Najczęściej tablice wskaźników są sprawne
Mam dwa liczniki, na obu nie działa
Możesz podnieść tylną kanapę, zdjąć "kapturek" uszczelniający i przy włączonym zapłonie delikatnie ruszać przewodem i jednocześnie sprawdzać, czy wskaźnik się wychyla.
Jeżeli przewód (końcówka) totalnie się utleniła, to przewód będzie kompletnie luźny, jeżeli zaś nie będzie dobrego kontaktu, to podczas poruszania wskaźnik okresowo będzie coś tam wskazywał.
Może być też sytuacja, jak u mnie, tzn. drut oporowy w samym czujniku poziomu paliwa na tyle się rozgrzał, że zdeformował plastikowy karkas, na którym jest nawinięty, co powoduje złe styki suwaka idącego do wskaźnika w tablicy.
Już to robiłem na samym początku sprawdzania problemu
Prąd na przewodzie płynie do kostki, poza nią też bo ściągnąłem troszkę izolacji z tego przewodu za kostką żeby sprawdzić czy dalej też płynie prąd. Oczywiście na nowo zaizolowałem ubytek
Sam przewód (po zdjęciu kapturka uszczelniającego) dobrze się trzyma, trochę nim poruszałem ale nic to nie dało
Być może jest tak, jak u Ciebie...
Nie mam innej opcji, muszę ściągać zbiornik
A propo's Sharky, nie mogę znaleźć Twojego wątku z prac nad zbiornikiem Było tam chyba opisane jak postępować z demontażem baku (ze zdjęciami)
Nie ogarniam tej wyszukiwarki, co bym nie wpisał i nie zaznaczył w niej, to wywala mi 80 stron wątków