[BIP] złodzieje

leszczugd

Zaś na przyszłość... Cóż, chyba nie pozostaje nic innego, jak tylko takie przymocowanie tablic,
żeby ich zdjęcie było równoznaczne ze zniszczeniem...

Z tyłu sprawa jest dość prosta, gorzej z przodu. Czasem wygodnie jest zdejmować przednią tablicę np. żeby ułatwić sobie dostęp do filtra oleju. Im solidniej zamontujemy tablicę, tym dłużej będziemy się bawić z demontażem. Chyba żeby zamontować ją tak, żeby odkręcało się ją łatwo, ale tylko od wewnętrznej strony zderzaka. Jak wymieniamy olej, to i tak z reguły na kanale.

leo

Z tyłu sprawa jest dość prosta, gorzej z przodu. Czasem wygodnie jest
zdejmować przednią tablicę np. żeby ułatwić sobie dostęp do filtra
oleju. Im solidniej zamontujemy tablicę, tym dłużej będziemy się bawić
z demontażem. Chyba żeby zamontować ją tak, żeby odkręcało się ją
łatwo, ale tylko od wewnętrznej strony zderzaka. Jak wymieniamy olej,
to i tak z reguły na kanale.

Zupełnie się z Tobą zgadzam - też zawsze demontuję przednią tablicę i obracam pionowo ramkę, gdy wymieniam filtr oleju.
Trzeba będzie przyjrzeć się mocowaniom, może coś się wymyśli... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Może dałoby się jakoś zamontować tablicę na śrubach, blokując je od tyłu kilkoma nakrętkami? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Przy wymianie oleju można poświęcić te kilka minut na luzowanie kolejnych nakrętek, za to złodziejowi przecież zawsze bardziej zależy na czasie... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Spychacz

Rozumiem Twoje rozgoryczenie i szczerze współczuję , jednak takie rzeczy nie zwalniają nikogo z
obowiązku zachowania kultury języka na forum.
Proszę więc o panowanie nad słownictwem.
Zaś na przyszłość... Cóż, chyba nie pozostaje nic innego, jak tylko takie przymocowanie tablic,
żeby ich zdjęcie było równoznaczne ze zniszczeniem...

napisałem przecież je*** złodzieje (użyłem celowo gwiazdek) i tyle więc Twoja uwaga jest nie na miejscu. Widzę że za bardzo wczułęś się w rolę, chyba że słowo DUPA cie przeraża to sorry //klęcznik

esen

napisałem przecież je*** złodzieje (użyłem celowo gwiazdek) i tyle więc Twoja uwaga jest nie na
miejscu. Widzę że za bardzo wczułęś się w rolę, chyba że słowo DUPA cie przeraża to sorry
//klęcznik

Oj kolego z takim nastawieniem dlugiej kariery na zlosnikiu nie wroze.

Jaco-

napisałem przecież je*** złodzieje (użyłem celowo gwiazdek) i tyle więc Twoja uwaga jest nie na
miejscu. Widzę że za bardzo wczułęś się w rolę, chyba że słowo DUPA cie przeraża to sorry
//klęcznik

A nie lepiej było użyć

leo

napisałem przecież je*** złodzieje (użyłem celowo gwiazdek) i tyle więc
Twoja uwaga jest nie na miejscu.

O, więc w ten sposób rzeczywiście wyeliminowałeś wulgaryzm z tytułu wątku. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> Wulgaryzmu po prostu nie było.

Widzę że za bardzo wczułęś się w rolę,
chyba że słowo DUPA cie przeraża to sorry //klęcznik

Nikt nie wymagał od ciebie osądów mojej skromnej osoby, tak więc odpuść sobie. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Zaś co mnie przeraża, a co nie... Nie zamierzam się z tego spowiadać przed tobą, więc bądź uprzejmy zabrać ten klęcznik. <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />

Jesteś na forum publicznym, pewne normy tu obowiązują. Nie akceptujesz ich - pożegnaj się z forum. Dostałeś od moda delikatną uwagę - doceń i przyjmij ją z pokorą oraz świadomością, że przeholowałeś; wykaż się dorosłością i nie zachowuj jak dzieciak w piaskownicy, odgryzując się za wszystko.

Sharky

A nie lepiej było użyć

NIE - w tytule nie możesz umieszczać ikonek <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />

esen

NIE - w tytule nie możesz umieszczać ikonek

Ale zawsze jest "@#!#%", co nie jest wulgaryzmem.

Sharky

Ale zawsze jest "@#!#%", co nie jest wulgaryzmem.

... to jest rozwiązanie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Jaco-

NIE - w tytule nie możesz umieszczać ikonek

Ale mnie nie chodziło o tytuł tylko o wątki.

ticott

Zdeżaki w tico są z bardzo miekkiego plastiku-nity łatwo wychodzą. Ktoś poptortu pociągnął i
wyszły

Zgadza się ale wystarczy pomyśleć i można zabezpieczyć tak że nawet próba zerwania nie powiedzie sie.
Jak kto chce wiedzieć jak uchronić się przed kradzieżą z chęcia odpowiem w tym poście. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Jaco-

Jak kto chce wiedzieć jak uchronić się przed kradzieżą z chęcia odpowiem w tym poście.

Pisz . Czekamy <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />

ticott

Pisz . Czekamy

Zabezpieczenie tylne:
-mocujemy ramke do zderzaka
-w tablicy wywiercamy dwie lub trzy dziurki w środkowej części tablicy w równej odległości od siebie (w poziomie)
-potrzebny płaskownik lub kątownik o długości zbliżonej do tablicy z wywierconymi dziurkami w takiej samej odległości jak na tablicy,
-montujemy: tablicę a za zderzakiem płaskownik lub kątownik, skręcamy ( ważne używać mini podkładek najlepiej metalowych) najlepsze śruby z okrągłym łebkiem gładkie ( z tyłu podkładka sprężynująca i dwie nakrętki na śrubę)

Zabezpieczenie przednie:
Jak wiadomo można zamontować całkowicie czyli z brakiem możliwości dojścia do filtra olejowego ( ja tak zrobiłem) lub z mozliwością (to zależy od finezji)
wszystko jak wyżej tylko w tym przypadku używamy albo laskownika albo kawałka blachy. Jakieś dodatkowe pytania <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
A jeszcze jedno drugą część tablicy można zamocować na dwa sposoby:
1. za pomocą paska montażowego lub
2.za pomocą śruby z blokadą na przesuwanie za zderzakiem.
Pozdrawiam

sasza

Zakupiłem wczoraj wieczorem Nową antenę do mojego TICO, wydałem 45 złotych, około 19 pojechałem na zakupy do Kauflanda w Wołominie, antena leżała na tylnym fotelu w fabrycznym zamknięciu. Po powrocie z zakupów dzwi otwarte (na szczęście nie zniszczone zamki) i anteny brak.
A mnie brak słów, dodam ,że to już trzecie włamanie do mojego samochodu w ostatnich dwu latach.
Pierwszy raz ukradli mo go całego ( policja odzyskała) a kolejnym razem skraziono mi maske silnika.
Po takich akcjach mam ochote jeżdzić z pałką pod fotelem lub z czymś jeszczxe bardziej groźnym.

leo

Zakupiłem wczoraj wieczorem Nową antenę do mojego TICO, wydałem 45 złotych,
około 19 pojechałem na zakupy do Kauflanda w Wołominie, antena leżała
na tylnym fotelu w fabrycznym zamknięciu. Po powrocie z zakupów dzwi
otwarte (na szczęście nie zniszczone zamki) i anteny brak.

Szczerze współczuję... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Pytanie: które drzwi były otwarte, zwróciłeś uwagę? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Tylko tylne, czy także przednie?

Po takich akcjach mam ochote jeżdzić z pałką pod fotelem lub z czymś
jeszczxe bardziej groźnym.

Jedyna rada to po prostu minimalizować ryzyko... Co do całego samochodu - kombinować jakieś indywidualne zabezpieczenie (lub kilka), zaś co do gratów... po prostu nie zostawiać niczego na widoku w środku auta. Ja mam już kiepskie odczucia, jeśli muszę zostawić choćby fotelik dla dziecka, gdy parkuję gdzieś w większym mieście. Co do reszty - wiadomo: żadnego radia, żadnego CB, po prostu niczego nie wolno zostawić na wierzchu (już pisano, że nawet anteny CB z dachu giną <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />).
Kiedyś w Radomiu wybito szybę w golfie mojego znajomego, tylko po to, żeby ukraść... leżące na desce rozdzielczej pudełko zapałek. Pewnie smarkacz jakiś nie miał czym papierosa odpalić... <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Ja też przeżyłem kiedyś włam i wiem, jak się człowiek czuje po czymś takim. Teraz naprawdę staram się zachować wszelkie środki ostrożności.

ticott

A alarm masz czy oszczędzasz?? <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />

sasza

Jako zabezpieczenie mam odcięcie paliwa , zarówno LPG jak i Pb, zrobione w ten sposób ze Auto kaśnie po kilkudziesięciu metrach jazdy.
Otwarte były dzwi od strony kierowcy. Na szczęście bez zniszczeń.

sasza

A alarm masz czy oszczędzasz??

Oszczędzam, nie wstawie alarmu za 500 pln do auta za jakieś 3000, ponadto nie do końca wierze w skuteczność alarmów, nawet jak robią dużo hałasu to ludzie i tak nie zwracają uwagi, wolą nie widzieć. Alarm mam w drugim samochodzie, jak na razie to nie było konieczności sprawdzać jego skuteczności, choś dwa razy sam go uruchomiłem przypadkiem i musiałem otwietać maske by odłączyć syrenen nie spotkało to sie z reakcją przechodniów.

Po pierwszej kradzieży mojego TICO, po jego odzyskaniu montowałem listwy dzwi pod blokiem (do którego dopiero się wprowadziłem)i kombinowałem jak złodzieje go otworzyli o mało nie zarobiłem w łeb łewarkiem od sąsiada który myślał, że krade samochód. Oby więcej takich obywateli.

sebas_g

Oszczędzam, nie wstawie alarmu za 500 pln do auta za jakieś 3000,

Bez jaj... alarm z centralnym zamkiem na 4 drzwi na allegro kupisz za niecałe 200zł i jeszcze będziesz w tym miał czujnik wstrząsów itp a sam alarm za 70zł (zamontujesz bez problemów samodzielnie) i jak dla mnie to jest inwestycja która się opłaca. Ja nie miałem alarmu ale miałem zwykła mrugającą diodę i ona uratowała mi radio bo jednej nocy okradli 7 samochodów pod blokiem a mojego nie ruszyli... Po tym od razu założyłem alarm i raz dzięki niemu złapałem gówniarza który zagiął mi drzwi...

sasza

Bez jaj...

Masz troche racji, alarm pomoże przed szczeniakami. Jednak przed "inteligentnym " złodziejem pewnie niewiele pomoże. Pocieszające jest to,że spada ilość kradzionych aut.
Ale może skusze się na zamontowanie alarmu z centralnym zamkiem jak wygospodaruje wolne popołudnie.