[moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33
-
@Gooral miałem swapa gti do remontu to bpx nie chciał, co jest zrozumiałe bo wtedy niby było wszystko ok. Teraz mu proponowałem 1.6, no ale cena. Też rozumiem, trochę trzeba się dodatkowo ubrudzić aby wsadzić go. No i przychodzi remont 1.0, też koszta i tuningowe rzeczy tylko Australia lub Kanada (z powodzeniem ściągałem graty do swiftów z tych miejsc), przyrost łaskawie te 10%. Każde rozwiązanie to trochę kibel. No, może to 1.0 okaże się lux, tylko uszczelniacze zaworowe i będzie śmigał, albo zniszczone ścianki cylindra i silnik kibel. Jest to chyba najrozsądniejsze, obejrzeć to co się ma. Jak kibel to myśleć dalej. Oczywiście podpowiedź typu sprzedaj go były z automatu odrzucone, a szkoda.
-
@leo napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
I pewnie Brodzik edyszyn...?
Od kiedy Swifty Sport były w takiej wersji? No i jeśli były to tylko Mk VI, które mnie nie interesuje...
@Gooral napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
Skoro i tak robisz ewentualny remont, to ja chyba wolałbym zrobić remont GTi.
68 KM nie było złe i wbrew pozorom była spora różnica pomiędzy 1.0 jak pamiętam jak stawałem na kresce na zlocieJeździłem 70-paro konnym Civiciem swego czasu i nie czułem jakiejś dużej różnicy. Teraz w służbowej Fabii mam 85KM z turbo i poza większym V-max'em w mieście też tego nie czuję. Wiadomo, że od 100 km/h w górę zbiera się o niebo lepiej, ale nie na tyle, żeby się tym podniecać.
Sądzę, że prawdziwą różnicę to poczułbym dopiero po 2-krotnym lub większym wzroście mocy, zachowując oczywiście odpowiedni stosunek mocy do masy.Hmm...nie wiem czy to wiele da 🤔
Nie musi. Zawsze robię inne rzeczy niż wszyscy ;)
Na Twoim miejscu zrobiłbym tak chyba już teraz zamiast zabawy w remont 🤷♂️
Taki którego chcę (jedyny w Polsce) to 30k. :P Także taniej robić co mam ;)
@likaon napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
No, może to 1.0 okaże się lux, tylko uszczelniacze zaworowe i będzie śmigał, albo zniszczone ścianki cylindra i silnik kibel. Jest to chyba najrozsądniejsze, obejrzeć to co się ma.
Mechanik od razu stwierdził, że przy tych objawach to na pewno nie uszczelniacze zaworowe.
-
No i...
... dalej nic.
Miałem mieć ok. 2 tygodnie temu gotowe auto, a dalej jest nic nie ruszone. :(
Suzek przestał prawie półtora miesiąca u mechanika na placu nieruszany. Aku oczywiście zdechł. :/
Ok. dwa tygodnie temu w końcu go od niego zabrałem, bo po co ma dalej stać nieużywany. Dalej nie miał czasu. Wczoraj się wkurzyłem i pojechałem do znajomego warsztatu i tam umówiłem się od strzała (na wtorek w przyszłym tygodniu). Czas pracy też nieporównywalny, bo ok. tygodnia, a nie tak jak u pierwszego 2,5-3 tygodni...
Eh... Pierwszy warsztat niby z polecenia, niby sensowny mechanik jak z nim gadałem itp. itd. A jak się skończyło? Jestem dwa miesiące w plecy... -
Witaj w polskiej rzeczywistości. :-/
Czyli nawet diagnozy stuprocentowej nie ma... -
@leo on go nawet nie odpalał, a Ty diagnozy od razu byś chciał... XD
-
@BPX33 napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
@leo on go nawet nie odpalał, a Ty diagnozy od razu byś chciał... XD
OD RAZU? Po prawie dwóch miesiącach? Znaczy za krótko, żeby się zainteresować? :-P
-
@leo napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
OD RAZU? Po prawie dwóch miesiącach? Znaczy za krótko, żeby się zainteresować? :-P
No tak wychodzi... XD
Sądzę, że zabrałby się za niego jakoś w kwietniu/maju pewnie. :P -
-
@leo napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
I serdecznie podziękuj temu, kto Ci tego mechanika polecił. :-)
Nie omieszkam! ;)
-
@BPX33 dajesz pinćset i remont w aco się zrobi :)
-
@likaon napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
@BPX33 dajesz pinćset i remont w aco się zrobi :)
Proponowałem, że dam więcej to nie chciałeś tykać szrota, a tera to pinćset i się zrobi... XD
P.S. Co do stanu Suzka to jednak kwestia uszczelniaczy zaworowych. Według właściciela warsztatu poza nimi silnik jest w dobrym stanie jak na swój wiek i powinien jeszcze kilka/kilkanaście lat pojeździć po tym remoncie. :)
-
@BPX33 bo wiem, że narobię się, ponieważ nie mam narzędzi np: do zdejmowania sprężynek zaworowych. A pisałem dla żartu że za 500 :p
-
@likaon no wiem, wiem ;) Przecie jaja se robię... :P
-
@likaon napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
za 500 :p
... albo za 500 plus... ;-)
-
No i po remoncie.
Wymienione/naprawione:- regeneracja głowicy
- uszczelka pod głowicą
- uszczelka pokrywy zaworów
- uszczelka kolektora ssącego
- uszczelka kolektora wydechowego
- pierścienie tłokowe
- rozrząd
- pompa cieczy chłodzącej
- uszczelniacze trzonków zaworów
- uszczelniacz wałka rozrządu
- świece zapłonowe
- odnowiona (wyczyszczona i pomalowana) miska olejowa
- wymiana oleju przekładniowego
Ciekawe czy po remoncie przelata drugie tyle co ma obecnie (280k km)?
-
@BPX33 jakie koszty ?
-
@Jaco całościowe czy szczegółowe?
@ryszard co rozumiesz przez poprawę? Na razie silnik jest na dotarciu, więc przez pierwsze 200-300 km delikatna jazda, a po 1000 km wymiana oleju. Remont zrobiłem z powodu spalania oleju (głównie bąków przy odpalaniu na zimnym silniku), bo żadnych innych negatywnych skutków nie zauważyłem.
-
@BPX33 całościowo.
-
Obstawiam że lekko 3k.