czyściutki
Peter_the_One
Posty
-
Tico w remoncie oraz po... -
Z którego roku masz samochód/samochodyDaewoo Tico 1997
BMW e46 2004 -
Mroczne sekrety rynku części zam, małych warsztacików i dużych ASOKolego misiaczek - bardzo dobre podsumowanie rzeczywistości. Mam znajomego znajomego, który przez lata pracował w ASO Volvo, poszedł na swoje, przeciągnął ludzi i to jest przykład własnie takiej historii jak pisałeś. Cena usługi 50%, specjalizacja na poziomie dobrego ASO.
Jak dla mnie dzielenie warsztatow na
pana Henia i ASO to pozostawanie w latach `90. W obu warsztatach wisza certyfikaty
szkolen, a to Bosha, a to jakiejs innej firmy.Kolega pisał, że nie można zapominać o sieci warsztatów niezależnych.
-
Nigdy tak naprawdę niewiadomo, co się kupiMożna jeszcze było coś
indywidualnie wytargać od dealera (ja wynegocjowałem dywaniki i radio, co w tamtych
latach było niezłym wynikiem).No to rzeczywiście niezły wynik, ja wynegocjowałem tylko dywaniki
Mogło być jeszcze
tak, że wyprzedawali poprzedni rocznik po 19.200, mówiąc o upuście 3.000, po czym,
gdy skończyły się zapasy, sprzedawali nowe za 20.600 - z 2.000-cznym upustem...Pewnie tak. Mogłem poczekać, ale to już historia
-
Nigdy tak naprawdę niewiadomo, co się kupiBTW trochę dziwna
ta cena , mój SX, też z 1998 r., kosztował 20.600 zł - i to na początku
1998 r., a więc nie "zeszłoroczniak".Kurcze, a ja kupiłem w styczniu 1998 za 19.200 zł z poprzedniego rocznika i wmówili mi wtedy w ASO, że to upust 3000zł. Już wtedy widać była taktyka ala media markt tniemy VAT. Podwyższa się cenę i od podwyższonej liczy się upust
-
Nigdy tak naprawdę niewiadomo, co się kupiPisałem już kiedyś
na zlosnikiu jak kilka lat temu kupiłem używaną "legendarnie bezawaryjną" Corollę,
sprawdzoną w ASO przed zakupem, do której po kupieniu w ciągu roku na naprawy
dołożyłem 15 tys.Wierzę, czasami jest ciężko. Chociaż ja kupiłem 1,5 roku temu Passata, dość ładny ale nie cukierek - auto napewno było po przejsciach z kręconym licznikiem jak 99% tych aut. W aucie zrobiłem kilka drobnych rzeczy - włożyłem moze 600-700zł. Pojeździłem rok, zwróciła się instalacja gazowa, którą założyłem. Sprzedałem auto wychodząc na zero z kosztami(magia Passata w Polsce ;])
Spróbuj kupić takie np. Tico w naprawdę dobrym stanie.
Też wiem że jest ciężko. Akurat sam mam takie, ale zdaję sobie sprawe ze to powoli unikat.
Inna sprawa, że interesowały mnie wyłącznie małe miejskie auta,
większego nie chciałem.Własnie i tu jest problem. Ja potrzebuję auta na dłuższe trasy. Gdyby śmigał 90% tylko po mieście, to pewnie by mi wystarczyło moje Tico. W Twoim przypadku nie krytykuję wyboru.
-
Nigdy tak naprawdę niewiadomo, co się kupiKupując używane kupujesz minę z opóźnionym zapłonem i w ciągu kliku lat
sporo dokładasz w eksploatacje, kupując nowe płacisz więcej na początku, ale
kupujesz spokój bezawaryjnej jazdy.To nie jest jednak reguła. Napewno trzeba "trochę" dołożyć, a ile, to zależy od egzemplarza, który sie trafi. Znacznie łatwiej kupić używane auto w bardziej przyzwoitym stanie z niższego segmentu. Zgadzam się z którąś z opinii wyżej, że mając budżet 30 tyś. zł wolę kupić bardziej bezpieczny, używany samochód, niż nowe clio/pande/aveo itp. Gdyby budżet był dwa razy większy, pewnie zastanawiałbym się mocniej nad nowych samochodem.
-
Nigdy tak naprawdę niewiadomo, co się kupiZa kolejnych
kilkadziesiąt lat będzie (mam nadzieję) w Polsce podobna relacja ceny nowego
samochodu jak obecnie na zachodzie, czyli nowe samochody będą równie dostępne
jak obecnie używki.Aż się rozmarzyłem. Sam szukam samochodu używanego klasy średniej/wyższej i jestem załamany, po obejrzeniu kilkunastu egzemplarzy danego modelu zaczynam dawać sobie spokój. Jakby to było pięknie kupić sobie nowe Volvo, jak w najnowszej reklamie - XC60, już od 142 900zł (w kredycie 50/50, po kursie dolara 2,3 zł ;])
-
powrót po latachWitamy ponownie!
-
tajemnicze nowe auto Volcana...Przebieg
Anglik.
-
Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez TicoZa 17tys można kupić moim zdaniem ładniejszego forda mondeo i to młodszego.
To wszystko prawda, że koncern VAG jest drogi i części są drogie. Można kupić Mondeo. Tylko jeżeli ktoś chce kupić Passata, no to jest to słabe pocieszenie, bo jest to inna liga. To troche tak jakby ktoś chciał kupić Mercedesa SLK, ale przeciez jest Hyundai Coupe. No jest, jest tańszy, tylko cóż z tego, skoro ta osoba nie chce Hyundaia Coupe
-
Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez TicoJa po prostu nie
nienawidzę niemieckich samochodów. Tak już mam od dzieciństwa Proszę się tylko
nie obrażać z tego powodu.Napewno jest to prawda, że Passaty są wszędzie i w dużych ilościach. Ten brak unikalności jest napewno jakąś tam wadą i trzeba uważać żeby się nie pomylić przy wyjściu z marketu . Kolejna wada to stałe miejsce na pudle w rankigach kradzieży. Z drugiej strony jest to rekompensowane doskonałą znajomością modelu przez mechaników i użytkowników. Kiedyś myślałem o passacie w ten sam sposób, ale do czasu aż miałem okazje się nim przejechać. Komfort jazdy jest bardzo wysoki, zawieszenie dość sztywne ale zarazem komfortowe (da się to pogodzić - wielowahaczowa konstrukcja z przodu z Audi, wadą jest to, że niestety nasze niemiłosierne dziury dają mu popalić, a tanie w utrzymaniu nie jest).
-
Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez TicoNo pewnie, witaj.
Uch, szaleństwo...
Rozkręciłeś się!No przyznam, że przez ostatnie kilka lat miałem wrażenie że moje tico jeździ bardzo dużo, miasto, trasa. Jeździłem wszędzie i cały czas. Patrzę, a tu 60 tyś dopiero
jeździłem wyłącznie dusterem. Dziś wsiadłem na chwilę do ticachoo i szok - niziutko,
króciutko z przodu i z tyłu, krótkie i delikatne skoki pedałów (pierwsze wciśnięcia
sprzęgła - mało podłogi nogą nie wypchnąłem )... Wszędzie da się podjechać niemal
dotykając nosem, wszędzie się da wcisnąć... Matchboxik po prostu...Zgadzam się w 100%, trafna diagnoza . To krótkie sprzęgło to jest szok .
odzywaj się czasem,
Peter...Już jakiś czas temu czytałem, że kupiłeś nowego Dustera. Gratuluję nowego nabytku! Mimo, że sam poszedłem w samochód używany to doskonale zdaje sobie sprawę jakie są "zady i walety" tego rozwiązania w porównaniu do kupna nowego auta. Napewno zakup samochodu z salonu jest jeszcze przede mną . Bedę się pojawiał napewno aktywnie od czasu do czasu .
-
Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez TicoNo to i ja coś napiszę. Przyznam, że z powodu braku czasu troche zaniedbałem forum, ale zagladam tu regularnie (pytanie jakie są odstępy pomiędzy wizytami ;]). Pewnie część starej ekipy pamięta mnie po moim tico z ultra niskim przebiegiem . Częściowo podchodzę pod temat bo jeżdzę teraz głównie Passatem B5 (nowy nabytek). Przesiadka z tico do Passata to rzeczywiście kosmos (pod każdym względem, dwa główne aspekty to komfort i ceny części :d)
Tico oczywiście dalej posiadam i pucuje. Ultra niski przebieg wzrósł do 60tyś
-
Kupię fotel kierowcy do tico, nie połamany, sprawnyKupię fotel kierowcy do tico, nie połamany, sprawny, nie spawany.
Hehe, witam na forum.
Twój pierwszy post powinien być powitaniem na forum w podwieszonym wątku. Druga sprawa to fakt ze ogłoszenia zamieszczamy w odpowiednim dziale a nie tutaj. Skorzystaj z okazji i moich porad i popraw sie, bo stawiam ze za jakąś godzine bedzie tutaj 10 postów, które będą ostrzej o tym przypominały.PS. Witam wszystkich starych i nowych userów ponownie po malej przerwie, przez jakis czas mnie nie było z przyczyn obiektywnych, trochę obserowałem forum, ale wreszcie jestem, pozdrawiam wszystkich
-
Ostatni dzień jazdy bez włączonych świateł!już do końca naszej kariery jako kierowcy, będziemy musieli jeździć na światłach w
dzień.Miejmy nadzieję, że nie. No ale póki co chociaz roświetlą się szare dni które właśnie nastały, no a dodatkowo będzie można sobie bardziej gaz wbić w deske żeby skompensować ten wzrost bezpieczeństwa który dają światła w słoneczne dni. Wreszcie problem bezpieczeństwa na drodze rozwiązany <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> Sorry nie sposób sie powstrzymać <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Praktyczne usprawnienia w TicoWyświetlacz dam na pewno w miejscu na zegarek, tylko jeszcze nie wiem jak go tam zamocuje.
Płytkę z obudową jeszcze nie wiem gdzie, ale myślę, że znajdę miejsce, obudowy też nie mam
...
mam podtrzymania pamięci, więc jak odłączę akumulator to skasuje mi się przebyta droga.
Ja mam pytanie na jakim mikroprocesorze robisz komputerek, bo ja na ATMega8, a program pisze w
Bascomie. Pozostało mi połowe pamięci.Jeżeli chodzi o zdejmowanie deski to da sie zrobic bez tego. Ja mam to zrobione tak, ze układ w twardym kartonowym pudełku jest w schowku a kable puszczone przez otwór w sciance schowka za deską (da sie zrobic bez sciągania). Problemem tylko jest to ze odległosc wyświetlacz LCD - mikrokontroler jest za duza jak na srkętke (na krótkiej taśmie w domu chula bez problemu). No i to na razie kładzie mój pomysł bo nie mam czasu obecnie (studia) dłużej nad tym posiedziec wiec lezy w domu. Zwróć na to uwagę czy Ci tej tasmy wystarczy od LCD do mikrokontrolera.
Jednym z wyjsc jest np. ekranowanie kazdej linii masą (wykorzystując pary w skrętce) no ale to pobawie sie jak bede miał oddech od nauki.Jeżeli chodzi o mikrokontroler to to jest 51ka, programowana w języku C w srodowisku Keil + loader ten znany Dybkowskiego issprog i programator na LPT
-
Praktyczne usprawnienia w TicoWitam robie komputerek pokładowy od podstaw. Mam już wyświetlanie Temperatur z 2 czujników z
dokładnością do 0,1 stopnia, zegarek, brzęczyk przypomnianie o włyłączeniu świateł i
komunikaty na LCD. Program dziś skończyłem, a zostało jeszcze 4kB pamięci w procesorze.
Planuje właśnie zrobić pomiar prędkości i automatyczny pomiar przyśpieszenia od 0-100km/h
(podczas ruszania zaczyna odliczać). Jak uda mi się zamocować kontaktron i będzie poprawnie
działać to będe myślał nad programem. Mam zdjęcie tego komputerka z pierwszych testów.Świetnie, akurat też realizuje ten sam pomysł i mam ten sam etap co Ty. W ramach wymiany poglądów zapytam z ciekaowści:
1. Gdzie dajesz wyświetlacz, w miejsce na zegarek?
2. Jeśli tak to gdzie umieszczasz w Ticu płytke drukowaną i jakie pudełko do tego bierzesz ?
3.. U mnie jest problem własnie z brakiem miejsca na tą płytke tak zeby wyswietlacz dostał w miejsce po zegarku (mam na skrętce wyświetlacz i pojawia mi sie problem linii długiej - krzaczki na wyswietlaczu przy za długim kablu). Jak to jest u Ciebie?
4. Jak mocujesz wyświetlacz ?Jak możesz to opisz jakie masz jeszcze pomysły co do implementacji funkcji bo ja tez mam ten sam dylemat co jeszcze by tu mozna zaprogramować. Ja mam obecnie, 2 termometry cyfrowe DS18B20 + reakcja na czujniki drzwi i maski.
Podziel się sugestiami. Pozdrawiam. -
Chce kupic ticoDostałem oferte od mojego dziatka. Mój dziadek ma 63 lata i juz nie może jeździć samochodem
posiada tico z 2000r z przebiegiem 12tys (tylko do kościoła w niedziele )i che mi je oddać
za 4tys. Ten samochód jest w idealnym stanie zero rdzy ani zadrapań.Kupuj, rozłożysz mój rekord na najmniejszy średni roczny przebieg na łopatki. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A na poważnie to całe archiwum tego forum jest jedna wielką odpowiedzią na pytanie czy warto. Zachęcam do lektury.
-
Nowa strona klubowa