Obrotomierz
-
jeżeli chodzi o wskaźnik paliwa to podejrzewam że może zostać ten co jest,
poprostu musi mieć cały czas podtrzymanie - zasilanie, musiałbyć dać stały +, minus natomiast masz z czujnika jeśli dobrze kojarzę -
Nie popadajmy w paranoję, kto dzisiaj kradnie tak paliwo, tym bardziej z tico
Nie wiem kto kradnie, ale właśnie z mojego Tico tak spuszczono paliwo z baku, czyli masz dowód z pierwszej ręki
Dodam też, że samochód stał na parkingu tuż przed blokiem, gdzie okien jest cała masaKolejna, chyba najważniejsza rzecz, paliwo z Tico spuszcza się niesamowicie prosto i to bez przewiercania zbiornika itp. i na dodatek przefiltrowane - dalej już nie będę pisał ...
Oczywiście każdy decyduje sam o swoim samochodzie i mi nic do tego
-
Żeby wiedzieć z
miejsca ile mogę np przejechać a nie odpalać i czekać aż wskazówka się uniesie na
szczyt swoich możliwości Dzięki tej małej dupereli mogę np planować czy wyrobie
sie gdzieś w czasie czy muszę jeszcze zajechać na stację.O stanie benzyny w baku wiesz chociażby podczas jazdy i chyba zdajesz sobie sprawę, czy musisz już tankować, czy jeszcze nie.
Nie chce mi się wierzyć, że na wskaźnik poziomu paliwa patrzysz tylko podczas rozruchu silnika, a później już Cię on nie interesuje.Kolejna sprawa, nie polecam podłączenia na stałe tego wskaźnika, gdyż cały czas płynie w obwodzie prąd. Nie jest on wcale mały, bo wskazówka nie ma napędu magnetoelektrycznego lecz oporowy. Wskaźnik to tak naprawdę spirala termiczna zakończona wskazówką, która wychyla się proporcjonalnie do przepływającego prądu.
Skoro samochód ma kilkudniowe przerwy w eksploatacji, to nie zdziw się, że możesz mieć problemy np. z rozruchem silnika w porze zimowej
-
Czy ten ze swifta będzie działał podobnie? Jesli tak to musiała by się zgadzać wartość
ohm (poprawcie mnie jeśli źle piszę) podawana przez potencjometr w baku?Z dużym prawdopodobieństwem wskazania będą niepoprawne.
Nie pozostaje nic innego jak dostosować nowy wskaźnik i przeskalować jego wychylenia do ilości paliwa w baku -
yyy ale Dawid się pytał o prędkościomierz. A przecież on nie liczy impulsów tylko jest podłączony do skrzyni, więc kwestia tego czy będzie pasować ze swifta do tico to kwestia wejścia linki w licznik ?
-
A po co chcesz, aby
wskaźnik poziomu paliwa stale pokazywał aktualny poziom benzyny w baku
Pomyśl przez chwilę- złodziej tylko zerknie przez szybę i będzie widział ile benzyny jest w baku do
spuszczenia
Parę lat temu w dużych miastach była plaga spuszczania paliwa m.in. z matizów. Tam właśnie jest wskaźnik stale pokazujący ilość paliwa, a zbiornik plastikowy... bardzo łatwy do przewiercenia. Pal licho benzynę, ale właściciela sporo kosztował nowy bak.
- złodziej tylko zerknie przez szybę i będzie widział ile benzyny jest w baku do
-
Oj Skarky, Sharky nie szukaj juz tak dziury w calym Nie tylko z tico kradną paliwo i to, że auto stoi pod blokiem nie stanowi większego problemu dla złodziejów. Ale nie o tym temat.
Interesuje, nie interesuje co za różnica? Czemu chcesz mnie przekonać do wskaźnika, który nie pokazuje poziomu paliwa po wyłączeniu samochodu? W czym rzecz?
Co do odpalenia nie musisz się martwic o to. -
Od 1,5 roku mam Autogauge, w sumie jestem zadowolony gdyby podświetlanie zawsze działało, a naprawić się go nie da bo jest nierozbieralny
-
typowe przyzwyczajenie osoby która posiadała swifta, też mi pasowało że widziałem odrazu ile mam paliwa w baku
-
Bawiąc się zegarami zauważyłem, że można sobie skalibrować wskaźnik paliwa i temperatury. Nie wiem czy juz to wiedzieliście ale jakby co to piszę Za tarczą jest wskazówka z "mechanizmem" i mechanizm jest na suwaku. Jesli się przesuwa suwak wskazówka przesuwa się w raz z mechanizmem. Czyli można na pustym baku ustawić sobie wskazówkę równo na czerwonym polu a temperaturę równo na środku przy 90 stopniach a nie na 1/3 skali jak to w tico
-
yyy ale Dawid się pytał o prędkościomierz.
Uppps, ale plama
Nie wiem dlaczego, ale byłem przekonany, że autor w tym momencie pytał się o obrotomierz -
Parę lat temu w
dużych miastach była plaga spuszczania paliwa m.in. z matizów. Tam właśnie jest
wskaźnik stale pokazujący ilość paliwa, a zbiornik plastikowy...Kiedyś śledziłem Forum Matiza i był poruszany temat, co zrobić, aby wskaźnik poziomu paliwa nie był stale załączony
-
Oj Skarky, Sharky nie szukaj juz tak dziury w calym Nie tylko z tico kradną paliwo i to, że auto stoi pod blokiem nie stanowi większego problemu dla złodziejów.
Tym bardziej dziwi mnie, że chcesz taką przeróbkę wykonać.
Ale nie o tym temat.
Twój samochód - Twoje przeróbki
Interesuje, nie interesuje co za różnica? Czemu chcesz mnie przekonać do wskaźnika, który nie pokazuje poziomu paliwa po wyłączeniu samochodu? W czym rzecz?
Przecież pisałem, w czym rzecz
Co do odpalenia nie musisz się martwic o to.
Twoje Tico - Twój akumulator
Skoro mimo moich argumentów chcesz uparcie dokonać tej przeróbki - proszę bardzo.
Poniżej fotka mojego przerobionego licznika.
W dolnej lewej części widać dwie śrubki - to do nich przykręcony jest wskaźnik poziomu paliwa.
Musisz przeciąć ścieżkę przed i po zasilaniu wskaźnika (lewa śrubka) i tą przerwę zmostkować.
Teraz musisz kupić stabilizator 10V, do tego nieznaczny radiator i na tej podstawie wykonać prosty układ stabilizacji napięcia 10V. Wejście stabilizatora przyłączasz do punktu, gdzie jest stale napięcie akumulatora, np. z zapalniczki, zegarka itp. Środkową nóżkę łączysz z masą - może być masa ogólna na tyle licznika. Wyjście stabilizatora +10V łączysz bezpośrednio do wspomnianej wcześniej śrubki wskaźnika, od której były odcięte ścieżki - to cała przeróbka.PS.
Widzę, że nie chcesz dać się przekonać, więc daję spokój, choć mam jeszcze jedną fotkę skutków długotrwałego połączenia zasilania do obwodu wskaźnika poziomu paliwa. -
Tym bardziej dziwi
mnie, że chcesz taką przeróbkę wykonać.Już wspominałem, że parkuję tam gdzie nie muszę sie o to martwić.
Przecież pisałem, w
czym rzeczA ja pisałem, ze dla mnie tej rzeczy nie ma
Twoje Tico - Twój
akumulator
Nie pierwszy i nie ostatni samochód o który potrafię zadbać i który stanie na szczycie zadania jak każdy poprzedniSkoro mimo moich
argumentów chcesz uparcie dokonać tej przeróbki - proszę bardzo.
Poniżej fotka
mojego przerobionego licznika.
W dolnej lewej
części widać dwie śrubki - to do nich przykręcony jest wskaźnik poziomu paliwa.
Musisz przeciąć
ścieżkę przed i po zasilaniu wskaźnika (lewa śrubka) i tą przerwę zmostkować.
Teraz musisz kupić
stabilizator 10V, do tego nieznaczny radiator i na tej podstawie wykonać prosty
układ stabilizacji napięcia 10V. Wejście stabilizatora przyłączasz do punktu, gdzie
jest stale napięcie akumulatora, np. z zapalniczki, zegarka itp. Środkową nóżkę
łączysz z masą - może być masa ogólna na tyle licznika. Wyjście stabilizatora +10V
łączysz bezpośrednio do wspomnianej wcześniej śrubki wskaźnika, od której były
odcięte ścieżki - to cała przeróbka.
PS.
Widzę, że nie
chcesz dać się przekonać, więc daję spokój, choć mam jeszcze jedną fotkę skutków
długotrwałego połączenia zasilania do obwodu wskaźnika poziomu paliwa.
Dzięki wielkie za info:) Puki co kminiłem z przeszczepem mechanizmu ze swifta ale złe odczyty zmuszą mnie tylko do zmiany tarczy na swiftowską -
Witam serdecznie.
Panowie co
myślicie o tym wynalazku??
http://allegro.pl/obrotomierz-do-kazdego-pojazdu-i2859650060.htmlAkurat mam taki zamontowany i całkiem nieźle się spisuje. Nie ma przekłamań.
Dawałem fotki przed Euro ale już nie widzę tego wątku. Tam można było go obejrzeć.
Ale znalazłem tu: http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=1035709#Post1035709
Ale kiedyś miałem tak: http://imageshack.us/photo/my-images/580/ticoj.jpg/