Ja mam ten
najbardziej popularny na Allegro model
klik
(i najtańszy) i jakoś świecą.
Szwagier do
nowszego auta kupił droższe i niby lepsze i tak mu się do nich woda dostaje, że
połowa diód świeci na połowie mocy
Edit: Te z linku co
je mam potaniały prawie o połowę przez niecały rok
Dzięki za podpowiedź Muszę poszukać podobnych wymiarowo do moich, bo mam dziury w zderzaku. Instalację zostawiłbym starą, tylko same lampy bym chciał wymienić. Niecały roku to dużo czy mało? Ja swoje montowałem w czerwcu 2010, więc jak na poniesione koszty - nie tak dawno Dlatego teraz kupie coś tańszego
Obecnie sytaucja wygląda tak: jedna lampa świeci, druga świeci z niepełną jasnością (wszystkie diody jednakowo). Zastanawiam się, czy próbować ją jeszcze raz wysuszyć (poprzednim razem pomogło, choć nie na długo)
W kwestii dłubania - wymieniłem dzisiaj gaźnik na swój poprzedni (obecny kupiłem wraz z silnikiem). Ten stary wcześniej ustawiłem na znakach - czas ssania - musiałem wkręcić śrubkę regulacyjną. W efekcie ssanie się uruchamia prawidłowo zaraz po starcie, jednak moim zdaniem trwa zbyt krótko. Nie wiem, czy będzie dobrze pracować przy niższych temperaturach. Po rozgrzaniu silnika (i chyba po wyłączeniu ssania) obroty na benzynie spadają tak, że silnik prawie gaśnie - muszę to wyregulować. Natomiast na lpg pracuje idealnie równo.
Na gaźniku, który dostałem z silnikiem tikacz chyba lepiej jechał, tzn chyba lepiej się zbierał. Muszę ogarnąć temat raz na zawsze, jak znajdę speca, to zlecę wyczyszczenie gaźnika.