Panowie, szanujmy... zawory
-
To teraz zobacz na mój rysunek.Zaznaczyłem Ci jak się na to patrzy.
Prawa strona auta[a lewa jeśli staniemy przodem do maski samochodu], to jest przód silnika w
Tico.Dlatego w mojej poradzie jak ustawiać zawory nie trzeba znać co jest prawe,co lewe,który
cylinder jest nr:1.Nie trzeba znać nawet kolejności pracy cylindrów,a i tak ustawimy zawory.
Po co niepotrzebnie zapamiętywać za dużo rzeczy i z prostej czynności jaką jest ustawianie
zaworów robić filozofię.Nio teraz rozumiem.
-
Tylko jak ja tego swojego tikusia rozpakudzę to kto mu da radę?
I o to właśnie chodzi! Dopieszczony tikuś nie da się nawet bejcy z 3-litrowym silnikiem. A poza tym, mówiłem o podkasaniu rękawów, nie np. spódnicy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
A tak na marginesie.Jeśli już dostaniemy się do zaworów,to sama regulacja to czysta
przyjemność.Wiesz co, chyba się pofatyguję do Jawora, co tam te 20 czy 30km.Ważne, że dwie osoby będą miały przyjemność, ja z wycieczki, Ty z roboty <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />.
-
A poza tym,
mówiłem o podkasaniu rękawów, nie np. spódnicy
A czy ja wspominałam o jakiejkolwiek części garderoby? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
A poza tym,
A czy ja wspominałam o jakiejkolwiek części garderoby?Nooo, zaczyna się robić ciekawie... <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" />
-
A poza tym,
A czy ja wspominałam o jakiejkolwiek części garderoby?Jeśli wolisz spróbować bez żadnej części, tikuś zapewne tym bardziej to doceni <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Nooo, zaczyna się robić ciekawie...
Rozumiem, że jesli mod nie ma nic przeciwko to nadal wątek może być ciągnięty w tym guście? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Jeśli wolisz spróbować bez żadnej części, tikuś zapewne
tym bardziej to doceniWidzę, że koncetrujemy się na dopieszczaniu poprzez liczbę odzieży na właścicielu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Przykro mi Cię rozczarować ale moje Cudo generalnie ma gdzieś w jakim stoniu jestem ubrana lub jak kto woli rozebrana <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
A przecież aby dopieścić auto to naprawdę można pozostać w odzieży ............. dowolnej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Widzę, że koncetrujemy się na dopieszczaniu poprzez liczbę odzieży na właścicielu
Przykro mi Cię rozczarować ale moje Cudo generalnie ma gdzieś w jakim stoniu jestem ubrana lub
jak kto woli rozebrana
A przecież aby dopieścić auto to naprawdę można pozostać w odzieży ............. dowolnejZmartwiłaś mnie <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> Skoro taki jest nieczuły na Twoje wdzięki, to może nie warto go dopieszczać? <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
No dobra, EOT tekstylny bo za chwile leo obnizy nam oceny ze sprawowania <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
To ja sie włączę do dyskusji - ostatnio właśnie się zabrałem z ranka do zaworów.
Teoretycznie i narzędziowo byłem przygotowany. Imbus, dobry szczelinomierz itp.
Ale problemy się zaczęły przy próbie obrócenia koła pasowego... może jestem słaby ale nie ruszyłem ani trochę - po próbie obrotu koło wraca do swojej pozycji... nawet obracając kluczem (krótki - mała dźwignia niestety). Oczywiście wrzucony luz.
Czy wykręcenie świec coś pomoże?
Dałem sobie spokój bo wyobraziłem sobie ilość obrotów, które muszę wykonać...:)
Jak ułatwić sobie obacanie koła... jakieś sugestie? Dzięki z góry za odpowiedzi wszystkich doświadczonych.Przy okazji jak mocno dokręca się świece? Nie mam klucza dynamometrycznego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Czy wykręcenie świec coś pomoże?
A jakże! Bez wykręconych faktycznie ciężko się kręci, szczególnie że na śrubę nie wchodzi (przynajmniej mój) klucz z grzechotką i trzeba oczkowym.
Przy okazji jak mocno dokręca się świece? Nie mam klucza dynamometrycznego.
Ja też nie. Robiłem na wyczucie - mniej więcej z taką samą siłą, jaka była potrzebna do odkręcenia (jakoś nie wierzę, że wszyscy ruszają do samochodu z dynamometrycznym <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />) - nie musi być szczególnie mocno - w końcu chodzi tylko o to, żeby było szczelnie i samo się nie odkręciło
-
Czy wykręcenie świec coś pomoże?
Pomoże bardzo dużo.Nie będzie sprężania.
Przy okazji jak mocno dokręca się świece? Nie mam klucza dynamometrycznego
Na wyczucie.Trzeba mieć trochę doświadczenia.
Nigdy w swoim życiu jeszcze nie widziałem aby ktoś dokręcał świece kluczem dynamometrycznym.
Mechanik,że tak powiem,ma klucz dynamometryczny w rękach. -
Czy wykręcenie świec coś pomoże?
Dałem sobie spokój bo wyobraziłem sobie ilość obrotów,
które muszę wykonać...:)
Jak ułatwić sobie obacanie koła... jakieś sugestie?Mozna tez z innej strony, wrzucasz 5-ke i suwasz pojazd po parkingu (obejdzie sie bez wykrecania swiec, mozesz posilkowac sie odkrecona kopulka rozdzielacza) - stosuje ta technike od 3 lat i nie narzekam.
-
Mozna tez z innej strony, wrzucasz 5-ke i suwasz pojazd po parkingu (obejdzie sie bez
wykrecania swiec, mozesz posilkowac sie odkrecona kopulka rozdzielacza) - stosuje ta
technike od 3 lat i nie narzekam.Dobrze jest mieć do dyspozycji nieczynny pas startowy dla samolotów.
Wtedy mamy dużą możliwość "suwania" samochodu w przód i w tył.
Na parkingu może być mało miejsca. -
Dobrze jest mieć do dyspozycji nieczynny pas startowy
dla samolotów.
Wtedy mamy dużą możliwość "suwania" samochodu w przód i
w tył.
Na parkingu może być mało miejsca.Wystarczy 2m wolnej przestrzeni <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Oczywiście nie z boku, tylko z przodu lub tyłu pojazdu <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> -
Wystarczy 2m wolnej przestrzeni
Oczywiście nie z boku, tylko z przodu lub tyłu pojazduWiem,żartowałem.
Ale świece jest dobrze przy okazji odkręcić,przeczyścić delikatnie szczotką drucianą z nagaru i sprawdzić,ewentualnie ustawić przerwę na elektrodach.Ja na świecach ustawiam 1mm.