowego silniczka nadrabiam butem w podłodze ), do tego korki. Myślę więc że już jest ok, w takich warunkach kiedyś mi wyszło 11... Zobaczymy co będzie dalej.

Dokładnie używam u siebie w Ałdi i jakoś ojcem zostałem ( podobny do mnie ucinam wszelkie spekulacje )

Spalanie dalej niecała dyszka wychodzi... Ubolewam bo winien spalić 8-9L maks. Troszkę krótkich odcinków było, ale jak już gdzieś jechałem to 40KM za jednym zamachem kilka razy...
Na razie wymieniłem świece, kable, jutro albo pojutrze kopułka (dwa pęknięcia ma więc nie za fajnie).
Policzyłem sobie zwrot kosztów instalacji (już 7500KM na LPG). Przyjmując benzynę 7L/100km (chyba tak mi mniej więcej wychodziło) i LPG 10L/100km (i tak naciągane bo licząc z latem wyszłoby mniej) już zwróciło mi się 2/3instalacji - ~700zł (policzyłem oczywiście wyższy koszt przeglądu +62zł i aktualne wydatki czyli kopułka, świece, kable). Mimo sporego spalania IMO jest ok. Tym bardziej że planowo jeszcze trzy lata chyba pojeżdżę (o ile wcześniej nie zgnije ). LPG zło? Nie sądzę

Już wybiłem sobie to 2.2t z głowy .Poszukam coś pospolitego jak 2.3 2.0

Przy 195/45R15
zaczął mi pokazywać prawidłowo, w przypadku serii zawyżał

U mnie też dopiero przy 185/55R14 licznik idealnie zgrywa się z GPS-em

już jestem dokształcony;) dzieki wielkie!