Planuję mały układ elektroniczny, który będzie załączany wraz z ogrzewaniem tylnej szyby, jednak
...
Przynajmniej na razie sądzę, że taki układ czasowy będzie dobrym rozwiązaniem.

Bardziej bym sie skłaniał do zrobienia jakiegoś prostego termostatu który by sterował praca ogrzewania lusterek.

Co do pomysłu z czasowym sterowaniem proponuje poszukać o NE555 i pracy tej kostki w trybie monostabilnym... układ kosztuje chyba 2zł i ma zaszyty tranzystor co pozwala na bezpośrednie sterowanie pracą przekaźnika czyli prosto i niezawodnie - dodatkowo zasilany chyba nawet do 18V, wiec bezpośrednio z aku.

Aha dodatkowo reczny łapie o wiele wyzej niz wczesniej

Mimo tego że ten ręczny mnie trochę zwodzi sprawdził bym ustawienie samo regulatorów w bębnach. Objawy takie jak by było za luźno...tzn za dużo tłoczki wracają i żeby to zniwelować trzeba wiecej wcisnąć.

Kolega mierzył moc pobieraną w lapku HP z prockiem 1,4 i wyszło 25W a stacjonarny ok 100W.
Stacjonarny to starszy sprzęt P3 1400MHz.

Ja mam acera 1.8GHz I bierze ok 40W jak jest naładowana bateria a komp pracuje pod obciązeniem ... co innego gdy bateria sie łąduje....wtedy pobór prądu bedzie znacznie wiekszy...Sam laptop wyłączony z naładowaną baterią ale podpięty do sieci ciągnie ok 6 W. Mam oczywiście przetwornicę do auta i powiem wam, że obserwując spadek napięcia na postoju podczas ładowania bateri w lapku nie jestem pełen optymizmu( zaznaczam ze aku jest nowe) co innego podczas jazdy ... tylko co mi po laptopie jak jade.

Zawsze stacjonarne kompy beda bardziej prondożerne choćby dlatego, że nie są robione pod zasilanie bateryjne. Wogóle samo zasilanie (osobne transformatory i przetwornice) juz powodują to, że rosną nam straty w laptopie jest inaczej. Są i stacjonarne maszyny domowe które bez problemu i zdoją 300W. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

OT. Byłem pierwszy

2 min wcześniej... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> to tylko potwierdza, ze ten sposób jest skuteczny i wygodny.

dało by się tam spać więc moje pytanie jest proste jakie

wymiary ma takie "łóżko" zapewne gdzieś to jest na tym forum ale szukałem i nie znalazłem
Ja juz nie jedną noc w tico przespałem ( nie sam <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />) i robię to tak, że wyciągam zagłówki fotele na max do przodu a potem je tak rozkładam by oparcie przednich zrównało się z siedzisiekm kanapy z tyłu ... mozna sie wygodnie jak na tico ułożyć spać. Co do bagażnika to też to przerabiałem ... ale tam jest twardo.
ps mam 184cm.

Ja bym z chęcią ukonkretnił temat a mianowicie jak już miał by bbyc laptop to jak bym jakaś
podstawkę zmontował wyciszył wibracje i zasilanie z uniwersalniej ładowarki na 12v i tu
pytanie na laptopie moc znamionowa to 3,5A czy alternator w tico by to uciągnął a właściwie
jakie jest maksymalne obciążenie Układu tegoż Autka

Jest cos o czym nie wiesz... laptop "bierze" 3.5A ale dla swojego napięcia zasilania czyli najcześciej dla 19V w aucie na postoju masz ok. 12.5V taka ładowarka to nic innego jak przetwornica o sprawności ok 80% czyli obliczmy... 19 x 3.5 = 66.5 W co przy poziomie sprawności 80 daje nam pobór ok 84W dla napiecia aku bedzie to prąd 84 /12.5 = 6.72A a nie 3.5.

Co do obciązenia alternatora max to teoretycznie 50A u mnie w samochodzie, "muzyka" to szczytowo z pomiarów.... radio 8A i wzmacniasz 22A plus oświetlenie pojazdu....ok 10A ...zapłon i inne mniej znaczące ... ok 2A to nam daje...42A... [BTW widać na światłach pulsowanie (nie mam kondensatora)].

Kiedyś zrobiłem dośwadczenie włączajac wszystko co mam ... silnik wyraźnie zszedł z obrotów(zrozumiałe), ale przewód idący do alternatora zrobił sie do tego stopnia gorący że potrafił roztopić "opaskę" z izolacji...ogólnie- parzył.

Witam,
mysle o jakims malym remoncie moich drzwi bo ruda sie za nie bierze:/
Sytuacje przedstawie na zdjeciu pogladowym: tam gdzie zaznaczylem na czerwono, to odpadl lakier,
i zostala sama blacha, ktora rdzewieje. Kolor zolty to miejsca, w ktorych tez powoli
zaczyna brac:/
Co z takim fantem najlepiej zrobic? (zalezy mi na tanim koszcie) Ile to moze kosztowac?

Wyczyść do blachy za-szpachluj braki zamaluj minią ... potem kup spray w kolorze swojeg auta u mnie 200ml (sprayu) 11zł bezbarwny tyle samo i zamaluj. ja malowałem do listew aby nie było widać . Mi sie udało ..drzwi wszyły dobrze, i robiłem jak pisze. koszt to jakieś 30 zł. minie miałem szpachla.. troche papieru... znajdziesz w domu.

Zegary czy czarne czy niebieskie są TAKIE SAME na 100% bo mam nowy licznik na bazie czarnych ... i pasuja idealnie
link do moich przeróbek ( m.in. zegarów)

W sobotę... zamontowałem podłokietnik nowy mieszek i nową gałeczke do biegów plus nakładki na pedały.

Ja bym postawił na "Zawór PCV"
Przy okazji sobie poczyść układ odpowietrzania.
http://www.ttt.ntx.pl/p,423,Zawor_PCV_A_Nierowna_Praca_Silnika.html
Pozdrawiam.

Miałem to samo ... nawet na nowym zaworze ... (Zaraz bedzie lawina sugesti że bez analizatora nie powinno się ), ale... pokręciłem śrubką od składu mieszanki ( wykreciłem o dwa obroty) i wszystko sie wynormowało.

jedz do elektryka wywal imobilajzer , od oka mozesz zostawic czytnik pastylki

Ja również wyzbyłem sie tego dennego zabezpieczenia .. nie wiem czy u mnie tylko ale wyglądało to na dołożony sprzecik... Mam tico SX z 97r. ma elektryczne szyby i zamek fabrycznie. Możliwe że ten immobilizer nie był fabryczny ? Przewody były wpięte miedzy kostke a stacyjke.. Wystarczyło poodłączać i jedną pare zewrzeć ... i mam tico bez immobilizera <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Ja mam tam Immobilizer

Ja tym steruje subwooferem.

Ja tam założony mam włącznik... proponuje kupić i wstawic koszt ze dwa złote a zawsze masz możliwość podłączenia czegoś.

tyle że ja nie mówię o zmniejszeniu obrotów ale o skróceniu czasu ssania.
Przepraszam nie doczytałem. <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />

i to wcale nie zwalając winy na koty czy psy

NO teraz to mi sie narażasz... ja nie napisałem, że to wina jakiś szczątek... tylko,żeby to sprawdził bo ja znam przypadek (osobiście) kiedy brzydką woń wydawał właśnie zdechły kot. Lepiej bys pomyslał co to może być a nie się odgryzasz za swoje niedopowiedzenia na innych ( jeszcze niewłaściwych) osobach. Zresztą nie to jest tematem wątku.

może po prostu ssanie jest za krótkie? ja odkąd skróciłem u siebie czas ssania (o wiele za duzo,
ale ciepło sie robi więc będzie okazja w sobotę pokręcić znowu wkrętami) mam podobnie.
dopóki silnik się nie nagrzeje porządnie obroty falują. tak jakby ssanie chciało się
wyłączyć ale stwierdza "a pochodze sobie jeszcze trochę, a co"

To nie od tego ja miałem ssanie zregulowane na 2 tys obr.. było ok, zjechałem na 1 tys.. i auto gaśnie ( tylko na starcie)jak nie przytrzymam gazu przez pierwsze ok 10 sek.. ale obroty nie falują i nie falowały .. nie tu szukał bym przyczyny.

U mnie tylko przy tym kablu,

blaszka, która jest w kostce po prostu zamieniła się w biały proszek (nie wiem jakim cudem
zaszła tam taka reakcja i to tylko tam).

Dostała sie tam woda zabrudzona( sól siarka z deszu inne atrakcje) Dlatego tam bo tam nie było dobrego ( duzego powierzchniowo) styku i woda wypełniła pragi przy przepływie prądu zachodziła elektroliza i wyjadło Ci styk

Please help!

Mieszasz pozycje ze stopami wyjąłeś wszystkie bezpieczniki ze skrzynki ale nie te obok niej ( tam są pozycje i dlatego Ci świeciły mimo że "teoretycznie" nie było bezpieczników)

Co do stopu to sądze że masz bezpiecznik tylko nie wiesz gdzie ... jeśli go nie było to prawdopodobnie upalił sie włącznik-styk nad pedałami .. jeśli nie to inny najsłabszy element świateł stopu.. szukaj po kolei od przodu do tyłu... moze to sie upaloło w jakiejś kostce. Sprawdzaj najlepiej miernikiem od właczinka nad pedałami gdzie napięcie jeszcze jest a gdzie ginie. Nikt Ci nie powie co i gdzie się stało bo to było by gdybanie. Pewnie mechanicy nie mogli znaleźć przewodu to cześć instalacji połozyli na nowo ( dla mnie byłby to kretynizm ale wiem jak ludzie robią) i być może masz jakiś "obcy" bezpiecznik gdzieś schowany. Zacznij jednak od założenia, że wszysto było ok ... i szukaj .. zobacz czy na jednym z pinów kostki włącznika stopu ( nad pedałami) masz napiecie ok 12V bo tak powinno byc nie zależnie od tego czy cos jest włączone czy nie ( bez kluczyka itp.)

Wymiana "postojówki" - koszt za żarówkę 1zł, więc kupiłem od razu dwie na wszelki wypadek. Poza
tym, jako, że pogoda ładna umyłem z grubsza samochód.
pzdr
Wymiana żarówki w tico - 1 zł.. wrażenia i skomplikowana wymiana - bezcenne <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

Sam testowo kiedyś jechałem na autostradzie i z ciekawości chciałem sprawdzić prędkość max.
mojego egzemplarza - licznikowo doszedł do 160km/h.

Również moge to potwierdzić.. udało mi się jak to mówią "zamknąć licznik" ale jak jade sam ... jak jadą 3 osoby to juz wiecej jak 150 jest problem. Tyle ze takie prędkości to juz jest igranie z życiem . Pomijam fakt, że nawet w zadbanym egzemplarzu zawsze może sie coś stać ... pojawiają sie drgania itp. przeciążenia elementów . Najwiekszy problem jest chyba z przyczepnością. To auto zaczyna płynąć jak francuzy. Zresztą jak jeźdze już ticiem troche tak naprawde jeźdząc dużo po Polsce nie uważam rozwijania takich prędkości za zasadne. To auto sie juz duzo lepiej zachowuje 30 km wolniej . Na pocieszenie moge powiedzieć, że tico napewno trzyma sie lepiej drogi niz matiz. ( Pracowałem na matizku).