Słaby tylni Hamulec
-
Bujal Użytkownik archiwalnynapisał 9 lis 2006, 17:41 ostatnio edytowany przez Bujal 11 sie 2016, 16:53
Witam
Ostatnio byłem na przeglądzie i typ stwiedził że tylni lewy hamulec jest słaby, ja mu na to że heble nowe przód i tył ( tak twiedził poprzedni właściciel, rzekomo wymienione w tym roku. przebieg ogólny 45tyś ) ale mnie puścił
Następnie podjechałem do NorAuto na badanie hamulców i doznałem szoku <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
tzn. oś tylnia 0,46 kN i prawa 1.17 kN - różnica 61%, przód chyba w normie 1,72 kN i 1.55 kN - różnica 10%, ręczny 0,55 kN i 1,01 kNMyślałem że to tylko kwestia regulacji ( jestem leikiem w tej dziedzinie ale czytając na forum myślałem że da się to ustawić samoregulatorami ) a typ do mnie że coś tam się da zrobić ale w tico zawsze lecą bębny i to będzie koszt 110 zł + 80zł robocizna do tego zazwyczaj się wymienia cylinderki 80zł + 40zł robocizna + 50zł za test ogólny i jeszcze coś tam chciał wymieniać
<img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />Co radzicie w takim sytuacji, trzeba to robić i jeśli już to czy w norauto bo wydaje mi się że chcą ze mnie zedrzeć kasy.
Powiedżcie jak najtaniej da się to zrobić i czy ktoś może polecić jakiegoś taniego dobrego mechanika w Warszawie
-
ticott Użytkownik archiwalnynapisał 9 lis 2006, 18:02 ostatnio edytowany przez ticott 11 sie 2016, 16:53
Witam też jestem z okolic,Norauto naciąga i to sporo <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Mam ticusia od roku i po przeglądzie w Norauto,sam się wziołem za hamle,i są lepiej zrobione przez ze mnie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />niż przez mechaniorów <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. W tym autko hamle trzeba mniej więcej regulować co 3 miechy i wszystko gra,a przyczynia się do tego to ,że w bębnach niema otworku którędy uciekał by miał,który się tam gromadzi. Więc do robotki tylko aura nie spisuje. <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> -
Bujal Użytkownik archiwalnynapisał 9 lis 2006, 18:17 ostatnio edytowany przez Bujal 11 sie 2016, 16:53
W tym autko hamle trzeba mniej więcej regulować co 3
miechy i wszystko gra,a przyczynia się do tego to ,że w bębnach niema otworku którędy
uciekał by miał,który się tam gromadzi. Więc do robotki tylko aura nie spisuje.Kiedyś wyczytałem że podobno w tico od 99r. lipiec poprawiono jakąś dolegliwość z bębnami.
Ktoś to może potwierdzić ?Mój tikacz 00r pażdziernik
-
lukiprzy Użytkownik archiwalnynapisał 9 lis 2006, 18:46 ostatnio edytowany przez lukiprzy 11 sie 2016, 16:53
Nasze TICOloty juz tak maja z hamplami. To normalka. Juz wiele razy był poruszany ten temat. Poszukaj w archiwum. Ja ostatnio mialem problem z hamplami - zachowywal sie jakby mial ABS, odpowietrzalem, wyczyscilem bebny i nic nie pomagalo. Przejechalem jakies 3kkm i teraz hamucle brzytwa... nigdy nie wiadomo co im dolega <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Bujal Użytkownik archiwalnynapisał 9 lis 2006, 18:53 ostatnio edytowany przez Bujal 11 sie 2016, 16:53
Muszę powiedzieć że jak zwykle przeszukując forum czytam wszystkie posty od a do z i po 2 h poszukiwań znalazłem podobno problem do mojego http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...sb=5&o=
Ale miałbym jeszcze pytanie apropo mojego problemu tzn. czy te wartości świadczą o tym że heble prawie nowe czy już na wymarciu all. oś tylnia 0,46 kN i prawa 1.17 kN - różnica 61%, przód chyba w normie 1,72 kN i 1.55 kN - różnica 10%, ręczny 0,55 kN i 1,01 kN pomijając różnice.
Czy te rady z norauto są na miejscu ?( np. zawsze lecą bębny )
-
ticott Użytkownik archiwalnynapisał 9 lis 2006, 19:13 ostatnio edytowany przez ticott 11 sie 2016, 16:53
no wiesz niepowiem Ci tego ja mam bryczke 96` i jedyne co mam zxamiar zrobić z bębnami to nawiercić w nich dziurke od wewnętrznej stronki,aby ten caly syf wypadał <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Sharkynapisał 9 lis 2006, 23:42 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 16:53
Ale miałbym jeszcze pytanie apropo mojego problemu tzn. czy te wartości świadczą o tym że heble prawie nowe czy już
na wymarciu all. oś tylnia 0,46 kN i prawa 1.17 kN - różnica 61%, przód chyba w normie 1,72 kN i 1.55 kN -
różnica 10%, ręczny 0,55 kN i 1,01 kN pomijając różnice.
Czy te rady z norauto są na miejscu ?( np. zawsze lecą bębny )Po prostu musisz zdjąć bębny i sam zobaczyć, co się tam dzieje.
Mi naprawdę trudno na odległość postawić dobrą diagnozę.Jeżeli teoretycznie wszystko będzie OK, to zrób regulację hamulca zgodnie z tym, co było już wielokrotnie pisane - dasz radę.
-
Sharkynapisał 9 lis 2006, 23:43 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 16:53
no wiesz niepowiem Ci tego ja mam bryczke 96` i jedyne co mam zxamiar zrobić z bębnami to nawiercić w nich dziurke
od wewnętrznej stronki,aby ten caly syf wypadałŻyczę powodzenia w wierceniu dziurek w bębnach <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
ticott Użytkownik archiwalnynapisał 10 lis 2006, 10:39 ostatnio edytowany przez ticott 11 sie 2016, 16:53
Życzę powodzenia w wierceniu dziurek w bębnach
A co w tym złego,niemożna czy co <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Sharkynapisał 10 lis 2006, 14:29 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 16:53
A co w tym złego,niemożna czy co
Może inaczej - nie powinno się wiercić dziur w bębnie hamulcowym.
-
anel Użytkownik archiwalnynapisał 10 lis 2006, 16:58 ostatnio edytowany przez anel 11 sie 2016, 16:53
A co w tym złego,niemożna czy co
A ja napisze tak, [color:"red"] [/color] nie wolno wiercić otworów w bębnach
-
ticott Użytkownik archiwalnynapisał 10 lis 2006, 17:03 ostatnio edytowany przez ticott 11 sie 2016, 16:53
Może inaczej - nie powinno się wiercić dziur w bębnie hamulcowym.
Troszke sie pomyliłem,z góry przepraszam za to ,że wprowadziłem w błąd <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Chodziło mi o tarcze bębna (część nieruchomą).Oczywiście,że w bębnie niewolno wiercić <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />,jedno z drugim mi się pomyliło. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Przepraszam jeszcze raz <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> -
Artik Użytkownik archiwalnynapisał 10 lis 2006, 18:55 ostatnio edytowany przez Artik 11 sie 2016, 16:53
Ostatnio byłem na przeglądzie i typ stwiedził że tylni lewy hamulec jest słaby
Też tak miałem do dzisiaj.W moim przypadku winny był cylinderek(jeden z tłoczków stanął), kupiłem go już dawno, kosztował około 40 zł. Gdy ponad rok temu pierwszy raz mi się to przytrafiło to pojechałem do stacji Shell na ul.Wysockiego. Wymiana kosztowała jakieś 50 zł(z odpowietrzaniem). Widziałem nieskąplikowaną wymianę więc teraz sam się za to zabrałem.
Powodzenia.
-
mastryl Użytkownik archiwalnynapisał 10 lis 2006, 19:54 ostatnio edytowany przez mastryl 11 sie 2016, 16:53
ja sprawdziłem wszystko,cylinderki ok , nowe szczęki,przetoczony bęben i tylko słaby hamulec.
-
MarekG Użytkownik archiwalnynapisał 12 lis 2006, 12:24 ostatnio edytowany przez MarekG 11 sie 2016, 16:53
Witam!!
Wczoraj rozmawiałem ze znajomym, który jest kierownikiem warsztatu w dawnym DU (teraz Chevy <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />). Rozmawialiśmy właśnie o bębnach (co prawda w kontekście łożysk) i powiedział mi o pewnym udogodnieniu, które powoduje, że bębny się nie zasyfiają. Otóż należy zamocować na wahaczach coś w rodzaju lotki w blachy ocynkowanej o wysokości 3, 4 cm, mocowana za pomocą wkrętów samowiercących. Mówił, że rozwiązanie takie powoduje zmianę kierunku syfu - wali po prostu w podłogę. Fabryczny przekrój wahacza powoduje, że brudna woda zatrzymuje się na wahaczu i pęd powietrza podczas jazdy kieruje ją po wahaczu wprost w okolice bębna.
Umówię się z nim na oglądnięcie takiego czegoś (podobno wszyscy jeżdżący Tico u niego w serwisie mają taki patencik) i porobie fotki. No i prawdopodobnie zrobie też coś podobnego.
A jeśli chodzi o samą konstrukcję bębnów to też wspominał, że bodajże od 99r. coś było w nich zmieniane i dzięki temu stały się bardziej "szczelne" -
misiek775 Użytkownik archiwalnynapisał 12 lis 2006, 12:46 ostatnio edytowany przez misiek775 11 sie 2016, 16:53
A jeśli chodzi o samą konstrukcję bębnów to też wspominał, że bodajże od 99r. coś było w nich
zmieniane i dzięki temu stały się bardziej "szczelne"Od 99r montowoano blaszane osłony coby syf do srodka sie nie dostawał.
-
tom83eknapisał 6 paź 2011, 09:18 ostatnio edytowany przez tom83ek 11 sie 2016, 16:53
Witam
Byłem na przeglądzie technicznym i okazało się, że lewe tylne koło dużo słabiej hamuje.
Różnica przy hamulcu ręcznym wynosiła 40% a przy nożnym 45%.Podniosłem tylną oś i na ręcznym faktycznie było słabe jedno koło. Na pierwszym ząbku brało już trochę prawe koło, a lewe kręciło się swobodnie. Dopiero na drugim ząbku zaczęło się blokować, gdy drugie już trzymało.
Linki podregulować już nie mogę bo jest juz podciągnięta na maxa.Według mnie, trzeba by podregulować samoregulator. Jednak diagnosta zasugerował, że może być wina zapieczonego częściowo tłoczka. Tylko w takim przypadku ręczny powinien być dobry a nożny zły.
Jeśli na ręcznym i nożnym jest podobna różnica( 40-45%) to raczej brać się za samoregulator? Jak myślicie?
Pozdrawiam -
miechomiechonapisał 6 paź 2011, 10:33 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 16:53
Jeśli na ręcznym i
nożnym jest podobna różnica( 40-45%) to raczej brać się za samoregulator? Jak
myślicie?
PozdrawiamTak czy inaczej, musisz zdjąć koło i tam zajrzeć. Wtedy ocenisz stan cylinderka i elementów metalowych mechanizmu samoregulacji. Wszystko musi pracować swobodnie.
-
tom83eknapisał 6 paź 2011, 11:18 ostatnio edytowany przez tom83ek 11 sie 2016, 16:53
Powiem szczerze, że nigdy się nie zabierałem za regulacje- modernizacje tylnych hamulców. Jedynie bębny ściągałem i ranty zeszlifowałem dlatego mam dwa laickie pytania.
Po ściągnięciu bębna:
Czy można jakoś zabezpieczyć cylinderek przed zbyt mocnym wysunięciem po naciśnięciu hamulca?
Samoregulator poznam, posiada on ząbki. Regulacja odbywa się przez obrót tego pierścienia z ząbkami? -
miechomiechonapisał 6 paź 2011, 12:07 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 16:53
Po ściągnięciu
bębna:
Czy można jakoś
zabezpieczyć cylinderek przed zbyt mocnym wysunięciem po naciśnięciu hamulca?Jak zdemontujesz bęben, to nie naciskaj na hamulec, bo wypadną tłoczki i zapowietrzysz układ. Po prostu sprawdź palcami, czy tłoczki pracują swobodnie i bez oporów oraz czy nie korodują.
Samoregulator
poznam, posiada on ząbki. Regulacja odbywa się przez obrót tego pierścienia z
ząbkami?Tak, w ten sposób regulujesz rozpierak szczęk. Zwróć uwagę, czy wszystkie elementy są dopasowane, szczególnie blaszka powodująca obracanie tym pierścieniem z ząbkami. Po założeniu bębna szczęki muszą lekko ocierać o powierzchnię bębna.