Co dziś dłubałem w Tico
-
Fajny i funkcyjny.
Ja może coś takiego
sobie zamontuję: http://allegro.pl/obrotomierz-do-kazdego-pojazdu-i2066800841.htmlKolega miał taki w uno i się dobrze spisywał.
A tak przy okazji.
Ma ktoś patent na odkręcenie cewki? Śruby nie chcą w ogóle puścić.Podstawa to dobrze dopasowany i duży śrubokręt. Ja niedawno przerabiałem temat i po odkręceniu lepiej wymienić śruby na takie pod klucz.
-
Podstawa to dobrze
dopasowany i duży śrubokręt.Nic to nie daje. Trzeba będzie chyba wiercić . Tak zapieczone że szok.
-
Dzisiaj trochę podłubałem przy Tico:
- dokręcenie nakrętek ramion wycieraczek (wyskoczyły obie z wieloklinów),
- montaż uchwytu na gaśnicę przy nogach pasażera,
- regulacja linki sprzęgła,
- kontrola wzrokowa komory silnika,
- dolanie denaturatu do paliwa.
-
Nic to nie daje.
Trzeba będzie chyba wiercić . Tak zapieczone że szok.Przyłoż solidny śrubokręt i uderz kilka razy młotkiem - po takiej operacji większość zapieczonych śrub wykręca się bez problemu
-
Albo kupić wkrętak udarowy. Dobra rzecz a posłuży przez lata
-
Nic to nie daje.
Trzeba będzie chyba wiercić . Tak zapieczone że szok.Spróbuj jeszcze (w miarę możliwości) odkręcać śrubokrętem, a w tym czasie druga osoba niech próbuje złapać śrubę jakimiś kombinerkami. Niestety te śruby są bardzo miękkie
Można też spróbować podszlifować łeb śruby, żeby dobrze złapać kombinerkami.
-
Miękkie to są. Spróbuję coś z tym zrobić na wolnym.
Dam znać jak poszło.
-
Lekko nie było ale udało się odkręcić. Miałem z obiema problem. Jedna się tak obmieliła że musiałem w niej dziurkę wywiercić. Później wcisnąłem w nią TORX i z pomocą wkrętarki wykręciłem.
Drugą po kilku młotkach wykręciłem też wkrętarką ale już krzyżakiem.
Teraz jest problem z śrubami które mocują cewkę do mocowania. One też nie chcą ruszyć. Jedną już nawet urwałem.
Pożyczył mi jeden z forumowiczów cwekę ale rozpakowałem ją dopiero po odkręceniu mocowania a nie samej cewki.
Na chwilę obecną jest stara cewka ale jak mi znów auto za szwankuje trzeba będzie podmienić i okaże się czy ona tu jest winna.
-
Uporałem się już z cweką. Dziś montowałem obrotek o którym tu gdzieś pisałem.
Wieczorem wrzucę zdjęcie jak się to prezentuje.
-
Dziś wymieniłem pod chmurką filtr oleju.
Stary zapomniałem wymienić na jesieni z olejem i teraz przy mrozach zaczął puszczać olej dość ostrym strumieniem na uszczelce.
Wymiana+uzupełnienie oleju jakieś 5min.
Niestety nie dałem już rady zrobić obrotka Czekam aż mróz zelżeje. -
Wymiana pompy paliwa.
Wczoraj gdy miałem wyjeżdżać, patrzę pod auto, a tu olej rozlany, otwieram maskę i zarzygane na prawą stronę od pompy olejem. Sprawdzam stan oleju - poniżej minimum.
W nowej pompie trzeba było troszkę zeszlifować jeden bok (obok miejsca na śrubę) - wadził o blok silnika.
Również nowe amortyzatory (KAYABA gazowe) czekają na wymianę. -
-
Ogromny ten obrotomierz... Nie zasłania zbyt zegarów?
W sumie mógłby być mniejszy, bo rozdzielczość i tak jest 100obr/min (wystarczą 2 cyfry, ale płaci się za 4).
Sam myślałem o zbudowaniu własnego obrotka cyfrowego i montażu w zestawie wskaźników, bo jakoś takie na zewnątrz mi nie leżą.
Tylko jakoś motywacji nie mam do ukończenia projektu, może ze wzgledu na wątpliwości czy warto do tak małego auta. -
Tylko jakoś
motywacji nie mam do ukończenia projektu, może ze wzgledu na wątpliwości czy warto
do tak małego auta.Daj spokój. Czyli co, opłaca się od Jelcza wyżej?
Jasne, że "warto", jeśli tylko prawidłowo spełnia swoje zadanie. Największą sztuką jest estetyczne upakowanie go w zegarach, najwięcej czasu właśnie to zajmie. -
Daj spokój.
Czyli co, opłaca się od Jelcza wyżej?
Jasne, że "warto",
jeśli tylko prawidłowo spełnia swoje zadanie. Największą sztuką jest estetyczne
upakowanie go w zegarach, najwięcej czasu właśnie to zajmie.Ktoś tu niedawno zamieszczał zdjęcie zegarów z Tico z dołożonym obrotomierzem przez jakiegoś rzemieślnika z Allegro - wyglądały jak fabryczne - jaki to koszt?
-
Ogromny ten
obrotomierz... Nie zasłania zbyt zegarów?Ma swoje wymiary. Kiedyś miałem taki dwu cyfrowy wkomponowany w deskę.
O taki:
http://imageshack.us/photo/my-images/580/ticoj.jpg/
Szkoda tylko że pomimo namawiania przez sprzedawcę aby wziąć czerwony wziąłem zielony. Gdy świeci słońce akurat tu go trochę słabo widać.
-
Ostatnio z powodu mrozów oraz braku czasu (remont w domu)
oddałem samochód do mechanika1. wymiana obu końcówek drążka kierowniczego, ustawienie zbieżności i założenie korektora siły hamowania (wcześniej miałem tylko taką przelotkę na przewodach, bo oryginalny korektor przeciekał a nie umiałem kupić nowego)- łącznie zapłaciłem 100 zł
2. wymiana rozrusznika (tutaj przeraziło mnie dodatkowo, że jest z tym tyle pracy)- zapłaciłem 80 zł
Auto oddałem do mechanika u którego naprawiam służbowy samochód.
-
1. wymiana obu końcówek drążka kierowniczego, ustawienie zbieżności i założenie korektora siły hamowania ... - łącznie zapłaciłem 100 zł
2. wymiana rozrusznika ... - zapłaciłem 80 złTe ceny, to sama robocizna
-
Te ceny, to sama
robociznaReszta wliczona w koszty naprawy służbówki pewnie
-
Kiedyś miałem taki dwu cyfrowy wkomponowany w deskę.
O taki:
http://imageshack.us/photo/my-images/580/ticoj.jpg/To już lepiej wygląda. Myślałem własnie o czyms takim, 2 cyfry plus może jakaś
dodatkowa funkcjonalność np. obroty optymalne, kontrola akumulatora, brzęczyk od swiateł mijania itp.
Tyle, że zamierzałem to wbudować w zegary, u dołu między wskaźnikiem temperatury a prędkościomierzem.