Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017)
-
@ryszard powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
Proponuję obejrzenie testu Brunoxa - film wszystko wyjaśnia co wart jest ten środek.
https://www.youtube.com/watch?v=-4rhOvtwIA8Dzięki serdeczne za linka; ciekawy test, profesjonalny (jak na garażowe warunki) i bezstronny.
A najlepsza końcówka. :-) -
@leo powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
@ryszard powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
Proponuję obejrzenie testu Brunoxa - film wszystko wyjaśnia co wart jest ten środek.
https://www.youtube.com/watch?v=-4rhOvtwIA8.....................; ciekawy test, profesjonalny (jak na garażowe warunki) i bezstronny.
Takich obiektywnych testów mamy jak na lekarstwo a w zamian mnustwo nie rzetelnej reklamy producentów i handlowców.
A najlepsza końcówka. :-)
No cóż, okazało się, że lekarstwo jest gorsze od choroby.
PRIMUM NON NOCERE. -
Przegląd techniczny zaliczony na 5, nie było nawet najdrobniejszej uwagi :)
-
Przedostatni dzień, żeby zamieścić post w tym wątku :) Umyłem tikacza, odkurzyłem oraz zastosowałem nowo nabytą chemię do plastików.
-
Ładnie się błyszczy :D .
Co to za środek do plastików i jakiego wosku używasz? -
@Szarik powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
Ładnie się błyszczy :D .
Co to za środek do plastików i jakiego wosku używasz?Kupiłem na mikołaja w promocji 50% taniej:
Wosk to z myjni bezdotykowej :)
Wnętrze wygląda tak (i ładnie pachnie):
-
Dzisiaj usunąłem awarię w tikaczu. Obroty silnika na biegu jałowym (lpg) nagle spadły, tak jakby silnik pracował na 2 garach. Na pb ładnie pracował. Okazało się, że zeskoczył z rury filtr powietrza :)
-
Uciekał mi płyn chłodniczy, dokręcenie opaski zaciskowej z wyjścia parownika załatwiło problem :) Jednak nie pomogło to na słabe ogrzewanie, chyba będę musiał zajrzeć do nagrzewnicy bo podejrzewam że jest zawalona syfem.
-
@pacior powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
Jednak nie pomogło to na słabe ogrzewanie, chyba będę musiał zajrzeć do nagrzewnicy bo podejrzewam że jest zawalona syfem.
Najlepiej byłoby ją wymontować (wraz z wężami) i dokładnie wyczyścić, ale to troszkę roboty jest...
-
Ja bym się pokusił wypłukać bez jej demontażu. Odpiąć węże od silnika, podłączyć jakiś zewnętrzy obieg (można użyć kawałków węża), jakaś mini pompka (np taka na wiertarkę), słoik z octem i płukanie w układzie zrobione :)
-
Popieram - dobra myśl. Nie pomyślałem w ten sposób.
Tyle, że zamiast octu użyłbym raczej odkamieniacza (nie będzie waliło zapachem).
W dawnych latach do czyszczenia układów chłodniczych używało się sody kaustycznej... ale to niebezpieczne (żrące), no i nie wiem, jak zareagowałyby współczesne (np. aluminiowe) elementy.
W latach 80-tych czyściłem znajomemu w dużym fiacie układ, właśnie roztworem sody kaustycznej. Poparzyłem sobie rękę przy otwieraniu zbiorniczka, kiedy wyleciał gorący płyn z zawartością sody... Tygodniami nosiłem opatrunek. Brrr. Nigdy więcej. :-) -
Pomysł bardzo dobry :) ale ja i tak muszę zajrzeć pod deskę i porobić kilka rzeczy.
-
Dzisiaj wymieniłem tłumik końcowy, wyregulowałem zawory i umyłem Tico po syfie zimowym.
Stary Marix wytrzymał 7 lat. Dzisiaj podczas demontażu rozleciał się na dwie części :-) od razu jak by troszkę ciszej. -
@tom83ek powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
Dzisiaj wymieniłem tłumik końcowy, wyregulowałem zawory i umyłem Tico po syfie zimowym.
Stary Marix wytrzymał 7 lat. Dzisiaj podczas demontażu rozleciał się na dwie części :-) od razu jak by troszkę ciszej.Trochę wytrzymał :) Ja używam tłumików Ferroz - też są wytrzymałe 👍
-
@miechomiecho
Teraz Marix-a pomalowałem srebrzanką zwłaszcza na spawach (pewnie nie wiele to da poza satysfakcją) . Stary rozleciał się w miejscu łączenia rury z tłumikiem.
Podejrzewam że za jakiś czas poleci środkowy tłumik na spawach. (ostatnio tak miałem)
Ile płaciłeś za Ferroz-a?
Marixa wyrwałem w lokalnej hurtowni za 90zł. -
@tom83ek powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
za na spawach (pewnie nie wiele to da poza satysfakcją
Ferroz też podobnie kosztował. Tłumiki korodują głównie od środka, więc malowanie na niewiele się zda.
-
Wprawdzie nie w Tico tylko w Alto, ale założyłem podłokietnik. Oczywiście nie obyło się bez rozwiercania urwanej śruby. Co ciekawe tym razem ukręciłem śrubę podczas dokręcania, a nie odkręcania, małym kluczem nasadowym (ramię kilka cm). Chyba mam za dużo siły, muszę w końcu zainwestować w klucz dynamometryczny.
-
-
@miechomiecho powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
Ferroz też podobnie kosztował. Tłumiki korodują głównie od środka, więc malowanie na niewiele się zda.
Wychodząc z tego samego założenia poświęciłem kiedyś całą puszkę cynku w sprayu i wymalowałem tłumik nie tylko od zewnątrz - ale też od wewnątrz (na ile się dało). Pryskałem z obu stron przez rury, pod różnym kątem... sporo tego cynku tam weszło. Ale tłumik nie wytrzymał jakoś wyraźnie dłużej... czyli był to kiepski eksperyment.
-
@drzonca powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016):
Wprawdzie nie w Tico tylko w Alto, ale założyłem podłokietnik. Oczywiście nie obyło się bez rozwiercania urwanej śruby. Co ciekawe tym razem ukręciłem śrubę podczas dokręcania, a nie odkręcania, małym kluczem nasadowym (ramię kilka cm).
Miałem podobnie przez wiele lat. Nawet wysnułem teorię, że każdy mechanik musi urwać ileś tam śrub, żeby się nauczyć dokręcać. :-) W pewnym momencie jednak zaczyna się je wyczuwać, jak one "idą", i problem znika.
Chyba mam za dużo siły, muszę w końcu zainwestować w klucz dynamometryczny.
Pewnie. Dziś można dorwać niezły klucz za całkiem niewielkie pieniądze. A przyda się zawsze.