Co dziś dłubałem w tico? (2013)
-
Dzisiaj tico dostało nowy bendix oraz szczotki koszt naprawy u elektryka 150zł, sam niesety nie mam zbytnio czasu bawić się w demontaż i montaż rozrusznika, oraz nowy akumulator Bosch S4 40Ah 330rozruchu koszt 192zł
-
Wymiana tłumika końcowego,obie śruby trza było ciąć(bez kanału masakra)
-
Dzisiaj zabrałem się do przygotowania nowych elementów do malowania Od dawna zbieram komplet, brakuje mi tylko drzwi tylnych lewych...
Tak więc dzisiaj blachy ujrzały światło dzienne Odtłuściłem ranty i zabezpieczyłem je szczeliwem wurth'a w kolorze czarnym. Niebawem ciąg dalszy prac - podkład, baza, klar.
-
O skubany Nawet zapakowane w oryginalne kartony!
Budujesz nowe Tico? -
O skubany Nawet
zapakowane w oryginalne kartony!
Budujesz nowe Tico?No bo ponoć oryginalne
Nie tyle buduję, co odbudowuję
-
Miecho po prostu przedłuża żywot Tico o kolejną dekadę (albo dwie ) Może do emerytury chce jeździc Jeszcze z jeden komplet blach by kupic, jeszcze jeden silnik.... i można nabijac pół miliona km
-
Dzisiaj tico
dostało nowy bendix oraz szczotki koszt naprawy u elektryka 150zł, sam niesety nie
mam zbytnio czasu bawić się w demontaż i montaż rozrusznika, oraz nowy akumulator
Bosch S4 40Ah 330rozruchu koszt 192złuu, podwoiłeś wartość auta
-
No w końcu przestały występować problemy z odpalaniem autka Wieczne ładowanie akumulatora, oraz pchanie samochodu żeby odpalić było strasznie irytujące.
Należało mu się żeby włożyć trochę serca i pieniędzy, teraz zostało jeszcze regulacja gazu, wymiana przegubu bo znowu zaczyna stukać, oraz wymiana uszczelki pod miską olejową, Czujnik temperatury podłączyć pod wskaźnik. -
super przynajmniej będzie spokój na kilka lat
ile musiałeś wyłożyć na drzwi przednie lewe? bo to pewnie był najdroższy element
-
super
przynajmniej będzie spokój na kilka lat
ile musiałeś
wyłożyć na drzwi przednie lewe? bo to pewnie był najdroższy elementWłaśnie najdroższe i najtrudniejsze do zdobycia są drzwi tylne lewe Reszta kosztowała po ok 100zł (jedynie błotniki były po ok 150zł/szt)
-
no to musiałeś mieć szczęście bo i LP zazwyczaj drogie,
no i cena błotników kosmiczna ale to pewnie dlatego że występują tylko w oryginale,
zamiennik byłby o połowę tańszy -
no to musiałeś mieć
szczęście bo i LP zazwyczaj drogie,Tak właśnie było
no i cena błotników
kosmiczna ale to pewnie dlatego że występują tylko w oryginale,
zamiennik byłby o
połowę tańszywidziałem kiedyś po 60zł zamienniki błotników, ale bałem się nawet spojrzeć na nie
-
Dzisiaj zakupiłem podkładki nakrętki oraz pręt nagwintowany i jutro będę robił mocowanie akumulatora Fotki powstawiam z przebiegu prac.
-
Też kiedyś tak robiłem Pręt dobrze wygina się na gorąco, a zamiast zwykłych nakrętek lepiej dać takie z zabezpieczeniem przeciwko samoodkręcaniu, z wbudowanym plastikowym pierścieniem.
-
ja zakupiłem podkładki sprężynujące, według mnie powinny wytrzymać.
-
Miecho, nie
przymierzałeś ich jeszcze do budy, prawda? Nie wiesz, jak ze spasowaniem...?Nie przymierzałem, ale nie przewiduję złego spasowania
-
Dwa dni temu na ładną pogodę zrobiłem ten rozrusznik,w sumie tak jak przypuszczałem... jeden z kabli się wysłużył i odpadł od wtyczki,dorobiłem kabel wraz z nowym wtykiem.Następnie ostro dało mi w kość(ponad 4h) zajęło mi odkręcenie prawej końcówki drążka(nawet gdy całą masę auta położyłem na długi klucz do rur to prędzej był skłonny ukręcić mi kawałek maglownicy niż chciałby się po dobroci odkręcić) ,sama wymiana 2 min,założyłem 2 nowe tarcze,komplet klocków,nowe łożyska na przód,drążek lewy,nowy płyn hamulcowy Bosha,przednie sztywne przewody hamulcowe kompletując tym samym całe nowe okablowanie układu,odpowietrzenie,po zdemontowaniu gaźnika jego diagnostyka z wymianą uszkodzonego przewodu a wracając wczoraj delikatne korekty w zbieżności.
Na ten moment zostaje mi jeszcze kompleksowa odbudowa poszycie wewn. i zewnętrznego przy okazji pewno wejdzie usztywnienie każdej stron z poszerzeniem i wstawieniem wielu elementów gdy tylko uzbroję się w migomat lub palnik aby odbudować,poprawić czy wyciąć poszycie które będzie zastępowane.
Potem cała reszta która siedzi mi w głowie od dawna,ale tylko w tedy kiedy nowy układ będzie dostatecznie bezpieczny.Taki plan staje się coraz bardziej realny ze względu na jego zimowe degradacje,wiek i moją wieloletnią ciężką eksploatacje ponadto bardziej rozsądne wydaje mi się obudowa przy nakładzie kilku tyś.np.5tyś. niż kupno za tą sume czegoś innego.
-
Dzisiaj naprawiłem zamknięcie klapki od wlewu paliwa, ten bolec przy otwarciu nie odbił i cały czas jeździłem z otwartą klapką wlewu, rozebrałem lewy boczek w bagażniku i odkręciłem wlew paliwa i nasmarowałem cały ten mechanizm i teraz chodzi jak nowe : )
A wczoraj zrobiłem podstawkę pod akumulator wraz z mocowaniem.
koszt to kilka złoty:
-pręt gwintowany M4 -1zł 39gr za 1mb
-4 nakrętki 6-kątne m4 - 19gr za 1szt
-2 podkładki sprężynujące - 15gr za 1 szt
-2 nakrętki motylkowe m4 - 69gr za 1 szt
-2 podkładki karoseryjne - 19gr za 1 szt
płaskownik znalazłem w domu w rupieciach, a blache o grubości 3mm przynosłem z pracy
Dodaje jedną fotkę starej podkładki pod akumulator, która była zamontowana.
Fotki -
Ja dziś nasmarowałem przed przeglądem prowadnice w zaciskach przednich.
Ktoś tu jakoś to fachowo nazwał ale nie chce mi się szukać.
Auto przygotowuję do przeglądu.