Ja kiedyś wymieniałem wahacze - miało być tanio i dobrze, a wyszło tak - po bardzo krótkim czasie:
https://www.youtube.com/watch?v=dxunwJi5tVw
Wyszło na to, że musiałem wymieniać tuleje - trochę drożej, bo trzeba było je wprasować u mechanika.
Ja kiedyś wymieniałem wahacze - miało być tanio i dobrze, a wyszło tak - po bardzo krótkim czasie:
https://www.youtube.com/watch?v=dxunwJi5tVw
Wyszło na to, że musiałem wymieniać tuleje - trochę drożej, bo trzeba było je wprasować u mechanika.
W tym roku masz za sobą, za rok następny :)
W listopadzie planowane są zmiany w zakresie przeglądów technicznych. Planowane zmiany to m.in konieczność dokonania opłaty przed wykonaniem badania, wzrost opłaty o ok 30%. Obowiązkowe ponoć ma być badanie składu spalin. Wykosi to na pewno trochę szrotów z dróg (w dużej mierze kopcące diesle). Tico z katalizatorem i 20-leciem na karku może przejść takie badanie, czy nie ma szans? Moje nie ma katalizatora - musiałbym wymieniać kolektor i wydech środkowy. Nowy wkład pewnie nie do kupienia.
Mechanizm mocowany jest do silnika nakrętką w jednej z wersji.
Tak, były 2 rodzaje. Nawet silniki występowały w 2 rodzajach - bodajże poong soong i dong yang :D Ja wymieniałem kompletny mechanizm z silnikiem, bo był swego czasu w dobrej cenie.
Fajny vintage unitry :) Ten filc powinien dać radę. Spróbuj nim wygłuszyć.
Ja mam taki zestaw - z tym, że jest to wersja exportowa - w nazwie Thomson i ma 4 Ohm
https://unitraklub.pl/node/407
Grają świetnie, miękki bas, dobry sopran. Niestety brakuje średnich tonów. Współpracują u mnie z Sony STR-6036A. Głośniki niskotonowe były regenerowane.
@Jaco bo filmik dotyczy wydechów, licznik to tak przy okazji :)
@spinerr 1 czy 5 cm dziury to jeszcze nie dramat - uwierz mi :) Gorzej z miejscami trudno dostępnymi. Tam można jedynie zaaplikować środek do konserwacji typu fluidol. Do usuwania konserwacji są specjalne krążki (nie pamiętam jak się to nazywa), czarny krążek na wiertarkę. Szczotka pochłania materiał, który potem się topi i takie czyszczenie jest nieskuteczne. Szczotka jest dobra na luźną rdzę czy farbę, która odpada. Dobry podkład to podkład epoksydowy (na bazie żywic), ale nie jest tani. Warunkiem jego działania jest aplikacja na nie zardzewiałą blachę.
Działajcie Panowie, bo ciekaw jestem jak będzie się sprawował gaźnik z charade w tico :)
@likaon powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017):
Przejrzałem elektrozawory, sprawdziłem zasilania, pryskałem środkiem do kokpitu po przewodach ciśnieniowych aby znaleźć może jakąś nieszczelność. Nie wiem gdzie szukać, a zima już blisko.
Zapewne winien sam gaźnik...
W rodzinie jest fabia 2016 z takim małym motorkiem i fabrycznym lpg - auto flotowe. Na miasto ok, na trasy trochę męka - silnik jednak nie daje rady przy wyprzedzaniu. Klimę trzeba wyłączać przy wyprzedzaniu - jeśli chce się to zrobić szybko - podobnie jak w tico :) Silnik z lpg ma tendencję do 'telepania' się na biegu jałowym, niby auto nowe i po regulacjach - ale coś nie domaga - magia 3 cylindrów? Z racji tego, że auto flotowe - firma pozbędzie się go, zanim powstaną większe problemy eksploatacyjne.
Osobiście nie jestem zwolennikiem małych, wysilonych jednostek. Czas pokaże, jak będą się sprawować. Hamerykanie nie bez kozery robią wielkie silniki - mają często do pokonania tysiące kilometrów - silnik ma być nie wysilony i wytrzymały, a przy tym ma mieć zapas mocy. W Europie eurokołchoz narzuca normy dla ekologów, które nijak mają się do ekologii - tylko kasa się liczy.
Czekamy na relację z jazdy w różnych warunkach :) Można by było na stacji diagnostycznej sprawdzić siłę hamowania przed demontażem i po.
@pacior powiedział w 20-lecie tico:
A jak u Ciebie z linką ręcznego?
U mnie w momencie gdy była urwana to pedał hamulca wpadał w podłogę, hamowało się słabo, tak jakby wstępne naprężenie szczęk za pomocą linki miało na to wpływ (nie zaobserwowałem tego w poprzednim SX) obecnie hamulce żyleta
Linka ręcznego sprawna, nie skorodowana. Ręczny trzyma dobrze i pewnie. Może już trochę za wysoko łapie. Szczęki jeszcze są, choć 2 razy przymierzałem się do ich wymiany (nowe w zapasie). Bębny powinny być sprawne. Kiedyś pomimo wymiany bębnów, szczęk, cylinderków hamulce tylne i tak nie działały poprawnie - nawet po wyregulowaniu manualnym samoregulacji. Na bębnach zawsze szlifuję rant. Piasty już trochę zmęczone życiem - łożyska mają minimalny luz. Wymieniłbym wszystko mając gwarancję, że zacznie działać. Niestety nie wiem, jaki zestaw samoregulatorów będzie dobry.
zużyte koło pasowe i koło na alternatorze
Hmm, koło pasowe ma tyle co klima - kilka lat - było montowane nowe. Alternator był zmieniany - już nie pamiętam jaki teraz siedzi. Może jego koło jest zużyte.
Podsumowanie na dzień 19.08.2017, przebieg 360 100km.
Zaobserwowane 'usterki':
prawa podłużnica gnije
podłoga i progi gniją
brak hamulców tylnych
niesprawny przełącznik drzwi prawych - sterowanie od kierowcy
wycieki oleju spod filtra i miski olejowej
zgnite podszybie - woda leje się do wnętrza
wymieniany wcale nie tak dawno kolejny pasek alternatora wygląda, jakby miał z 10 lat
@pacior powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017):
Dobrze przylegają do przegubu, nie są zbyt szerokie?
Jak masz kilka to zróbmy biznes ;)
Nie pamiętam, żebym się uskarżał na nie. Potem zmieniłem półosie na nowe, więc mam oryginał GM.
Dziś wlazłem pod spód w celu dostania się do odpływu klimy. Stwierdziłem, że nie będę robił żadnych przedłużeń odpływów. Zdezynfekowałem parownik środkiem wurth.
Przy okazji zobaczyłem, w jak opłakanym stanie jest prawa podłużnica.
@pacior powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017):
Nistety znalazłem jeszcze jeden problem, spadła manszeta z przegubu którą wymieniałem zaraz po zakupie, w sklepie dostałem rozmiar uniwersalny i jest za duża, muszę kupić dedykowaną.
O dziwo dobrej jakości są osłony harta. Kiedyś kupiłem kilka sztuk na zapas - po 5zł sztuka :)
@ryszard dzięki za onfo :) Wypróbuję któryś ze środków, które proponujesz.
@ryszard powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017):
zpieczeniu otworu nic złego się z nim nie dzieje. Są miejsca w karoserii, które są wybitnie podatne / narażone na korozję: doły drzwi, progi, podłużnice, belki zderzaka przednieg
Tico ma fabrycznie wykonany otwór zarówno do przeprowadzenia przewodów do parownika, jak i do odprowadzania skroplin. Oba zaślepione są gumami w wersji bez klimy.
U mnie zaczyna się korozja rantów drzwi. Zajrzałem ostatnio do wnętrza i stwierdziłem, że jest już trochę kurzu. Nie widać już konserwacji - fluidol wypłukała woda. Planuję umyć wodą wnętrze drzwi, osuszyć, umyć benzyną ekstrakcyjną i zaaplikować fluidol.
Nie dla mnie taka okazja :) Żeby mnie przekonać, stan musi być salonowy. Biorąc pod uwagę zakres przygotowań pod moje wymagania - przekładki itp, musi to być naprawdę imponująca sztuka :)
Źle to wygląda.... Fabrycznie powinno być przewodem do dołu - ktoś zapewne skrócił ten przewód. Co nie zmienia faktu, że i tak wypada przedłużyć odpływ.