być może jeśli tak uważasz... z pewnoscią prezentuję tutaj nieco ninny
poziom, niż ty. Poziom kultury wypowiedzi.
Patrząc na Twoje posty można dojść do przekonania, że o "kulturze wypowiedzi" to coś może słyszałeś, ale nie za bardzo wiesz, z czym to się je. Za to z pewnością masz bardzo wysokie mniemanie o swej osobie. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
zauważyłem,ze na tym forum, łącznie z nader pretensjonalnym chłopiem "Leo"
Nadal nie byłeś uprzejmy oświecić mnie co do tej "pretensjonalności" <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />, a ciekaw jestem przeokropnie, co kryje się za tym mądrym słowem, którym tak chętnie szafujesz. Tak rozumiesz komunikację między ludźmi - rzucić oszczerstwo w eter i przestać odpowiadać?
Z tym "chłopiem" to już przesadziłeś. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
jest jeszcze kilka osób, które mają problemy z swoich forumowaniem
odpowiedzi w sposób kulturalny.
Trzeźwy byłeś, gdy to pisałeś? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Wspomniany "leo" - zarzuca mi brak
oswiadczenia i to, że nie podaję wszystkich swoich arguentów.
Oczywiście, że nie widzę konieczności robienia tego, ponieważ dyskusja
z "leo" została zakończona.
Nie żądałem żadnego oświadczenia od Ciebie (czyżby Ci polityka zamieszała w głowie? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />), jedynie poprosiłem o wyjaśnienie, gdzie widzisz tę "pretensjonalność", której ja nie widzę. Wymieniłem swoje argumenty, po czym Ty stwierdziłeś tajemniczo, że coś "wiesz, ale nie powiesz" <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />, a następnie obrażasz mnie swoimi oszczerstwami i twierdzisz, że zakończyłeś dyskusję <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />. To ma być rzeczowa rozmowa? Wg Ciebie jest to w porządku: walnąć bzdeta, poczytać o tym, że jesteś w błędzie, a potem obrazić ludzi i się na nich wypiąć? To pojmujesz jako ten "wyższy poziomi"? To ja zapytam - chodzi o "wyższy poziom" kultury, wypowiedzi czy rozmowy? <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
Jeżeli tak pojmujesz sens dyskusji, to daj sobie spokój i po prostu przestań pisać bzdury. A jeśli już napiszesz, to bądź przygotowany na sensowną wymianę argumentów i na to, że ktoś może Ci starać się wyjaśnić, iż jesteś w błędzie. I nie ma to nic wspólnego ze złośliwością, tylko z brakiem tolerancji dla błędnych stereotypów czy niedouczenia.
Dam Ci szansę na przemyślenie sprawy bez pochopnego wypisywania obrażających mnie słów (bez chęci nawet wyjaśnienia, o co Ci chodzi). Odpoczniesz od klawiatury, może dobrze to Ci zrobi.
Przy rozdzielaniu wątku myślę, że należałoby od razu podawać linka do
poprzedniego, lub przynajmniej jego temat.
W tym konkretnym przypadku jest to zbędne.
EDIT:
Wg mnie nie masz kompletnie żadnych argumentów i dobrze o tym wiesz. Parę osób (łącznie "z tym nader pretensjonalnym chłopiem Leo" <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />) dowiodło Ci, że mylisz się bardziej grubo, niż grubość opisywanych blach <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Nie stać Cię jednak na przyznanie się do błędu ani nawet do tego, że ulegasz stereotypom; nie mówiąc już nawet o elementarnym poszanowaniu tych, którzy poświęcili czas, abyś się czegoś dowiedział.
Na przyszłość: jeśli jesteś czegoś pewien - pisz o tym, ewentualnie broń swoich racji konkretnymi argumentami. Jeśli nie jesteś pewien - przyjmij do wiadomości, że możesz się mylić. Jesli masz pisać bzdury - nie odzywaj się; w przeciwnym wypadku wiedz, że ktoś Ci to wytknie.
Ale przy wszystkich możliwościach powstrzymaj się od personalnego obrażania kogokolwiek. Już tylko to świadczy o Twojej "kulturze".