chłodnica - którą wybrać?
-
@spinerr współczuję
No ja miałem wyciek z chłodnicy w Polo ale żeby aż tak jak u ciebie to już szok.
Wówczas kupiłem używkę ale oryginalną. -
@spinerr Jakbyś przejeżdżał przez Łódź, to bym Ci dał moją chłodnicę, bo i tak leży.
-
Fotki mam, wrzucę niebawem. Wydaje mi się, że to cieknie nie z tych zaprasowań/blaszki, ale z połączenia tych pionowych rurek z uszczelkami w tym kolektorze/zbiorniczku z góry. Bliżej bałem się podejść, jednak temperatura zbyt wysoka.
Lutowane jakieś widziałem ale same chłodnice były cienkie (ogólnie większość z zamienników była znacząco cieńsza od oryginału). Raczej albo poszukam oryginalnych leżaków, albo popytam w firmach tunerskich niech mi taką polutują. Nie może się takie coś stać daleko od domu bo będzie kaplica, muszę mieć 100% pewności. Ale co do samego działania, muszę przyznać, że chłodziła dobrze. 38oC na Węgrzech pod koniec sierpnia (ekstremalne upały nawet na nich i red alerty) i dawała rady, choć wskazówka już za 3/4 całej skali. Klimę odcięło tylko raz przy jeżdżeniu po parkingu, ale w trakcie normalnej jazdy po mieście było ok. -
Tico w fińskim wagonie. Wagony są tam całkowicie kryte z uwagi na kursowanie w warunkach ekstremalnie zimowych (zawiewający przez setki kilometrów śnieg, lód z pantografów, temperatury typu -30C, prędkości 140km/h, itp.)
Film z wyjazdu na stacji Pasila (Helsinki)
https://youtu.be/X-v9g78esxY -
Jest droga, ale ceny są bardzo dynamiczne, Najtaniej można przejechać za jakieś 50-60Eur a górna granica wydaje się bez ograniczeń 400-500Euro spokojnie. typowe ceny 150-200Euro (dwie osoby+auto). Dla mnie liczył się czas. 800km mniej (łączna trasa ok 2000-2300km). Niestety autem się nie da jechać non-stop :/. Realnie w te regiony zakładam zawsze tak: 1dzień Polska (~600km), nocleg, 2 dzień Pribaltika (~650km)+przeprawianie się promem Helsinki-Tallin (co najmniej pół dnia). Czyli w Helsinkach ląduje się po długiej trasie i trzeba gdzieś wypocząć, kolejny dzień czyli już 3-ci do 3,5-dnia, a do przejechania ~ok 800km. Ląduje się w okolicach koła podbiegunowego (czyli mamy 4-5 dzień), a dobrze byłoby jeszcze na zorzę podjechać te 300km na północ minimum, do tego od koła podbieg. trzeba bardzo na reniferki uważać. Po drodze praktycznie nie ma autostrad, prędkości 80-100km/h. Jadąc szybciej niż 120km/h koszty paliwa rosną znacząco. Cena paliwa w Finlandii 2-2,2Euro/litr. Sporo więc czasu i kosztów idzie na dojazd, a pociągiem oszczędza się całą dobę, jednocześnie odpoczywając. Realny uzysk jest więc większy. I to wszystko w dwie strony (tam powrót:), realnie więc dojazdy zajmują 7-10dni...) Generalnie jadąc typowym autem które spalanie ma 7litrów, to się wychodzi na zero przy średniej cenie biletów. W Tico wychodzi trochę drożej pociągiem (spalanie 4,5litra w trasie), ale uzysk czasu jest potężny.
-
Min 2 tygodnie urlopu i jedziesz (3 tyg z nordcap). Polecam w dzień polarny (ciepło się tam robi od końcóweczki czerwca). Jakby coś więcej było potrzebne to pytaj śmiało :)
-
Nowa chłodnica zrobiona na miarę:
Miałem wybór: albo za cienkie, albo fatalnej jakości, albo wszystko razem. Dałem więc zrobić na miarę na wzór oryginału. Koszt takiego cuda ~800zł. Robią to firmy które tworzą zamienniki na rajdy. Dostałem też korek, ale włożę stary (nowy jest na 0,11MPa, a oryginał 0,09MPa). 11 to za dużo, za wysoka temp. wrzenia jak na papierową uszczelkę pod głowicą. Trzeciak podaje dopuszczalne ciśnienia 0,075-0,105 MPa.
Koniec z bieda zamiennikami chłodnicy !!! :)
Do Marca zamierzam zamontować po przerwie zimowej (wtedy drogowcy przestają dewastować miasto solą). Opaski zaciskowe też dam nowe bo oryginały są podobnej jakości jak te zamienniki chłodnic... -
@spinerr mam taką z chin do swifta, 40 mm, parę lat temu kupiłem po tym jak gość testował taka w rajdach i nic się nie gotowało. Dobre są i znoszą duużo.
-
@spinerr
Solidnie wykonana, będzie na lata... -
-