1. montował ktoś takie uniwersalne chlapacze do swifta? Zastanawiam się nad zakupem, bo już nie
mam w tym miejscu błotników i po wymianie chciałbym się zabezpieczyć.
2. macie nadkola z tyłu? Ja nie mam i nie wiem, czy zakładać? Na alledrogo nie znalazłem
takowych
Ja mam, zakładałem sam i to dobra sprawa. Generalnie same wnętrza "komory koła" są dobrze od początku zabezpieczone. Ja zamontowałem te nadkola na tył ponieważ nieustanie rdzewiały mi krawędzie błotników zagięte w stronę koła. Nie dało sie tego zabezpieczyć farbą czy konserwacją bo tam ciągle walą kamienie od koła i nawet jak sobie ładnie pomalowałem n razy podkładem i farbą to po pewnym czasie się obrysowywała farba i rdza już mogła atakować. Przechodząc do samego montażu zrobiłem to tak, że wszystko wyczyściłem Karcherem potem wszystko potraktowałem odrdzewiaczem w płynie, jak było już czyste to konserwacja w każde możliwe miejsce ( łącznie z krawędziami błotników) i ostatecznie nałożyłem nadkole, poprzykręcałem śrubkami wzdłuż nadkola i jeszcze dwiema we wnętrzu komory koła. Wszystko spisuje się elegancko, trymie i chroni przed rdzą. Aha, pojawił się taki problem u mnie , że nawet na seryjnych kołach jak dociążyłem auto to tarło o koło, to jednak można było rozwiązać przycinając je w odpowiednich miejscach nożycami i trochę podginając i juz było dobrze.
Aha, piszesz o uniwersalnych nadkolach, no nie wiem czy to dobra sprawa, ja mam specjalne pełne nadkola do swifta i dobrze pasują. Aby uniknąć rozczarowania lepiej takie sobie włożyć. Można takie kupić po 25 zł za sztukę (przód i tył) np w Czechowicach-Dziedzicach. Aha, sa tacy co mówią że to nie wygląda ładnie jak się nadkola założy do swifta, ale trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy lepiej wyglądają rdzewiejące krawędzie błotników czy czarny plastik na nich? Ja wybrałem plastik, i spokój zarazem. Pozdro