Co dziś dłubałem w tico? (2015)
-
Zakupiłem dwie używane letnie opony za 130zł z wymianą. Zrobiło mi się trochę szkoda zimówek które mam z przodu. Obecnie są dwie letnie z przodu i dwie wielosezonowe z tyłu.
Chciałem troszkę zakombinować i zostawić na zapasie jedną zimówkę i dokupić jedną felgę aby mieć dwie letnie i dwie zimowe na felgach. Niestety felga z zapasu będzie służyć jako zapas. Pomimo dobrego wyglądu z jej obracaniem jest gorzej. Krzywa i tyle.
Zakupiłem tez olej do silnika Mobil Super 2000 10W40 za 75zł 4l. Filtry zamówiłem na Allegro. Za komplet zapłaciłem 16,49zł plus wysyłka 11zł. http://allegro.pl/filtry-zestaw-powietrza-oleju-paliwa-daewoo-tico-i5258002290.html
-
Kolejny dzień minął, udało się trochę podłubać przy tikaczu
Przyszła zamówiona osłona maglownicy - wymieniłem;
Wymieniłem kupione łożysko w kole zamachowym (profilaktycznie) - japońskie za 12zł;
Udało mi się w pojedynkę zamontować skrzynię biegów, ponadto bez demontażu rozrusznika;
Zakonserwowałem fluidolem obie przednie podłużnice (w prawej wywierciłem od frontu otwór.Jutro dalszy ciąg skręcania - parę śrub od skrzyni, wybierak, klima, zderzak, konserwacja nadkola. Wymienię przy okazji uszkodzoną pompkę spryskiwacza przedniego (nowa leży od kilku miesięcy). Pozostanie jeszcze zamontować deskę rozdzielczą.
Muszę się streszczać, w pożyczonej fieście dzisiaj odpadł tłumik końcowy Zaczyna się rozpadać ta fiesta
-
Dziś złożyłem tikacza Nie obyło się bez problemów. Ale po kolei:
Montaż nowych półosi L+P
Nowy olej w skrzyni
Nowe tuleje wybieraka
Montaż chłodnicy, akumulatora, pozostałych klamotów pod maską
Montaż zderzaka, deski rozdzielczej oraz klamotów towarzyszącychPozostał montaż klimy pod maską, wstrzymałem się ze względu na konieczność przerobienia przewodów pod nowy osuszacz (nie szukam już zamiennika fabrycznego, który jest niedostępny). Przewody leżą u magika od klimy.
Jutro może uda się podjechać na geometrię (zbieżność)
Z problemów - nie działają światła LED (muszę znaleźć przyczynę), urwałem śrubę od wlewu oleju do skrzyni (część gwintu została, śrubę udało się wkręcić). Samochód lekko ściąga w prawo (demontowany był drążek kierownicy oraz lewa końcówka)- mam nadzieję, że pomoże regulacja zbieżności. Urwałem jedną ze śrub mocujących sprzęgło do koła zamachowego. Mimo to zamontowałem skrzynię. Czy może to być jakiś problem w przyszłości?
-
Urwałem jedną ze śrub mocujących sprzęgło do koła
zamachowego. Mimo to zamontowałem skrzynię. Czy może to być jakiś problem w
przyszłości?A nie dało się jej wykręcić i wsadzić drugiej?
Miałem ostatnio tak przy Swifcie, szkodę szybciej naprawiłem niż spowodowałem
Sprzęgło chyba jednak powinno być idealnie zamontowane, może się szybko - nierównomiernie zużyć -
A nie dało się jej
wykręcić i wsadzić drugiej?
Miałem ostatnio tak
przy Swifcie, szkodę szybciej naprawiłem niż spowodowałemUłamał się gwint w skrzyni, ale tylko z wierzchu, udało mi się wkręcić śrubę, ale bez podkładki. Sprawdzę za jakiś czas, czy nie będzie wycieków.
Sprzęgło chyba
jednak powinno być idealnie zamontowane, może się szybko - nierównomiernie zużyćOby nie było z tym problemów Mam już dość demontażu skrzyni na jakiś czas
-
Współczuję
-
- mechanizm
wycieraczek (są 2 wersje!)
Czym się różnią?
- mechanizm
-
Czym się różnią?
Są dwa rodzaje kulek (mocowanie w silniku). Mniejsze i większe. Przerabiałem temat jak u siebie wymieniałem mechanizm. Miałem te większe a przyszło z mniejszą średnicą.
-
Dzisiaj byłem na regulacji zbieżności. Wszystko poszło sprawnie, podłużnica wspawana poprawnie. Facet, znając historię auta (mają mnie w bazie) stwierdził, że tikacz parametry ma jak w fabryce po montażu W każdym razie lepsze niż na poprzedniej wizycie
Dziś stwierdziłem, że są problemy z anteną elektryczną (nie wysuwa się do końca i nie wsuwa) A to po wizycie u blacharza Przy odbiorze zwróciłem mu uwagę, że antena jest wysunięta, mimo, że nie ma akumulatora (czyli ktoś ręcznie próbował wysunąć). Oczywiście się nie przyznał, a fakty mówią same za siebie...
Wykonałem konserwację nowego zbiornika paliwa oraz lewego nadkola po wymianie podłużnicy. Użyłem środka firmy 3M, na pistolet.
Tikacz został odkurzony (w środku pióra kurze i kłaki kocie po tygodniu u mechanika ), wizyta na myjni.
Pospawałem też tłumik w pożyczonej fieście Okazało się, że całkiem odpadł końcowy, który na szczelnie przyspawałem zwykłą spawarką elektrodową
-
Wymienione:
- mechanizm wycieraczek
- zawias drzwi kierowcy ( spasować drzwi przy moich nakładkach nijak nie można )
- zamontowałem przedni zderzak w kolorze srebrnym ze wersji Sport (?)
Zderzak średnio mi się podoba ale idealnie można w niego wkomponować światła do jazdy dziennej Wesem - sprawa do przemyślenia, nie planuje bawić się w malowanie w tym sezonie.
Drzwi tylne mają już purchle pomimo malowania w ubiegłym sezonie,
spodziewałem się tego bo były w katastrofalnym stanie. Trzeba zbierać na nowe -
- zamontowałem
przedni zderzak w kolorze srebrnym ze wersji Sport (?)
Zderzak średnio mi
się podoba ale idealnie można w niego wkomponować światła do jazdy dziennej Wesem -
sprawa do przemyślenia, nie planuje bawić się w malowanie w tym sezonie.
Taki zderzak w kolorze nadwozia powinien bardzo ładnie pasować z nakładkami. Przemyśl, czy nie warto go pomalować.
- zamontowałem
-
Taki zderzak w
kolorze nadwozia powinien bardzo ładnie pasować z nakładkami. Przemyśl, czy nie
warto go pomalować.zgadzam się z Tobą, być może za jakiś czas.. najpierw muszę jednak skończyć Swifta, który czesze moją kieszeń od roku
a tico dostaje po dupie, jeszcze nie miał w tym roku dłuższego postoju niż 24h -
Wymiana oleju, filtrów oleju, powietrza oraz paliwa.
-
Dzisiaj wymieniłem płyn hamulcowy oraz chłodniczy.
-
Dzisiaj przystąpiłem do wymiany zbiornika paliwa. Po demontażu starego okazało się, że odpadło jedno z mocowań - na podłużnicy Szybka decyzja i akcja - dorobiłem nowe mocowanie Do płaskiej blachy dospawałem nakrętkę, potem wygiąłem ją odpowiednio na wzór do oryginalnego wspornika. Następnie wspawałem w miejscu przeznaczenia. Spawałem tym razem transformatorówką, bo brat zabrał migomat, ale poszło mi nieźle Na koniec całość oczyściłem i zapodkładowałem. Jutro druga warstwa, a następnie konserwacja (w tym profilu wewnętrznego podłużnicy).
Ze ztarego zbiornika zdemontowałem czujnik poziomu paliwa z rezerwą. Mam dobry patent na odzysk starego czujnika. Fabryczne śruby są na śrubokręt krzyżakowy. Warto je wymienić na krótkie śruby na klucz 8. Dużo łatwiej je odkręcić przy demontażu skorodowanego zbiornika, a czujnik mamy odzyskany
-
Nowy zbiornik zamontowany. Przyszła kolej na montaż nadkola. Jednak przed montażem okazało się, że nie świecą światła LED Już nie mam sił do tych partaczy pseudomechaników
-
Chociaż tyle, że podłużnica wspawana (a przynajmniej spasowana) wzorowo . Za reszte należy się
-
Chociaż tyle, że
podłużnica wspawana (a przynajmniej spasowana) wzorowo . Za reszte należy sięStraciłem wenę po ciężkim tygodniu. Nawet w niedzielę muszę się babrać. Zostawiam na razie niedziałające LEDY i antenę na później. Zamontuję tylko nadkole, żeby móc jeździć (pogoda deszczowa się dziś zrobiła).