Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017)
-
A ja wczoraj zabrałem się za poskładanie zacisków hamulcowych po regeneracji i troszkę malowania w miedziaku
I efekt finalny po malowaniu chlorokauczukiem
-
A ja wczoraj
zabrałem się za poskładanie zacisków hamulcowych po regeneracji i troszkę malowania
w miedziakuBardzo ładnie...
-
W sobotę zamontowałem światła przednie na przekaźnikach według schematu LEO
Chciałem zrobić tak jak Leo tzn wsiąść plus z oryginalnych wtyczek za pomocą uciętych wtyków z starych żarówek ale poległem. Cyna nie chciała złapać do pinów starych żarówek a miałem tylko kalafonię
Poradziłem sobie wyginając odpowiednio gruby drut miedziany pobielony cyną, który wsadziłem do oryginalnych wtyczek i do niego już lutowałem kabelki.Światła działają jak należy, być może faktycznie trochę jaśniej - przynajmniej tak mi się wydaje po dzisiejszej jeździe.
-
Kurcze chyba też o tym pomyślę puki mam wszystko rozebrane.
-
Odświeżę trochę stary wątek w warunkach nowego forum :D Jakiś miesiąc temu przerobiłem światła na przekaźniki. Wysłałem do regeneracji reflektory. Jest spora poprawa - w nocy już widać drogę :)
Koszt całej zabawy z wysyłkami - niecałe 300zł (regeneracja 120zł/szt). Firma regeneruje też samodzielnie zdemontowane odbłyśniki - ok 60zł/szt.
A tak wyglądają lampy:
-
No prawie nówki Panie :)
-
@pacior powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
Ładnie się prezentują takie lampy :) Ja właśnie siedzę nad materiałami od Leo, przekaźniki już kupione więc może w najbliższych dniach je założę.
Bardzo dobrze wyglądają. Chyba było warto.
A ja dziś w nocy szukałem po internetach różnych przydatnych materiałów, które kiedyś mieliśmy podlinkowane i z czasem szlag je trafił. Znalazłem przy tym coś w tym temacie (zaktualizowałem odnośniki w Linkowni) - chociaż mowa o reflektorach z poliwęglanu, a my mamy szklane, więc u nas ten sposób nie będzie tak samo skuteczny:
KLIK pierwszy link - film o regeneracji reflektorów
Świetny komentarz, trafione porównania (lepsze niż niejeden kabaret). :-) -
W dniu dzisiejszym tico znów podjęło palenie. :-)
Bo ogólnie moje tico żyje razem z forum. :-) Gdy Zlosnik padł, zaczęły się problemy (gaśnięcie silnika, z czasem coraz częściej). Aż w końcu finito, rzucił palenie całkiem.
Trochę pogrzebałem, to i owo wymieniłem. Okazało się w końcu, że padł moduł zapłonowy. Po wymianie na używkę zagadał znowu.
Forum żyje - tico żyje. :-DJaco - moduł w Twoim aparacie był uszkodzony, niestety.
-
Kolejny dzień walki o poprawę widoczności w nocnych warunkach. Dziś nawinąłem instalację przekaźnikową według manualna stworzonego przez Leo (pozycja 14 w wątku praktyczne usprawnienia Tico.
Do budowy wykorzystałem przewody i puszkę bezpieczników ze starej instalacji elektrycznej Tico.
Mam nadzieję że nic nie pomyliłem, pozostało tylko całość podłączyć, jutro będę się chwalił;)
-
@leo powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
Jaco - moduł w Twoim aparacie był uszkodzony, niestety.
No niestety ja tego nie sprawdzałem . :(
-
@Jaco- powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
No niestety ja tego nie sprawdzałem . :(
Oczywiście, bo nie miałeś potrzeby - przecież Twój moduł w aucie działał.
A pytałem mechanika: twierdzi, że nie ma możliwości sprawdzenia modułu "na stole", tylko trzeba zamontować do aparatu i wtedy się okaże, czy jest sprawny.
Na szczęście miałem jeszcze aparat ze sprawnym modułem z zapasów Sharky'ego, który parę lat temu odsprzedał swoje tico Clavishowi (razem z pudłem części zapasowych); Clavish też zmienił auto, zaś części odsprzedał mi. Przywiozłem je z Wrocławia raptem kilkanaście dni temu... i już się przydały. -
@pacior powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
Dziś nawinąłem instalację przekaźnikową
Widziałem na własne oczy tę przeróbkę u Paciora. Bardzo porządnie wykonana instalacja. :-)
-
@leo powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
@pacior powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
Dziś nawinąłem instalację przekaźnikową
Widziałem na własne oczy tę przeróbkę u Paciora. Bardzo porządnie wykonana instalacja. :-)
Dziękuję :)
Za dnia tego nie było widać ale jak przyszedł wieczór to gęba mi się ucieszyła z obecnego działania świateł. -
Zmęczenie materiału - latka lecą...
Pacior, zapytam przy okazji: kilka lat temu zabezpieczałeś skorodowane miejsca Brunoxem. Jak dziś, po paru latach, oceniasz jego działanie? Możesz coś napisać o nim? -
@leo Jedyną zaletą brunoxa jest to że jest bezbarwny i prowizorycznie możemy zabezpieczyć rdzę. Jednak produkt ten nie sprawdził się tam gdzie go stosowałem i nie kupił bym go kolejny raz.
Bardzo fajnym środkiem na rdze jest podkład reaktywny Nowola i obecnie wiedzie u mnie prym :) -
Aha... No, szczerze mówiąc, tego się spodziewałem z tym Brunoxem.
Więc będę knuł dalej. W razie czego - podkład Novola. -
Bardzo fajnym środkiem na rdze jest podkład reaktywny Nowola i obecnie wiedzie u mnie prym :)
Mam tym podkładem pomalowane progi od wewnątrz, błotniki i pamiętam, że jeszcze kilka innych rzeczy, których nie widać były nim zabezpieczone :)