Co dziś dłubałem w tico? (2013)
-
Byłem ustawiać mieszankę na analizatorze.
Jak majstry usłyszeli, że to tico to się na siebie popatrzyli i powiedzieli, że mogą jedynie użyczyć analizator na czas regulacji oczywiście we własnym zakresie -
Byłem ustawiać mieszankę na analizatorze.
Ale po co, skoro za tydzień będzie zakładana instalacja LPG? Wtedy będzie przecież okazja do ustawienia wszystkiego... tym bardziej, że po zmianie konfiguracji dolotu (dojdzie mikser) i tak trzeba będzie ustawiać mieszankę ponownie - i na gazie, i na benzynie.
Jak majstry
usłyszeli, że to tico to się na siebie popatrzyli i powiedzieli, że mogą jedynie
użyczyć analizator na czas regulacji oczywiście we własnym zakresie???
Jakżeż to tak? Nie znają się? -
Ale po co, skoro za
tydzień będzie zakładana instalacja LPG?Wiem, ale po tym całym oddławianiu silnika nie dawało mi to spokoju i więcej mi palił i słusznie bo była dużo za bogata mieszanka a zamierzam w tym tygodniu zrobić kilkaset km, więc odżałowałem te 10zł
???
Jakżeż to tak? Nie
znają się?Powiedzieli, że w tym gaźniku nic nie zrobią bo jest za bardzo skomplikowany jedynie patrzyli na komputerek i się dziwili, że jednak można to ustawić do optymalnych wartości
-
Jako, że w tym miesiącu poprawiłem nieco swoje finanse zakupiłem: linkę hamulca ręcznego, linkę sprzęgła, poduszkę-tuleję skrzyni biegów wraz z gumowymi osłonami, nowy zbiorniczek wyrównawczy cieczy chłodzącej, żywicę wraz z matą szklaną, farbę podkładową antykorozyjną w aerozolu oraz rozpuszczalnik.
-
Wiem, ale po tym
całym oddławianiu silnika nie dawało mi to spokoju i więcej mi palił i słusznie bo
była dużo za bogata mieszanka a zamierzam w tym tygodniu zrobić kilkaset km, więc
odżałowałem te 10złRozumiem.
Powiedzieli, że w
tym gaźniku nic nie zrobią bo jest za bardzo skomplikowany jedynie
patrzyli na komputerek i się dziwili, że jednak można to ustawić do optymalnych
wartościNo tak, dzisiejsi "specjaliści" ... Potrafią jedynie podpiąć się kablem i programowo "naprawiać", a jeśli trzeba już wiedzy i nieco praktyki, to śrubokręt parzy... Z drugiej strony - lepiej, że się nie zabierali, skoro nie mają pojęcia...
-
a jeśli trzeba już wiedzy i nieco praktyki, to śrubokręt parzy...
Bo to młode siurki były
-
Byłem ustawiać
mieszankę na analizatorze.
Jak majstry
usłyszeli, że to tico to się na siebie popatrzyli i powiedzieli, że mogą jedynie
użyczyć analizator na czas regulacji oczywiście we własnym zakresieMiałem kiedyś podobną sytuację Sam ustawiałem, a oni mówili czy jest dobrze czy źle
-
Wymiana żarówek na Tungsram Megalight Ultra +90%. Nie miałem jeszcze okazji, żeby je przetestować, ale już widzę, że świecą lepiej od poprzednich Tungsram Megalight +50%, które mają już kilka lat.
Wymieniłem też gumkę wspornika maski, przy starej wspornik wypadał z otworu.
-
Wymiana żarówek na
Tungsram Megalight Ultra +90%. Nie miałem jeszcze okazji, żeby je przetestować, ale
już widzę, że świecą lepiej od poprzednich Tungsram Megalight +50%, które mają już
kilka lat.Właśnie wróciłem z nocnej podróży i też mi się wydaję, że Ultra +90% świecą jaśniej od +50% które miałem wcześniej. Inna sprawa, że nowa żarówka zawsze będzie świecić lepiej z racji zużywania się włókna
Tungsram ma jeszcze żarówki +120% ale nie chciałem kupować, bo jeszcze zbyt mało opinii jest na ich temat.
-
Właśnie wróciłem z
nocnej podróży i też mi się wydaję, że Ultra +90% świecą jaśniej od +50% które
miałem wcześniej. Inna sprawa, że nowa żarówka zawsze będzie świecić lepiej z racji
zużywania się włóknaPoprzednie żarówki nie były wypalone - nie widać było oznak zużycia. Natomiast wypalone mam lampy, muszę pomyśleć o ich wymianie...
Tungsram ma jeszcze
żarówki +120% ale nie chciałem kupować, bo jeszcze zbyt mało opinii jest na ich
temat.Nie wiedziałem, że są jeszcze takie. Pod względem mocy takie same?
-
Oj tam, panowie... IMO "chłyt matetindody". Będą to takie same żarówki, ale z biegiem czasu będą rosły o kolejne procenty.
Ja też zadowolony jestem z tych Tungsramów +ileś tam % (nie pamiętam, pewnie 50). W miarę niedrogie, dobrze świecą i są trwałe (przynajmniej H4, bo H7 w drugim aucie wypaliła się po roku). -
Ja też zadowolony
jestem z tych Tungsramów +ileś tam % (nie pamiętam, pewnie 50). W miarę niedrogie,
dobrze świecą i są trwałe (przynajmniej H4, bo H7 w drugim aucie wypaliła się po
roku).Jak H7 wytrzymała Ci rok czasu to jesteś szczęściarzem.
Jak jeździłem firmowym Ducato to H7 wymieniałem średnio co 2 miesiące
-
Jak H7 wytrzymała
Ci rok czasu to jesteś szczęściarzem.
Jak jeździłem
firmowym Ducato to H7 wymieniałem średnio co 2 miesiąceJeśli chodzi o trwałość żarówek - wiele pewnie zależy od instalacji elektrycznej.
W tico od nowości przepaliło się tylko kilka żarówek
-
Racja, sprawny układ elektryczny (przede wszystkim chyba regulator napięcia ) to podstawa. W moim tico przez 15 lat z powodu przepalenia się wymieniłem jedną żarówkę pozycyjną z tyłu i jedną z przodu...
Ważne jest też dobre resorowanie nadwozia oraz to, gdzie jeździmy. Częste i mocne wstrząsy nie sprzyjają trwałości nagrzanych żarówek.
Zaś w kwestii dużej trwałości H4 i mniejszej H7 słyszałem teorię, jakoby ta druga padała wcześniej z powodu mniejszej bańki, co wpływa na jej temperaturę pracy i zdolność odprowadzania ciepła. Niewykluczone... -
Wymiana zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodniczego.
-
Wymiana świec (NGK Japan). Proponowali mi też w sklepie niby dedykowane do LPG po 95zł/szt
Podłączyłem dzisiaj też elektrozawór odpowiedzialny za podnoszenie obrotów silnika na biegu jałowym podczas pracy klimy.
-
Odbiór i montaż ramienia lewej wycieraczki (oryginał Daewoo GM). W poprzednim wyłamał się kawałek blaszki-zawiasu, co sprawiało, że przy bardzo silnym podmuchu bocznego wiatru i pracy wycieraczek, lewa "wyskakiwała" poza obręb szyby samochodu.
Dodatkowo, z racji wolnego dnia, co się ostatnio rzadko zdarza, postanowiłem uporządkować i zabezpieczyć wiązkę elektryczną biegnącą za tylnym zderzakiem, z którą nie doszedłem jeszcze do ładu po konserwacji tylnej części samochodu.
Niestety podczas prac przestało działać tylne światło wsteczne. Pomimo dopływu prądu i sprawności żarówki napięcie nie dochodziło do oprawki. Usunięcie kostki-złączki też nic nie dało, poza zmniejszeniem strat przesyłowych na przewodach. Już myślałem, że w poniedziałek będę zamawiał nową oprawkę, gdy przypomniałem sobie o zestawie różnych części, które otrzymałem od poprzedniego właściciela . Po przeczesaniu kartonu i przetestowaniu 4 używanych oprawek, jedna okazała się w pełni sprawna .
Jednym słowem, należy mocno zwracać uwagę na w/w przewody.
-
Wymiana poduszki lewarka.
-
Jeśli było to w trakcie jazdy, nie zwróciłeś uwagi na dziwnie naszpikowany kamerami samochód?