Chyba masz rację;) Mam 186 wzrostu i 90 kg wagi ale daje radę;)
Mówiąc szczerze nie widziałem w jakimkolwiek aucie aby tę część pasów bezpieczeństwa wykonywać z
tworzywa sztucznego - najczęściej jest stalowa a tylko pokryta plastikiem...
No wlasnie. Ja nie wiem jakie byly wtedy normy bezpieczenstwa w Europie i w Azji, ale tam to chyba zawsze byly mniej wysrubowane. Bo samochodu nie projektuje sie dla osob o konkretnej wadze, wiec plastikowe pasy traktowac nalezy raczej jako oszczednosc <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> Ale zmierzam do czegos innego. W tico newralgicznym punktem jest wlasnie sruba pasow bezpieczenstwa w slupku na dole. Tam czesto mozna spotkac korozje i nawet spawanie juz nie przywroci fabrycznych wlasciwosci <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> i przy kolizji po prostu moga sie zerwac..