To naprawdę strasznie zacofany, ten hydraulik.
Tak myślisz? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> No, to jeszcze Ci napiszę, że używa przy tym pakuł i pokostu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (co mi akurat też się podoba <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />).
Jeśli robi w ocynku, to instalacja z ruch miedzianych, lutowanych, jest dla
niego fraszką.
Nie zgadzaj się na ocynk.
Owszem, twierdzi, że robił też innymi metodami.
Ja jednak nie chcę wkładać miedzi z prostej przyczyny: budynek jest z lat osiemdziesiątych, potem zamontowano wodomierze. Ktoś zapłacił za schowanie wodomierzy w pionie (bardzo ciasnym). Gdy przejrzałem instalację, widzę, że część jest wykonana z aluminium. Nie chcę wywalać ściany i przerabiać całej instalacji od samego pionu, z ruszaniem zaworów i wodomierzy - dlatego nie dorzucę miedzi, jeśli jest już aluminium.
Ale zobaczymy, co się okaże po oględzinach fachowca - w zasadzie chcę zmienić wszystkie punkty w dwóch pomieszczeniach, może rzeczywiście lepiej będzie zaczynac od pionów... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Po paru latach rury i kształtki z ocynku Ci zakamienieją, zaczną rdzewieć.
Instalacja z "Cu", poprawnie wykonana, wytrzyma o wiele dłużej.
No dobra Stachu, ale skąd wiesz, że instalacja z Cu wytrzyma dłużej? Przecież tak na dobrą sprawę... od jak dawna ją stosujemy? Kilkanaście lat? Może ze 20? Ocynk owszem, kamienieje, ale jest najtrwalszą sprawdzoną metodą. Instalacje wytrzymują spokojnie wiele dziesiątek lat - i to jest potwierdzone w praktyce.
Nie zamykam się na nowe rzeczy, ale chcę to zrobić raz na zawsze (czyli ew. do mojej śmierci <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />). Nie wiem, czy taka sztuka uda się z innymi materiałami - możliwe, że tak, nie wykluczam; ale nikt tego jeszcze nie sprawdził. Z dobrze wykonanym ocynkiem można być pewnym, że będzie spokój. Mam rację?
Wiesz, jeśli budowałbym dom, zrobiłbym całą instalację miedzianą. Ale całą, nie tak, jak w bloku - fragmentarycznie. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Do plastiku nie mam jakoś zaufania. Ani klejonego, ani zgrzewanego. Owszem, fajna, czysta robota, można wykonać samemu bez wielu specjalistycznych narzędzi (myślę o klejonym plastiku) - ale ciekawe, jak trwałe będą te instalacje. A to okaże się za kilkadziesiąt lat dopiero...
BTW nie wiem, ile w tym prawdy, ale jakiś czas temu słyszałem taką wieść, że Niemcy wycofują się z miedzi. Nie wiem, czy to prawda i czym to jest spowodowane, ale ponoć stara technologia znowu zyskuje tam na popularności. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />