Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Tagi
  • Popularne
  • Użytkownicy
  • Grupy
  • Szukaj
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
zlosniki.pl
  1. Start
  2. DAEWOO TICO - forum KlubTico
  3. Urwany zawór....

Urwany zawór....

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony DAEWOO TICO - forum KlubTico
62 Posty 17 Uczestników 667 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Odpowiedz
  • Odpowiedz, zakładając nowy temat
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • D Niedostępny
    D Niedostępny
    Damiaszek
    napisał ostatnio edytowany przez Damiaszek
    #21

    W tym się w pełni zgodzę.
    Silnik Tico jest skonstruowany do napędzania benzyną minimum 95
    oktanów i wszystko na ten temat!

    I tu się mylisz, orginalnie i historycznie silnik tico ( a raczej cała rodzina suzuki tych silników różniąca sie między sobą detalami) była projektowana pod paliwo 91 REGULAR. 95, 98 czy więcej to kwestia regulacji.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    0
    • D Niedostępny
      D Niedostępny
      Damiaszek
      napisał ostatnio edytowany przez Damiaszek
      #22

      Mnie nie stac tankować po 4,4 benzyny. kogo stać to
      jeździ na benzynie.

      Ja się zastanawiałem, ale mnie nie stać wyłożyć jednorazowo na instalacje i czekać aż sie zwróci.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      0
      • A Niedostępny
        A Niedostępny
        adamuspolakus
        Użytkownik archiwalny
        napisał ostatnio edytowany przez adamuspolakus
        #23

        Ja się zastanawiałem, ale mnie nie stać wyłożyć jednorazowo na instalacje i czekać aż sie
        zwróci.

        mi by sie nie oplacilo takie rozwiazanie. zreszta jestem konserwatywny benzyna to benzyna. swoja droga mam rowniez swiadomosc,ze zle wyregulowany gaz prowadzi do powaznych awarii,co nie ma az takiego duzego znaczenia w przypadku benzyny.

        pozdrawiam

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        0
        • S Niedostępny
          S Niedostępny
          splice
          Użytkownik archiwalny
          napisał ostatnio edytowany przez splice
          #24

          mi by sie nie oplacilo takie rozwiazanie. zreszta jestem konserwatywny benzyna to benzyna. swoja
          droga mam rowniez swiadomosc,ze zle wyregulowany gaz prowadzi do powaznych awarii,co nie ma
          az takiego duzego znaczenia w przypadku benzyny.
          pozdrawiam

          Widze że mój temat zszedł na temat LPG kontra PB. Wiadomo wszystko ma swoje plusy i munusy, ja go z instalką kupiłem, wcześcniej 9 lat maiłem samochód na LPG i zero problemów - miliony ludzi jeździ na LPG i sobie chwali....... tak ze zostawie to bez dalszego komentowania (choc jak wiemy nie jeden tikacz już przefrunał ponad 100kkm na LPG i zyje). Ja swojego mam niecałe 2 miesiace i przejechałem 4,5 kkm - tak ze wydaje mi sie teraz wychodzi na jaw szanowanie samochodu przez poprzedniego właściciela. Może ktoś spotkał sie kiedys z podobnym przypadkiem (nawet w innym samochodzie) i czy takowy zawór uszkodził tylko głowice, czy moze jak go podparło to poszedł jeszcze wał i panewki?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          0
          • S Niedostępny
            S Niedostępny
            splice
            Użytkownik archiwalny
            napisał ostatnio edytowany przez splice
            #25

            Sprawa sie wyjaśniła, wał, panewki, tłoki, pierścienie i cylindry są ok. Głowice oddalem do regeneracji bo dają na nią wtedy 1 rok gwarancji, a szczerze poiem że po takich niespodziankach nie wiem czy długo będe trzymał ten samochód

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            0
            • J Niedostępny
              J Niedostępny
              jacek_pawlak
              Użytkownik archiwalny
              napisał ostatnio edytowany przez jacek_pawlak
              #26

              niespodziankach nie wiem czy długo będe trzymał ten samochód

              Witam!
              Czyli z wielkiej burzy mały deszcz. Miało być tak tragicznie, a wyszło całkiem, całkiem nieźle. Nie chcę zachwalać tego samochodu, ani innego, ale pamiętaj, że inne samochody też mają zawory, cylindry, tłoki (większe i droższe, he, he). Awaria to zawsze tylko kwestia czasu. U Ciebie... no cóż, niestety miałeś pecha przy tak malutkim przebiegu. Zalicz to na poczet dobrej passy. Pozdrawiam.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              0
              • S Niedostępny
                S Niedostępny
                splice
                Użytkownik archiwalny
                napisał ostatnio edytowany przez splice
                #27

                Witam!
                Czyli z wielkiej burzy mały deszcz. Miało być tak tragicznie, a wyszło całkiem, całkiem nieźle.
                Nie chcę zachwalać tego samochodu, ani innego, ale pamiętaj, że inne samochody też mają
                zawory, cylindry, tłoki (większe i droższe, he, he). Awaria to zawsze tylko kwestia czasu.
                U Ciebie... no cóż, niestety miałeś pecha przy tak malutkim przebiegu. Zalicz to na poczet
                dobrej passy. Pozdrawiam.

                No mam nadzieje ze mi go teraz zrobią i juz bedzie ok. Troche sie już do niego przyzwyczaiłem i mam nadzieje że nie będzie mnie zmuszał do zmiany <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                0
                • leoL Niedostępny
                  leoL Niedostępny
                  leo
                  Admin
                  napisał ostatnio edytowany przez leo
                  #28

                  Widze że mój temat zszedł na temat LPG kontra PB.

                  Tak jest, temat ten jest wciąż żywy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />, ale nie ciągnijmy go w tym wątku - lepiej wróćmy do zaworów. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

                  teraz wychodzi na jaw szanowanie samochodu przez poprzedniego
                  właściciela.

                  Niewykluczone <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. Ale możliwa jest również ukryta wada materiału, z jakiego utoczono zawór; trochę popracował, "zmęczył się" i pękł... To może zdarzyć się w każdym samochodzie. Przypadek nie do przewidzenia...
                  Nikt na kąciku DU jeszcze nie pisał, że mu się przydarzyła taka awaria.

                  Myślenie ma przyszłość... choć nieprzyzwyczajonym szkodzi. ;-)

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  0
                  • S Niedostępny
                    S Niedostępny
                    splice
                    Użytkownik archiwalny
                    napisał ostatnio edytowany przez splice
                    #29

                    Nikt na kąciku DU jeszcze nie pisał, że mu się przydarzyła taka awaria.

                    Mam nadzieje że to była ostatnia taka nietypowa awaria <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    0
                    • M Niedostępny
                      M Niedostępny
                      Malik
                      Użytkownik archiwalny
                      napisał ostatnio edytowany przez Malik
                      #30

                      Chcesz powiedzieć że po 119 tysiącach kilometrów silnik w tico nadaje się do remontu?

                      Prók! 165 tys. przebiegu i nic. Jedynie co wymienialem to miske olejowa bo przegniła.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      0
                      • S Niedostępny
                        S Niedostępny
                        splice
                        Użytkownik archiwalny
                        napisał ostatnio edytowany przez splice
                        #31

                        I w końcu..... ODEBRAŁEM SAMOCHÓD HAHA Najważniejsze ze chodzi, teraz tylko docieranie

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        0
                        • A Niedostępny
                          A Niedostępny
                          adamuspolakus
                          Użytkownik archiwalny
                          napisał ostatnio edytowany przez adamuspolakus
                          #32

                          I w końcu..... ODEBRAŁEM SAMOCHÓD HAHA Najważniejsze ze chodzi, teraz tylko docieranie

                          tylko uwazaj cobys nie zatarl <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
                          a powaznie oby pech cie juz opuscil <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          0
                          • I Niedostępny
                            I Niedostępny
                            indii
                            Użytkownik archiwalny
                            napisał ostatnio edytowany przez indii
                            #33

                            ciach...

                            taka super oszczędność jest na gazie, tyle w tym temacie
                            <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            0
                            • S Niedostępny
                              S Niedostępny
                              splice
                              Użytkownik archiwalny
                              napisał ostatnio edytowany przez splice
                              #34

                              ciach...
                              taka super oszczędność jest na gazie, tyle w tym temacie

                              Mysle że gdyby gaz był "z głową" używany przez poprzedniego właśniciela (w pore regulaca zaworow, dobrana mieszanka) to taka sytuacja nie miała by miejsca. Niestety, większość wad wychodzi po zakupie. Teraz wiem że silnik jest zrobiony to będe pilnował - 10kkm i wymiana filtrów, oleju, regulacja zaworów i gazu.

                              Przy okazji wymieniłem jeszcze rozrząd - tak na wszelki wypadek

                              Co do gazu, to po dotarciu go teraz wracam spowrotem do jazdy na LPG - kontrolowany, nie ma prawa nic zrobic

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              0
                              • S Niedostępny
                                S Niedostępny
                                splice
                                Użytkownik archiwalny
                                napisał ostatnio edytowany przez splice
                                #35

                                Samochód odebrany, przejechałem 260 km i nie wiem czy to normalne, ale cały zcas mi strasznie kopci <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Jak jest zimny silnik to daje tyle dymu że sie nie da po mieście jeździć, dopiero jaks ie silnik zagrzeje to to troche ustaje, ale jak dodam gazu to dalej kopci. przez 260 km spalił mi dużo oleju, według miarki z maxa zeszło do poniżej minimum. Pierwszy raz robiłem remont silnika czy to sa normalne objawy? Przez remontem nie palił oleju, nic nie kopcił, a teraz jest tragedia. Nie wiem czy mam opieprz.... mechanika czy czekać az to ustanie

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                0
                                • A Niedostępny
                                  A Niedostępny
                                  adamuspolakus
                                  Użytkownik archiwalny
                                  napisał ostatnio edytowany przez adamuspolakus
                                  #36

                                  ja bym do niego pojechal.jak dla mnie to nie ma prawa nic kopcic a w kazdym razie nie tak jak opisujesz.a moc ma czy nie za bardzo?? oczywiscie biore pod uwage,ze maszyne docierasz po remoncie.

                                  pozdr

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  0
                                  • S Niedostępny
                                    S Niedostępny
                                    Sharky
                                    napisał ostatnio edytowany przez Sharky
                                    #37

                                    Samochód odebrany, przejechałem 260 km i nie wiem czy to normalne, ale cały zcas mi strasznie kopci Jak jest zimny
                                    silnik to daje tyle dymu że sie nie da po mieście jeździć, dopiero jaks ie silnik zagrzeje to to troche ustaje,
                                    ale jak dodam gazu to dalej kopci. przez 260 km spalił mi dużo oleju, według miarki z maxa zeszło do poniżej
                                    minimum.

                                    Pojedź z reklamacją do tego mechanika, co Ci silnik naprawiał - silnik nie powinien praktycznie w ogóle brać oleju, a jeżeli już to max. 0.5L na 10000km.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    0
                                    • M Niedostępny
                                      M Niedostępny
                                      misiekpokemon
                                      Użytkownik archiwalny
                                      napisał ostatnio edytowany przez misiekpokemon
                                      #38

                                      Samochód odebrany, przejechałem 260 km i nie wiem czy to
                                      normalne, ale cały zcas mi strasznie kopci Jak
                                      jest zimny silnik to daje tyle dymu że sie nie da
                                      po mieście jeździć, dopiero jaks ie silnik zagrzeje
                                      to to troche ustaje, ale jak dodam gazu to dalej
                                      kopci. przez 260 km spalił mi dużo oleju, według
                                      miarki z maxa zeszło do poniżej minimum.

                                      Taka sytuacja nie ma prawa zaistnieć, mechanik po prostu nie zrobił tego co miał zrobić, oszukał Cię. Po prawidłowo wykonanej naprawie remontowej silnika nie ma prawa kopcić. Jeśli kopci to znaczy że remont robił partacz. Jedź z reklamacją. Silnik nie może brać więcej niż 0,5l na 10000km

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      0
                                      • S Niedostępny
                                        S Niedostępny
                                        splice
                                        Użytkownik archiwalny
                                        napisał ostatnio edytowany przez splice
                                        #39

                                        Cholera nie dośc ze 3 tygodnie czekałem aż zrobią to na koniec musieli coś jeszcze [BIP].... W czwartek odstawiam samochod spowrotem, niech coś z tym robią, po 260 km wszelkie oleje którymi cały silnik był przysmarowany przy skladaniu juz dawno powienien sie wypalić.

                                        Samochód myslałem że bedzie mocniejszy po remoncie, a jest raczej przeciwnie - dokładnie nie sprawdzałem, bo wiadomo na dotarciu to umiarkowane obroty i bez przeciążeń.

                                        Obawiam sie że przy skladaniu uszkodzili któryś pierścień, lub pierścienie i silnik bedzie znowu do rozbiórki.

                                        Rozumiem że skoro zleciłem zrobienie silnika, oni twierdza ze jest ok i zapłaciłem za zrobie, i teraz jak nie jest ok to oni to naprawiają a ja do tego juz nic nie dopłacam? Już i tak teraz ponad 900,- zapłaciłem <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        0
                                        • A Niedostępny
                                          A Niedostępny
                                          adamuspolakus
                                          Użytkownik archiwalny
                                          napisał ostatnio edytowany przez adamuspolakus
                                          #40

                                          kloc sie niech naprawiaja fuszere na swoj koszt. jedyne za co bym zaplacil to nowe pierscienie,bo stawiam,ze ktorys jest uszkodzony.lepiej zeby sie nie rozlecial zaden,bo jeszcze przy braku szczescia rozwali ci tuleje cylindra. jak dla mnie to przy skladaniu silnika powinni sprawdzic wszystko, bardzo mozliwe,ze jakis gamon zlozyl cos co sam uszkodzil.
                                          no chyba,ze polecial uszczelniacz,ale to tez powinni sprawdzic

                                          pozdr

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                          0
                                          Odpowiedz
                                          • Odpowiedz, zakładając nowy temat
                                          Zaloguj się, aby odpowiedzieć
                                          • Najpierw najstarsze
                                          • Najpierw najnowsze
                                          • Najwięcej głosów


                                          • 1
                                          • 2
                                          • 3
                                          • 4
                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Tagi
                                          • Popularne
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy
                                          • Szukaj