Tico w remoncie oraz po...
-
Foty po...
Jeszcze zostało mi dokończyć polakierować niektóre rzeczy(jak widać na foto).
Na razie muszę ogarnąć LPG bo Tikuś nie trawi go.Jedynie benzynkęCo zostało zrobione:
-progi(od połowy w dół-góra byłą w stanie idealnym),łączenie progów z podłogą- wstawki z blachy w inwencji znajomego blacharza
-podłoga troszkę podłatana
-tylne strefy zgniotu
-reperyturki 4 drzwi
-4 amorki Kayaby
-4 sprężyny
-2x elementy w McPersonie(poduszki,gumy,talerzyki,łożyska)
-oryginalna linka ręcznego
-nowe zaciski przód + klocki
-bak,wskaźnik paliwa,filtr
-konserwacja Boll 5kg
-nowy lewy błotnik przódI jeszcze kilkanaście drobnych rzeczy...
-
I jeszcze
kilkanaście drobnych rzeczy...Pogratulować I oby..... rdzewiało jak najwolniej
Może na spocie go zobaczymy
-
Maska,klapa,progi,podłużnice,belka przednia,drzwi wszystko zakonserwowane środkiem do profili zamkniętych...
O rdzę się nie boję gorzej z bezmyślnymi kierowcami -
O, poważne, poważne zmiany... ale wszystkie na lepsze.
Gratuluję zapału i determinacji. Witamy kolejnego pięknego, bezrdzewnego ticachoo w klubie właścicieli-szaleńców, którzy remontują i dbają o swoje autka... Kto będzie następny? -
No trochę się nazbierało...
Skąd takie zaległości - wcześniej chciałeś go po prostu zajeździć i nie inwestowałeś w auto, potem jednak się rozmyśliłeś? Nie pytam o blacharkę, ale sporo zużytych części mechanicznych
Pierwsze wrażenie po obejrzeniu fotek po remoncie miałem takie, że wkleiłeś zdjęcie przed - zmyliło mnie to, że jeszcze auto musi odwiedzić lakiernika
Jak go podmalujesz, to będzie jak nówka sztuka - widocznie masz jak ja, że podchodzę sentymentalnie do samochodu i dbam nawet jak nie ma nadziei i inni mówią, żebym sobie odpuścił
-
No trochę się
nazbierało...
Skąd takie
zaległości - wcześniej chciałeś go po prostu zajeździć i nie inwestowałeś w auto,
potem jednak się rozmyśliłeś? Nie pytam o blacharkę, ale sporo zużytych części
mechanicznychAni przez chwilę nie przeszło mi przez myśl,aby go zajeździć i pchnąć go ze skarpy.
Czy ja wiem czy to zaległości?
Bak,zaciski,przewody,amorki,sprężyny to normalna eksploatacja.Jak już się wziąłem za blacharkę to postanowiłem od razu polecieć przy okazji z innymi rzeczami.
Teraz długo nie będzie trzeba nic wymieniać.Pierwsze wrażenie
po obejrzeniu fotek po remoncie miałem takie, że wkleiłeś zdjęcie przed - zmyliło
mnie to, że jeszcze auto musi odwiedzić lakiernikaTrochę jest rzeczy do pomalowania.Tymczasowo to zabezpieczyłem.
Jak go podmalujesz,
to będzie jak nówka sztuka - widocznie masz jak ja, że podchodzę sentymentalnie do
samochodu i dbam nawet jak nie ma nadziei i inni mówią, żebym sobie odpuściłEhh ten sentyment
Malowanko i polerka przyjdzie także będzie na czym oko zawiesić.Problem z LPG zażegnany
Winny okazał się zaworek zwrotny
Tico śmiga na LPG aż miło -
Czemu nie polakierowałeś od razu skoro i tak był u blacharza? Może masz sprzęt i umiejętności i chcesz sam to zrobić?
-
Czemu nie
polakierowałeś od razu skoro i tak był u blacharza? Może masz sprzęt i umiejętności
i chcesz sam to zrobić?Znajomy blacharz nie chciał się tego podejmować,ponieważ on się na tym nie zna
Coś w tym stylu -
czyściutki
-
czyściutki
Na plecach go nie przyniosłem
-
Na plecach go nie przyniosłem
Dobra, dobra... Jeszcze trochę pracy i też będzie go można postawić w salonie i oglądać...