Co dziś dłubałem w tico? (2015)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 wrz 2015, 14:55 ostatnio edytowany przez dieludolfs 11 sie 2016, 22:19
-
Ładne. Naprawdę niezłe. Tylko ten niski profil opony na polskich drogach, ech...
-
napisał 7 wrz 2015, 18:17 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 22:19
Bardzo fajnie to wygląda
Zdaj relację z jazdy
-
napisał 7 wrz 2015, 21:02 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 22:19
Założyłem nowe
koła, póki co tylko od strony kierowcy, jutro będę robił drugą stronę.Wygląda nie źle ale w zimę nie pojeździsz tym panie
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 wrz 2015, 21:31 ostatnio edytowany przez dieludolfs 11 sie 2016, 22:19
Wygląda nie źle ale
w zimę nie pojeździsz tym panieOgólnie do jazdy na co dzień mam inne auto, Tico trzymam raczej hobbystycznie, więc zimą nie będę nim jeździł, by go rdza nie zeżarła
-
napisał 7 wrz 2015, 21:50 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 22:19
Tico trzymam raczej hobbystycznie, więc zimą nie będę nim
jeździł, by go rdza nie zeżarłaZatem następne zdjęcie koło kominka
-
Użytkownik archiwalnynapisał 8 wrz 2015, 15:13 ostatnio edytowany przez DoMiNo22 11 sie 2016, 22:19
.. a ja sobie dziś poodkurzałam, wymieniłam wycieraczkę szyby z prawej strony..
-
napisał 10 wrz 2015, 16:09 ostatnio edytowany przez adamo81 11 sie 2016, 22:19
Bardzo ładnie się Tico teraz prezentuje
-
Użytkownik archiwalnynapisał 10 wrz 2015, 18:43 ostatnio edytowany przez dieludolfs 11 sie 2016, 22:19
Dzięki
Co do wrażeń z jazdy, nie ma tragedii, myślałem, że będzie gorzej. W fabrycznych 12-tkach miałem nadmuchane 2,7 bara z przodu i 2,5 bara z tyłu, więc odczucia są prawie takie same, na 14-tkach może jest minimalnie sztywniej. Poza tym auto się również dużo lepiej trzyma drogi, szczególnie na mokrym, jednak szerszy kapeć zdecydowanie poprawił przyczepność.
-
napisał 10 wrz 2015, 18:55 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 22:19
Tico na fabrycznym zawieszeniu kładzie się zbytnio w zakrętach. Kiedyś myślałem o wymianie sprężyn na progresywne (ale bez obniżania) W przypadku większych felg miało by to sens - ryzyko obcierania by zmalało (zwłaszcza, gdy mamy nadkola plastikowe).
-
napisał 10 wrz 2015, 19:38 ostatnio edytowany przez Szarik 11 sie 2016, 22:19
W fabrycznych 12-tkach miałem
nadmuchane 2,7 bara z przodu i 2,5 bara z tyłu, więc odczucia są prawie takie same,Po co tak dużo dmuchałeś? Teraz na ilu jeździsz?
-
Wymieniłem filtr i olej w silniku. Po 16 tysiącach - trochę go przetrzymałem.
Zmieniłem filtr powietrza. Spuściłem "mazut" z parownika. Czas na wymianę świec i regulację LPG, bo długo zapala z gazu po postoju. A może parownik się już kończy?
Wymieniłem też gumy stabilizatora przy lewym wahaczu, bo założone w lutym gumy firmy "Tedgum" popękały, a nawet kawałki odleciały w siną dal... O dziwo przy prawym wahaczu wyglądają OK.
Obejrzałem podłogę od spodu. Niestety, trzeba się będzie wziąć za usuwanie rdzy tu i ówdzie, czas robi swoje... -
Użytkownik archiwalnynapisał 15 wrz 2015, 22:46 ostatnio edytowany przez dieludolfs 11 sie 2016, 22:19
Tico na fabrycznym
zawieszeniu kładzie się zbytnio w zakrętach. Kiedyś myślałem o wymianie sprężyn na
progresywne (ale bez obniżania) W przypadku większych felg miało by to sens -
ryzyko obcierania by zmalało (zwłaszcza, gdy mamy nadkola plastikowe).Szerokość jak i średnicę koła zachowałem fabryczną, więc nie przyciera wcale - no może delikatnie z przodu, przy maksymalnie skręconych kołach, ale mam dołożone pełne nadkola. Ciekawi mnie jedynie, czy nie będzie przycierało z tyłu o błotnik, gdy załaduję samochód jakimiś ciężarami... zmieniłem w końcu ET z 45 na 40, niby niedużo, ale jednak coś.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 wrz 2015, 22:48 ostatnio edytowany przez dieludolfs 11 sie 2016, 22:19
Po co tak dużo
dmuchałeś? Teraz na ilu jeździsz?Chciałem zmniejszyć maksymalnie opory toczenia Ile teraz mam to szczerze mówiąc nawet nie wiem, nie sprawdzałem. Jak odebrałem koła z serwisu tak je przykręciłem i jeżdżę
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 wrz 2015, 22:55 ostatnio edytowany przez dieludolfs 11 sie 2016, 22:19
-
napisał 16 wrz 2015, 20:31 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 22:19
Wymieniłem dziś reduktor lpg z tomasetto at07 na lovato rg-92 elektronik
Poczciwy tomasetto ma niestabilne wolne obroty, a to jest niedopuszczalne przy gaźniku. Gazownik miał problem z jego poprawną regulacją. Miał 5 lat i zrobiłem na nim ok 114 000km, przy czym jesienią ubiegłego roku wymieniałem w nim membrany.
Jutro regulacja u znajomego gazownika
-
napisał 16 wrz 2015, 21:02 ostatnio edytowany przez Szarik 11 sie 2016, 22:19
Będziesz próbował wywalić ten register z przed blosa?
-
napisał 16 wrz 2015, 21:16 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 22:19
Będziesz próbował
wywalić ten register z przed blosa?Spróbuję, też mi on przeszkadza Zobaczymy, czy da się wyregulować bez niego.
-
napisał 17 wrz 2015, 16:37 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 22:19
Regulacja lpg Poszło szybko i gładko. Lovato to stabilny sprzęt. Register musiał zostać, tico nie potrzebuje aż tyle gazu do jazdy, bez registra go zalewa.
-
No i pięknie.
Ten Lovato rg-92 elektronik... Dużo zapłaciłeś? I dlaczego on jest "elektronik"?