temat mnie
zainspirował, odkręciłem puszkę katalizatora i ku mojemu zdziwieniu katalizatora nie
ma, poprzedni właściciel posprzątał . Usunąłem rurkę dodatkowego powietrza wraz z
zaworem podciśnieniowym, zaślepiłem oczywiście dziurę w kolektorze wydechowym i
przewód podciśnienia idący do zaworu. Trojak wraz z zaworkiem PCV również poleciał,
przewód odmy puszczony na dół do skrzyni, wyregulowałem wolne obroty na przepustnicy
oraz skład mieszanki na reduktorze (wolne obroty) bo się rozjechało po tym zabiegu.
Efekt pozytywny, stabilne obroty od zimnego do nagrzanego silnika, raz już miałem
przyjemność wymieniać zawór PCV bo dział jak chciał ,teraz tego problemu nie
powinno być. Na koniec pasowałby sprawdzić spalanie ale to wymaga czasu .
Widzę, że temat inspiruje coraz większą rzeszę userów
U siebie mam problem ze zbyt niskimi obrotami biegu jałowego na benzynie - próbowałem regulować śrubką od obrotów - bezskutecznie. Zastanawiam się, czy nie usunąć PCV i dokonać testów przez jakiś czas
Z EGR trochę się boję kombinować - z jednej strony zubożona mieszanka - będzie trzeba ją wzbogacić. Z drugiej jednak strony - więcej powietrza w gaźniku - więc może zacznie jechać na benzynie, pomimo dławiącego mixera lpg?