Na moje oko ... to masz gdzieś przebicie lub brak styku miedzy elementami, na przewodach WN i powoduje to przeskok iskry która zakłóca pracę miernika. Spotkałem się juz z tym pare razy. Kiedyś jak obrotomierz miałem na owijce na kablach WN to z jednego odczepu sypało iskrę i też nie można było nic poprawnie zmierzyć. Zmień miernik, ewentualnie spróbuj zmienić miejsce pomiaru. Mało prawdopodobne aby alternator takie niapięcia podawał. Co do świateł to tak krótkie "impulsowe" zmiany bedzie Ci ciężko zauważyć na odbiornikach dużej mocy.
Dobraku
Posty
-
Nietypowe napięcie ładowania -
Swiatła dzienneNo wiem wlasnie buz11+ mega88 ( mam w zapasie kilkadziesiat sztuk) i mozna cuda robic ... Tylko
te oprawki ;/ Przeciez nie bede im chlodzenia dorabial Do tego modul mogl by sam zalaczac
swiatla po np 30s po odpaleniu silnika Jako wyznacznik uzyc sygnalu z kontrolki oleju a
zalaczanie podpiac na szybkozlaczka do kabli od stacyjki...Znacznie lepiej z atmelami współpracuje np. IRFZ44 chodzi o to że BUZ11 przy napieciach bramki równych napięcią z atmegi nie jest dokońca wysterowany i sie grzeje. Z irf'em pracuje sie juz naprawde bardzo fajnie, i radiatory odrazu mniejsze.
-
Swiatła dzienneTak sie wlasnie kiedys zastanawialem czy nie wzmocnic patrzalek w ticolu to znaczy zastosowac
jakies 100W zarowki. Tylko pewnie lampy nie wytrzymaja temperatury ? + sterownik PWM z
jakims bajerem w stylu plynnego rozjasniania lub miganie na przemian lewa-prawa lampa +
tryb dzienny kiedy lampy swieca na polgwizdka koszt nie wielki a zabawy cala masa tylko czy
lampa wytrzyma taka moc ?Dobrze kombinujesz PWM jest przy dużych mocach idealny ( u mnie np dmuchawa w aucie na PWM chodzi ). Bardziej niż o lampy - klosze , martwił bym się o "oprawki-gniazda" ten plastik nie wygląda na jakoś specjalnie odporny, klosze myśle, że by to zniosły.
-
Swiatła dzienneTemat znam od strony elektryki przemysłowej, nie samochodowej i zapytam: taki sterownik, to
jednostka cyfrowa wymagająca programowania? Bo może jest inaczej niż mówi Dobraku i w
środku masz nie przekaźniki, a tranzystory właśnie (-:No właśnie pisze,że tam są pewnie tranzystory a nie przkekażniki. <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />. Wszystko zależy od tego czy słychać "klik" w momencie włączania lub wyłączania świateł. Co do wad bo i tranzystory takowe mają (w takim rozwiązaniu) to fakt, że bedą się te elementy grzały... a dwa to to, że przez tranzystor mamy narzucony kierunek przepływu prądu. Mówiąc po ludzku... przekaźnikiem odcinasz plus lub minus w zależności co Ci potrzeba a tranzystorem potencał ( czyi + / -) narzucony przez rodzaj tranzystora.
Z tego co widziałem i robiłem takie urzadzenia to nie są to układy cyfrowe... przeważnie analogowe, owszem zdaża się że ktoś to robi cyfrowo, ale nawet jak to mikrokontroler i program jest tu zbędny. Są inne układy również cyfrowe które radzą sobie bez programu <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
Swiatła dzienneLampy mam homologowane.Światła mają być rozproszone i o odpowiedniej jasności, to nie wiem
czy można regulować ich jasność świecenia.Jasne, że nie poprostu mam w aucie mase elektroniki, opisanej zreszta na forum. Kiedyś mi sie taki pomysł przewinął, chodziło mi o płynny efekt zapalania i wygaszania świateł. Ot bajer <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jest to poprostu wieli atut tranzystorów. Są ciche i pozwalają na płyną zmiane przewodności.
-
ile tico pali w lato na zimówkach ???nie zauważyłem wzrostu
szczerze to zszkokowałeś mnie bo sobie tak pomyślałem logicznie że zimówki mają większą
przyczepność i sie bardziej "lepią" asfaltu ...ale jeśli masz racje to mnie to cieszy !!!
dzieki za ODPMi komplet opon Dębica Frigo jeżdzony całosezonowo starczył na ( spokojnie jeźdząc), dwa "lata" i na trzy "zimy". Napewno je było słychać jak sie wchodziło w zakręt na rozgrzanym asfalcie - piszczały jak głupie.
-
Swiatła dzienneU mnie nie ma ani jednego przekaźnika a całością steruje moduł sterownika AWS1,który sam zapala
i gaśi światła po uruchomieniu i zgaszeniu silnika. Co myślisz o takim systemie ?Prawdopodobnie masz w tym module zaszyte przekaźniki. Zamiast przekaźników spokojnie można użyć odpowiednich tranzystorów (najlepiej odowienio wydajne prądowo MOSFET'y). Odpada dźwiek klikania a dodatkowo (budując układ elektroniczny) w łaty sposób możemy regulować jasność ich świecenia.
-
ile tico pali w lato na zimówkach ???witam, właśnie kupiłem tico i nie miałem okazji, czasu wymienić opon na letnie bo teraz są
zimówki a musiałbym jechać w trase/ zastanawiam sie ile by sspalił na te 100 km...Słuchaj ja przejeździłem na zimówkach dwa lata ( bez zmian) i jakoś nie zauważyłem wzrostu spalania. Mało tego to właśnie na zimówkach ( w lato) zaliczyłem najmniejsze spalanie - 3.7 . Normalnie w trasie jadać 110-120 wychodziło mi 4.4-4.6. Ja ostobiście nie zauważam róznicy w spalaniu czy opony sa dobrane do pory roku czy nie u mnie wychodzi podobnie, a spalanie kontroluje co tankowanie.
-
Swiatła dzienne"Światła do jazdy dziennej muszą być barwy białej i włączane jednocześnie z tylnymi światłami pozycyjnymi. Powinny się automatycznie wyłączać, jeżeli włącza się światła mijania lub drogowe. Światła te muszą być na wysokości co najmniej 25 cm od ziemi, ale nie wyżej niż 150 cm, maksymalnie 40 cm od bocznego obrysu pojazdu, a wzajemna odległość między nimi nie może być mniejsza niż 60 cm."
"Polskie przepisy jednak nakazują takie podłączenie elektryczne świateł do jazdy w dzień, by tylne pozycyjne także musiały być włączone. Jest to sprzeczność, ponieważ pojazd, który uzyskał homologację na zgodność z Regulaminem nr 48 powinien być dopuszczony do ruchu w Polsce na podstawie przepisów obowiązujących w UE."
Tu jest źródło tekstu powyżej - wikipedia -
Swiatła dzienneParę postów wcześniej podałem podstawę prawną to poczytaj.
Za czasów jak ja je zakładałem było tak, że mają sie one palić obowiązkowo z tyłem, ale osobno ze światłami mijania. Czytając doszedłem do tego, że w całej europie mogą sie one świecić indywidualnie, ale w Polsce razem z tyłem. Nie wiem , być może coś sie zmieniło ... ja tak miałem nawet w instrukcji od świateł WESEM (E13) napisane.
-
[Tico] problem z półosiamitwoje drugie zdjecie ukazuje rozsypany przegub, obejrzyj go dokładnie załapaiesz zaraz o co mi chodzi. Poprostu tam są łożyska igiełkowe. ( na wałeczkach obraca sie pierścień - ty juz widze tego nie masz. Na jednym z trzech "cokołów-palcy" widać o co mi chodzi. Tak czy inaczej to napewno musisz wymienić bo bez tego auto nie ruszy. Ja to miałem coprawda z prawej strony, ale dokładnie to samo. Podłużnica to element nośny ramy samochodu, z niej wychodzi mocowanie wahacza. Jak jest po wypadku to najcześciej peka w okolicy własnie mocowania wahaczu i powoduje, że auto sie w tym miejscy rozejdzie. Potem brakuje centymetrów na półosi i przegub wypada. Jak wysunie sie na tyle, że przegub zaczyna obracać się poza kielichem wtedy te "obrączki" zaczynają uderzać o krawedzie kielicha niszcząc zabezpiecznie ( łozyska igiełkowego) i przegub sie sypie.
Być może u Ciebie to był istny przypadek. Kup najlepiej używana półoś ( najtaniej ) i wstaw to wszystko. Ja dociskałem palcem osłone gumową przegubu - tak aby wyczuć jak głęboko on siedzi w kielichu. Szkoda mi było zaraz auto odpalać i ewentualnie nowy przegub uszkadzać. Tak doszedłem do pomysłu z podkładką. No i tak już zrobiłem na tym patencie paredziesiąt tysiecy. Weż zmierz rozstaw przednich kół bedziesz wiedział czy jest poprawnie czy auto ma rozjechane podłużnice (koła). Możliwe, że wystarczy to tylko ( po wymianie przegubu lub półosi) poskładać.rozstaw kół przednich (mm) 1220 - tak powinieneś mieć.
-
Co dziś "dłubałem w Tico" cd -> (2009)Bilans ostatniego tygodnia...
Wymiana pompy paliwa , filtru paliwa, pompy wody, rozrzadu kompletnego. Pomalowanie kompletu kół na sezon letni. -
Awaria pompy paliwa na trasieTak przy okazji. Ja też miałem ostatnio przygode wymieniłem pompe i ( zamiennik) wytrzymał 4 dni po czym się jeżyczek ułamał. Jak ja wydobyłem z auta i zobaczyłem, że jest jej połowa to mało mi serce nie stanęło. Na szczeście wyjąłem te fragment ułamany i założyłem orginalną.
-
[Tico] problem z półosiamiMoje tico jest po wypadku ( nie wiedziałem tego jak je kupowałem bo byłem zielony z mechaniki wogóle pochopna decyzja ale mniejsza o to ) U mnie podłużnica jest pęknięta i mocowanie wahacza lekko uciekło o 2 cm - auto ma szerszy rozstaw kół z przodu. Z czasem pjawił sie problem wypadającego przegubu. Ja sobie poradziłem z tym wkładająć miedzy zwrotnice a przegub zew. podkłdke, na szczeście auto sie juz wiecej nie rozłazi.
Takie wyskoczenie z kielichu rozwala przegub widze u Ciebie też sie rozsypał. Ja pierwszy raz ( zanim sie zoriętowałem dlaczego wypada i wogóle ze jest to coś powazniejszego kupiłem nowy za chyba 350zł) za drugim razem kupiłem na szrocie sam ten trój-palec za 30zł. Mi wypadał na skręconych kołach ( normalnie - przy skrecie nieznacznie sie wysuwa). Obejrzyj podłużnice czy nie ma do niej jakiś zastrzeżeń
-
Hamulce dno...i brak wpisu w dowodzie :(u mnie pedał hamulca dochodzi zawsze do podłogi i niewiem właśnie czy to też są zapowietrzone
hamulce? słyszałem też coś o jakichś samoregulatorach... do czego one właściwie służa?Naciskajać pedał hamulca powodujesz "rozejscie się" szczęk w tyle tak by tarły o bęben w momencie puszczania pedału szczeki wracają luzując tym samym bęben. Samoregulatory powinny ograniczać powrót szczęk tak by cofały sie one tylko o tyle i jest konieczne by bęben się wmiare luźno obracał. Jak sa żle ustawione to szczeki wracaja znacznie bardziej niz jest to konieczne a skutek jest taki, że potem potrzeba wiecej płynu przepompować do hamulcy by ten lus skasować i rozpocząć skuteczne hamowanie.
-
Ładowanie akumulatoraJa raczej jak już bym miał wydać kaskę na panel to kupiłbym minimum taki:
http://www.allegro.pl/item569401505_bateria_sloneczna_panel_sloneczny_12v_15w_f_vat.html
Bo jeśli już dawać to za wiekszy prądowo i tak wychodzi taniej niż 5 mniejszych po 60zł.Tylko przy wiekszych prądach musisz już kontrolować ładowanie bo możesz przeładować akumulator... i koszta rosną o regulator, fakt faktem .. panel jest ładny <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />. Takie duze panele kładzie się np na jachty, poto by ładowały akumulatory bo są najcześciej jedynym żródłem energi dla akumulatorów. U nas zawsze jest alternator a panel ma wspomagać ładowanie gdy silnik nie pracuje. Wieksze panele jak prezentowana przez Ciebie 15 to juz przesada jak na auto i ten już jest spory <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Ładowanie akumulatoraPanel kosztował mnie 80 zł na allego, ale widze ,że lekko potaniało to wszystko <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />. Sam jestem na etapie zakupu wiekszego ogniwa 5W ( też do aut przeznaczone, są droższe ale to nie 1,5W jak to ogniwo co mam) planuje je zastosować w domu ... ot taka ładowarka ma do telefonów powstać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Zobaczymy jak przyjdzie ... koszt tej 5W to już ok 120 zł ale myśle, że jeśli ktoś nie ma jeszcze żadnej to chyba warto dołożyć troche i mieć mocniejszą. Zobaczymy jak przyjdzie i ją opomiaruje:)
-
Ładowanie akumulatoraTak mi przyszło teraz do głowy ... ładować oba naprzemiennie ale dużą czestotliwością .. dla akumulatorów lepiej bo bedą sie dodatkowo odsiarczały ... wywalamy dzieki temu styczniki i przekaźniki ... kładziemy tranzysotry. Moc strat spadnie bo na tranzystory bedą pracować w trybie PWM i dodatkowo bedziemy mieli możliwoś regulacji współczynnika wypełnienia = prądu ładowania
Nie wiem tylko ja sie bedzie przy dużych czestotliwościach zachowywał regulator w alternatorze ( chyba trzeba by go ominać)
-
Ładowanie akumulatoraPytanie jeszcze, czy różnica przełączeń w czasie między nimi nie spowoduje, że przy
przeskoku zestyku jeden z nich (ten szybszy) i tak weźmie na siebie całość łuku
elektrycznego ... (-;To się skończy tym że styki jednego się skleją bo dostanie zabardzo po "d...e" Zawsze bedzie, różnica w czasach przełączania <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />. jeszcze gorzej bedzie jak jeden sie skleji drugi puści i oba akumulatory bedą podpięte. Chyba lepsze rozwiązanie jest juz z tym jednym stycznikiem .. tylko ja nie widziałem styczników na 12V DC o obciążalności styków >40A <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
Ładowanie akumulatoraSzczery szacunek dla nowatorskiej pomysłowości, ale jak rozumiem ma to wspomagać alternator.
Alternator ma 50A - ile ma ta bateryjka, że w sposób znaczący zwiększa tę liczbę?Ty chyba nie rozumiesz... ta bateria jest na stałe podpięta pod akumulator ona ładuje na postoju. Nie może mieć też dużego prądu bo takie łądowanie nie jest bezpieczne ze względu na brak kontroli. To jest ładowanie podtrzymującym prądem a nie ma ładować z alternatorem .. dwa rózne rodzaje ładowania.
Co do żywotności ... napewno te dwa aku wytrzymają mniej niż jeden ( szkodliwe jest ładowanie cykliczne) Nie powinno sie przerywać ogólnie procesu ładowania a juz napewno nie gdy akumulator jest niedoładowany.. chciał nie chciał skraca to żywotnosć akumulatora.
Co do diod ...to masz nowe diody i używane ... nigdy nowe nie bedzie tak dtanie jak używane.. pozatym w sklepie masz gwarancję w przypadku tak drogich komponentów.
dochodzi cena...waga.... miejsce.. z całym szacunkiem... Rozumiem, że chcesz pomóc innym. Bardzo fajnie, że proponujesz nowe rozwiązania ale nie są one sprawdzone a kosztowne kto sie na to zdecyduje jeźdząć autem za ok 3tys. No i ta awaryjność ... jak dla mnie ten pomysł nie jest zły ...ale nie do auta. No i to cykliczne przełączanie ? Widziałeś to kiedyś? W jakimś urządzeniu? Nawet potężne akumulatorownie są inaczej rozwiązywane. Zamiast tego stycznika do przełączania ładowanie ( nie rozładowywanie użył bym jakiś tranzystorów i zorganizował jakąś elektronike do tego by naprawde kontrolować ładowanie obu ogniw a nie przełączać i "walić" w nie udarowymi prądami. Styczniki to urządzenia statyczne ... nie przystosowane do ruchu (te tańsze napewno).
No i najwazniejsze... styczniki o ile takie się zdażają na 12V( napiecię robocze cewki) to juz naprawde wyszukane komponenty których cena idzie do góry. Nie oszukujmy się .. samochód to nie miejsce na stycznik.
Co do mojego doświadczenia ... nie mnie to oceniać poprostu wiem co już w życiu zrobiłem ... wiem z czym mam styczność w pracy i w zyciu prywatnym .. Jak by nie było to moje "życie". Czy mogę sie wypowiadać o tym układzie jak go nie budowałem? jasne, że moge tylko spekulować, ale tak samo jak ty, bo też nie zbudowałeś tego. Ja bym sie poprostu tego nie podjął bo jak dla mnie to sie nie sprawdzi. Jeżeli jesteś w stanie to wykonaj to .. sprawdz i wtedy przedstaw swoją opinię, generalnie wszyscy na forum prezentujemy to co juz wykonaliśmy a nie to co może zadziała może nie<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />