opony zimowe w Tico - tak czy nie?
-
Niedługo, czas
pomyśleć o obuwiu zimowymNie warto. Tico ma wąskie kapcie i po śniegu ciągnie tak jak inne na zimówkach.
-
Nie warto. Tico ma
wąskie kapcie i po śniegu ciągnie tak jak inne na zimówkach.Ja tam wolę 4 zimówki, i nikt mnie nie przekona do zmiany decyzji.
Każdy jeździ na czym chce -
Kolego chyba jeździmi innymi autami.Bo tikacz to lekkie jest i troszke śniegu i stoi. Sam wiem i dlatego od początku miałem zimówki choć tylko na przodzie. Może jeździsz na mieście tylko więc ujdą letnie ale gdy na zimówkach jeżdże to się nie boje stanąć na poboczu że juz nie ruszę.
Więc mimo alusków to zakładam te malutkie 12` i śmigam na frigo. -
Nie warto. Tico ma
wąskie kapcie i po śniegu ciągnie tak jak inne na zimówkach.Bullshit
-
Nie warto. Tico ma
wąskie kapcie i po śniegu ciągnie tak jak inne na zimówkach.Moze nie miales nigdy zimowek w swoim tikaczu
-
Wyciąłem i przeniosłem jako nowy wątek, bo się dyskusja zaczęła.
Ja też jestem ZA zimówkami. Polecam NOWE zimówki Dębica Frigo - dobre (szczególnie, gdy właśnie nowe) i tanie.
-
Nie warto. Tico ma
wąskie kapcie i po śniegu ciągnie tak jak inne na zimówkach.W zimie kapcie(zimowe) powinny być szersze co ułatwia przebijanie się przez śnieg.
Przy wąskich oponach większe ryzyko zakopania się.Poza tym jak "przejedziesz" się kiedyś w zimie Ticiem to będziesz widział o co chodzi.
Tyłek lekki,więc nie wiele trzeba by zarzuciło.
Jeździłem na oponach letnich w zimie jak i na zimówkach.Nie ma porównania.
Zimówki gorą -
W zimie
kapcie(zimowe) powinny być szersze co ułatwia przebijanie się przez śnieg.
Przy wąskich
oponach większe ryzyko zakopania się.Ja w swoich spartanskich warunkach moge to potwierdzic. Kupilem rok temu nowe zimowki, nieco szersze niz fabryczne (145) i jest nieco lepiej, jednak nowy bieznik dobrze "bierze" i wystarczy chwila nieuwagi i jestesmy zakopani Sa u mnie w domu troche ciezsze auta i z szerszymi oponami i bez problemu sobie radza, nieraz tikaczem probowalem wyjechac i nie dalo rady, a ciezsza micra z szersza dobra zimowka bez problemu wyszla. Mam dosc dluga droge pod gorke do siebie.
Poza tym jak
"przejedziesz" się kiedyś w zimie Ticiem to będziesz widział o co chodzi.
Tyłek lekki,więc
nie wiele trzeba by zarzuciło.Zastanawiam sie nad wymiana wszystkich amorkow w tikaczu, ale nie wiem czy moj budzet to wytrzyma
Jeździłem na
oponach letnich w zimie jak i na zimówkach.Nie ma porównania.
Zimówki gorąPotwierdzam w calej rozciaglosci
-
Nie warto. Tico ma
wąskie kapcie i po śniegu ciągnie tak jak inne na zimówkach.Od kiedy to wąska opona poprawia jazdę w zimie?
Węższa opona = mniejsza powierzchnia stuku z podłożem = mniejsze tarcie między kołem a podłożem.A z tego co wiem to czym większe tarcie między oponą a podłożą tym większa przyczepność...
Kolego bez urazy, ale obalasz prawa fizyki... może Nobla chcesz?
-
-
W zimie
kapcie(zimowe) powinny być szersze co ułatwia przebijanie się przez śnieg.A większość kierowców i speców twierdzi zupełnie odwrotnie
Jeśli auto ma letnie kapcie np. 185/60/14, to zimówki zakłada się 165/60/14.
Więc jak to jest?
-
Więc jak to jest?
Na zimę węższe. Na kursie to miałem. Pamiętam, bo mnie opieprzył jak odwrotnie wpisałem
-
Zdecydowanie warto. Zawsze zakładałem zimówki w Tico (odkąd jeżdżę Tico - osiem lat). W zimówkach Tico jeździ bez porównania lepiej jak w letnich. Ostatniej zimy chwilami śnieg był do połowy uda - inne auta grzęzły a moje lekkie Tico przejeżdżało. Parkowałem przodem w zaspach i nie miałem problemu z wyjechaniem. Raz pług za samochodem usypał mi zaspę wyżej zderzaka, akurat nie miałem łopaty a bardzo się spieszyłem - Tico jak pług wypchało śnieg (tylko chlapacz urwałem).
-
Wyciąłem i
przeniosłem jako nowy wątek, bo się dyskusja zaczęła.Tak myślałem, że się rozpocznie
Ja też jestem ZA
zimówkami. Polecam NOWE zimówki Dębica Frigo - dobre (szczególnie, gdy właśnie nowe)
i tanie.Jeżdżę właśnie na zimówkach Frigo
Przód Frigo, a tył Bargum w choinkę, nie wiem czemu ale z takiego zestawu jestem zadowolony
Wydaje mi się, że choinka z Barguma lepiej się sprawuje na tyle, niż kostka z Frigo.
Ale to tylko moje odczucia, zdania na pewno są podzielone -
Więc jak to jest?
Też się zastanawiam
Kogo by nie zapytać, to każdy twierdzi, że na zimę węższe.
Ale jak zapytam dlaczego? to nikt nie potrafi udzielić konkretnej odpowiedzi -
Nie warto. Tico ma
wąskie kapcie i po śniegu ciągnie tak jak inne na zimówkach.Przewaga odpowiedzi, jest za zimówkami.
Wygląda na to, że nie masz racji -
Pisałem wcześniej, że chodzi o większy nacisk jednostkowy na oponę węższą.A dzięki kształtowi opony zimowej czyli wielu nacięciom i kształtowi bieżnika opona trzyma lepiej wgryzając się w śnieg.
-
Pisałem wcześniej,
że chodzi o większy nacisk jednostkowy na oponę węższą.A dzięki kształtowi opony
zimowej czyli wielu nacięciom i kształtowi bieżnika opona trzyma lepiej wgryzając
się w śnieg.No to, już coś wiemy
-
-
Od kiedy to wąska
opona poprawia jazdę w zimie?
Węższa opona =
mniejsza powierzchnia stuku z podłożem = mniejsze tarcie między kołem a podłożem.
A z tego co wiem to
czym większe tarcie między oponą a podłożą tym większa przyczepność...
Kolego bez urazy,
ale obalasz prawa fizyki... może Nobla chcesz?No z tym obalaniem praw fizyki to uważaj
Siła tarcia = współczynik tarcia x siła naciskiu
Współczynkik tarcia zależy od rodzaju powierzchni, a siła nacisku od przyspieszenia ziemskiego i masy.
Dla danej i stałej masy siła nacisku będzie stała niezależnie od opon, w wielkoś pola kontaktu opony z podłożem zależy nie od szerokości opony tylko od ciśnienia ( z dokładnością do sztywności ścianek konstrukcji np. run flat itp).
Szerokie opony poprostu mają mniejszy nacisk na jednostkę powierzchni i mniej się zapadną w miękim podłożu. Mogą być lepsze w kopnym śniegu ale nie muszą. Wąskie z koleji mogą się lepiej sprawdzić w przypadku brej błotno-śniegowej łatwiej nimi złapać kontakt z asfaltem i później łapią akwaplaning.
Pozdrawiam
Damian